reklama
Hej:-)
Lena mój mały też ciągle w cos głową uderza ale nawet nie płacze chociaż czasem mocno uderzy
Moje dziecko ostatnio mnie zaskakuje. Zjadł wczoraj ok 20.30 250 mleka a o 00.15 już umierał z głodu i wypił 160 nie wiem o co chodzi.
Słońce za oknem, podłogi odkurzone i pomyte więc czas na kawkę
Lena mój mały też ciągle w cos głową uderza ale nawet nie płacze chociaż czasem mocno uderzy
Moje dziecko ostatnio mnie zaskakuje. Zjadł wczoraj ok 20.30 250 mleka a o 00.15 już umierał z głodu i wypił 160 nie wiem o co chodzi.
Słońce za oknem, podłogi odkurzone i pomyte więc czas na kawkę
Hej Mamusie
Jak tam przygotowania do świąt,ja mam takiego lenia że szok
Zuzia nadal bez ząbka,a mieszkanko to już całe poznała,ostatnio odkryła lustro w szafie i oczywiście buzi buzi było
Mamusie mam pytanko,obiadki podajecie cały czas papkowate??AAA ile Wasze skarby śpią w ciągu dnia?Bulinka potrafi w ciagu dnia spać nawet 3,5 godz,myślałam że własnie noce mamy takie urywane przez to,ale ostatnio spała tylko na spacerze 2 godz i noc była bez zmian,ojjj ten bąbełki
Pozdrawiam MIŁEGO DZIONKA
Jak tam przygotowania do świąt,ja mam takiego lenia że szok
Zuzia nadal bez ząbka,a mieszkanko to już całe poznała,ostatnio odkryła lustro w szafie i oczywiście buzi buzi było
Mamusie mam pytanko,obiadki podajecie cały czas papkowate??AAA ile Wasze skarby śpią w ciągu dnia?Bulinka potrafi w ciagu dnia spać nawet 3,5 godz,myślałam że własnie noce mamy takie urywane przez to,ale ostatnio spała tylko na spacerze 2 godz i noc była bez zmian,ojjj ten bąbełki
Pozdrawiam MIŁEGO DZIONKA
malgosiaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2013
- Postów
- 190
cześć Dziewczyny!
nie odzywałam się, bo ogarnęła mnie "niemoc" i wolałam to przeczekać.
Lena - dobrze, że mnie pocieszyłaś. U nas bez chrupek dzień się nie liczy. Ostatnio Mała Zu odkryła nową funkcjonalność chrupek, mianowicie łamanie ich na kawałeczki i rozsypywanie wokół siebie... Dobrze, że nie mam dywanów w domu, bo bym się nie ogarnęła z problemem. BTW ciekawe jak teściowa - pedantka zareaguje na wybryki ukochanej wnusi podczas świąt:-)
A powiedz mi jak Alan podbija oko? tzn czym?
Ewelina - nie wiem co będę robić i jakie z tym się wiążą obowiązki, póki co dostałam premię na święta - 109 zł i nie wiem czy porzeznaczyć to na pieluchy czy na kaszki - przepraszam, ale to właśnie główny powód mojej frustracji!
Tuśka - zazdroszczę tych porządków! ja nie mam ani czasu ani chęci
Wiśnia - ja już daję takie w kawałeczkach. Ostatnio moja mama dała Zu cielęcinkę z marchewką rozdrobnioną tylko widelcem i jadła, aż jej się uszy trzęsły. A dajecie jabłko w kawałkach? Co do snu to moja gwiazda śpi 2 lub 3 razy w ciągu dnia. Pierwszą drzemkę ma po 8 rano ok. 30 min, drugą po obiedzie ok.12 na 2 godziny i trzecią w miarę potrzeb ok. 17. 20-30 min.
Dziewczyny tak a propos uderzania głową, ja zauważyłam u Małej Zu, że celowo się przewraca tzn. jak siedzi to celowo upada na plecy i zastanawiam się czy to fizjologia, czy nie.
Miłego dnia Kochane!
nie odzywałam się, bo ogarnęła mnie "niemoc" i wolałam to przeczekać.
Lena - dobrze, że mnie pocieszyłaś. U nas bez chrupek dzień się nie liczy. Ostatnio Mała Zu odkryła nową funkcjonalność chrupek, mianowicie łamanie ich na kawałeczki i rozsypywanie wokół siebie... Dobrze, że nie mam dywanów w domu, bo bym się nie ogarnęła z problemem. BTW ciekawe jak teściowa - pedantka zareaguje na wybryki ukochanej wnusi podczas świąt:-)
A powiedz mi jak Alan podbija oko? tzn czym?
Ewelina - nie wiem co będę robić i jakie z tym się wiążą obowiązki, póki co dostałam premię na święta - 109 zł i nie wiem czy porzeznaczyć to na pieluchy czy na kaszki - przepraszam, ale to właśnie główny powód mojej frustracji!
Tuśka - zazdroszczę tych porządków! ja nie mam ani czasu ani chęci
Wiśnia - ja już daję takie w kawałeczkach. Ostatnio moja mama dała Zu cielęcinkę z marchewką rozdrobnioną tylko widelcem i jadła, aż jej się uszy trzęsły. A dajecie jabłko w kawałkach? Co do snu to moja gwiazda śpi 2 lub 3 razy w ciągu dnia. Pierwszą drzemkę ma po 8 rano ok. 30 min, drugą po obiedzie ok.12 na 2 godziny i trzecią w miarę potrzeb ok. 17. 20-30 min.
Dziewczyny tak a propos uderzania głową, ja zauważyłam u Małej Zu, że celowo się przewraca tzn. jak siedzi to celowo upada na plecy i zastanawiam się czy to fizjologia, czy nie.
Miłego dnia Kochane!
vivienne3
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2012
- Postów
- 1 168
Witam się nie było mnie tu długo bo mamy w domu ospe a raczej Vanessa ma wiec siedzimy w domku. Przez to nie mam czasu dosłownie na nic samo smarowanie zajmuje mi 1,5 godziny dziennie a jak to robię to Gabryś drze się w niebogłosy bo musi siedzieć sam w łóżeczku. A odnośnie Gabrysia zrobił się taki nie grzeczny że nawet powieszenie prania czy wstawienie zmywarki jest dla mnie problemem.
Codo obiadków to mają je juz te po 10 miesiącu nie raz bo one mają większe kawałki albo kawałek mięsa weźmie w reki i też je gryzie.
Odnośnie spania to Gabryś ma 2 drzemki w ciagu dnia i łącznie trwają gdzieś 2,5 - 3 godziny.
Codo obiadków to mają je juz te po 10 miesiącu nie raz bo one mają większe kawałki albo kawałek mięsa weźmie w reki i też je gryzie.
Odnośnie spania to Gabryś ma 2 drzemki w ciagu dnia i łącznie trwają gdzieś 2,5 - 3 godziny.
Hej dziewczyny:-)
Wisnia przygotowań do świąt brak, jedziemy do rodziców i myślę że tam pomogę mamie a mąż zajmie się małym. Co do spania mały śpi różnie od 1 h do 3 dziennie i w sumie nie wiem od czego to zależy. Kiedyś był bardziej regularny. Obiadki dostaje różne bo widzę że jak zęby go męczą to takiego z kawałkami nie chce a jak mu blenduje to zje.
Małgosia mi też się nie chce sprzątać al e jak widzę małego całego w sierści to szlak mnie trafia. Co do tego specjalnego upadania to może trenuje.
Viv a może to bunt młodzieńczy hehe??:-)
Moonaza gdzie jestes??
Wisnia przygotowań do świąt brak, jedziemy do rodziców i myślę że tam pomogę mamie a mąż zajmie się małym. Co do spania mały śpi różnie od 1 h do 3 dziennie i w sumie nie wiem od czego to zależy. Kiedyś był bardziej regularny. Obiadki dostaje różne bo widzę że jak zęby go męczą to takiego z kawałkami nie chce a jak mu blenduje to zje.
Małgosia mi też się nie chce sprzątać al e jak widzę małego całego w sierści to szlak mnie trafia. Co do tego specjalnego upadania to może trenuje.
Viv a może to bunt młodzieńczy hehe??:-)
Moonaza gdzie jestes??
Magosia Alanek wstaje już przy wszystkim przy czym się da, więc wypadki nieuniknione ;-)oko podbił raz przy szafce pod tv, a drugi raz uderzył w kant mebli
Alanek wstaje 7-8, przez dzień ma jedną drzemkę o 12, czasami pośpi 40 min, a czasami 2 godz ;-)
Alanek wstaje 7-8, przez dzień ma jedną drzemkę o 12, czasami pośpi 40 min, a czasami 2 godz ;-)
malgosiaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2013
- Postów
- 190
Hello!
Kochane jaki piękny dzień się zaczął! słonko, cipeło - żyć się chce!
Viv - ospa?! a jak Gabryś to znosi? może się zarazić?
Moonaza - gdzie zginęłaś??? odezwij się!!
Lena - no to teraz musisz mieć oczy na około głowy!
A ja za chwilkę robię hop hop i uciekam z pracy na godzinny spacerek, a co? to nic, że do lekarza, ale zawsze to coś, troszkę słonka dla dobrego samopoczucia!
Miłego dnia Mamusie!
ps.
baby i mazurki upieczone??
Kochane jaki piękny dzień się zaczął! słonko, cipeło - żyć się chce!
Viv - ospa?! a jak Gabryś to znosi? może się zarazić?
Moonaza - gdzie zginęłaś??? odezwij się!!
Lena - no to teraz musisz mieć oczy na około głowy!
A ja za chwilkę robię hop hop i uciekam z pracy na godzinny spacerek, a co? to nic, że do lekarza, ale zawsze to coś, troszkę słonka dla dobrego samopoczucia!
Miłego dnia Mamusie!
ps.
baby i mazurki upieczone??
malgosiaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2013
- Postów
- 190
Dziewczyny gdzie jesteście? ?
reklama
Hej :-)
Ale tu cichutko.
Małgosia baba i mazurek to zadanie mamy a moje to
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-dacquoise-z-orzechami-i-daktylami
Powiem wam że nie nadążam ostatnio ze wszystkim, jestem zmęczona i ogólne brakuje mi czasu. Ciągle biegam za małym bo on taką prędkość osiąga że szok. Muszę go pilnować bo łobuz kombinuje ze wstawaniem generalnie łapie się za stolik, a jak widzi swój fotelik to stanie przed nim, podciąga się za szelki i kombinuje żeby się wdrapać a ja zawału dostaje bo jak spada to jak placek nie na pupę. W nocy też jakoś mu nie idzie ciągle się budzi a ja chodzę jak zombie.:-)
Ale tu cichutko.
Małgosia baba i mazurek to zadanie mamy a moje to
http://www.mojewypieki.com/przepis/tort-dacquoise-z-orzechami-i-daktylami
Powiem wam że nie nadążam ostatnio ze wszystkim, jestem zmęczona i ogólne brakuje mi czasu. Ciągle biegam za małym bo on taką prędkość osiąga że szok. Muszę go pilnować bo łobuz kombinuje ze wstawaniem generalnie łapie się za stolik, a jak widzi swój fotelik to stanie przed nim, podciąga się za szelki i kombinuje żeby się wdrapać a ja zawału dostaje bo jak spada to jak placek nie na pupę. W nocy też jakoś mu nie idzie ciągle się budzi a ja chodzę jak zombie.:-)
Podobne tematy
