A u Was koty nie tłuką? U mnie nasz kotek tłukł nałogowo wspinając sie na drzewko i mam kilka kompletów bardzo ładnych bombek plastikowych. Oczywiście, że szklane byłyby ładniejsze, ale wolę miec plastikowe, niż okaleczone dzieci.Rety, ja o świętach jeszcze nie myślę, choć to faktycznie za niecałe 3 miechy. Wyobrażacie sobie jak nasze dzieciaczki będą zbijać nałogowo bombki Albo wieszać się na choince
reklama
Ewamat, koty nie interesują się bombkami, tylko gryzą namiętnie plastikowe igły sztucznej choinki.
A o bombkach faktycznie będę musiała pomyśleć plastikowych, jeśli w ogóle będę w tym roku choinkę rozkładać, bo na Wigilię i jedno święto i tak wychodzimy do rodziców i teściów jak co roku.
A o bombkach faktycznie będę musiała pomyśleć plastikowych, jeśli w ogóle będę w tym roku choinkę rozkładać, bo na Wigilię i jedno święto i tak wychodzimy do rodziców i teściów jak co roku.
Patch jakbyś zobaczyła ile mamy wolnego miejsca w 13 mietrowym pokoju, w którym oprócz naszej wersalki i szafy z suwanymi drzwiami stoi jeszcze ława, łóżeczko i stolik RTV to byś wiedziała czemu się zastanawiamKasiad, ale jak święta bez choinki???No coś Ty...
Co roku w czasie jak stoi choinka to wkurzam się niemiłosiernie, bo robi się koszmarnie ciasno, a teraz jeszcze doszło łóżeczko. Postawię stroik na ławie i zachowam świąteczny nastrój.
Ja też mam 12 m. pokój. Zawsze jest też strasznie ciasno. Za to jak czuję sie komfortowo po wyniesieniu choinki... Odrazu mam 2 razy większy pokój.:-);-)Patch jakbyś zobaczyła ile mamy wolnego miejsca w 13 mietrowym pokoju, w którym oprócz naszej wersalki i szafy z suwanymi drzwiami stoi jeszcze ława, łóżeczko i stolik RTV to byś wiedziała czemu się zastanawiam
Co roku w czasie jak stoi choinka to wkurzam się niemiłosiernie, bo robi się koszmarnie ciasno, a teraz jeszcze doszło łóżeczko. Postawię stroik na ławie i zachowam świąteczny nastrój.
Patch
Mamy lutowe'07 Wdrożona(y)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 1 306
No jasne, Kasiad, rozumiem.... Ja nie wyobrażam sobie bez choinki, bo wieczory świąteczne u jeszcze dość długo po świętach często spędzamy tylko przy zapalonej choince, z lampką wina i cicho grającymi kolędami i z tym mi się święta kojarzą...
Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Ja do tej pory zawsze miałam sztuczną choinkę która zmieści się w najmniejszym nawet pokoju - niecały metr wysokości i stała sobie na telewizorze albo na parapecie Bez choinki jakoś smutno by było.... W tym roku chyba jeszcze taką samą będziemy mieć, ale juz do następnych Świąt dużą i naturalną
Nie chcę Cię martwic, ale nie wyobrażam sobie tej ciszy i lampki wina przy naszych szkrabach. Ale ten rozgardiasz, który już będą robiły w Świeta będzie z pewnoscia piękny.:-)No jasne, Kasiad, rozumiem.... Ja nie wyobrażam sobie bez choinki, bo wieczory świąteczne u jeszcze dość długo po świętach często spędzamy tylko przy zapalonej choince, z lampką wina i cicho grającymi kolędami i z tym mi się święta kojarzą...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 448
- Wyświetleń
- 31 tys
Podziel się: