reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuśki wracają do pracy

Joasiek, tylko Wam pozazdroscic. U mnie by to nie przeszlo. Milenka bedac tylko ze mna przez ostatnie pol roku, po prostu nie chce z nikim zostac na dluzej sama. Oczywiscie Milenka miala kontakt z innymi ludzmi, tylko ze nikt oprocz mnie sie nia nie zajmowal i ona po prostu nie jest przyzwyczajona do tego.

A poza tym zazdroszcze tych przespanych nocy, bo u nas jest coraz gorzej. Milenka spi niespokojnie i w nocy bardzo czesto sie budzi. Mam nadzieje ze to zwiazane jest z zabkowaniem.:tak::tak:
Mamy chyba dzieci z jednego "sortu" :-D:-D:-D. Jakbym czytała siebie samą narzekającą na to, że nie zostawię Majki z nikim i o nieprzespanych nocach. Moze powietrze w Irlandii jej posłuży i będzie lepiej. My narazie zostajemy w Krakowie. A tu z powietrzem...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
od nastepnego tygodnia do Martynki zaczyna przychodzic niania. az jestem cala w stresie jak to bedzie. co prawda na razie nie wybieram sie do pracy, tylko chce miec 2 dni w tygodniu wolne tylko dla siebie. i zeby mala tez pobyla z kims innym dla odmiany.

nie mam pojecia o co mam zapytac ta nianie, co jej przekazac i jak przeprowadzic pierwsza rozmowe. Moze ktoras z was cos mi doradzi:confused:

to bedzie pani ok 50 lat, polozna na wczesniejszej emeryturze.
 
Koniecznie powiedz niani, że u Was w domu się nie krzyczy, dla mnie ważne by było cz ta osoba pali, poza tym musisz delikatnie nie wywierajac presji obserwowac jak karmi małą, w jaki sposób spędza z nią czas wolny...
 
Mamy chyba dzieci z jednego "sortu" :-D:-D:-D. Jakbym czytała siebie samą narzekającą na to, że nie zostawię Majki z nikim i o nieprzespanych nocach. Moze powietrze w Irlandii jej posłuży i będzie lepiej. My narazie zostajemy w Krakowie. A tu z powietrzem...:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

ewamat, jakbys zgadla. to juz druga noc Milki w Irlandii i mala ladnie spi. A w ciagu dnia tez nie narzekam. Milenka ladnie sie bawi, wszystkim interesuje i dosyc lekko zasypia.
 
a ja j bym z nianią i Martynka pobyła przynajmniej 2 dni zeby sama poznała co lubi (i jak ) małą i ona zeby sie z nia obyła
 
reklama
Agusia, tak wlasnie postanowilam zrobic:tak: no to od pszyszlego tygodnia jak wszystko dobrze pojdzie bede miec troche wolnego dla siebie:tak:
 
Do góry