Oj Gosia, ten Twój Robert to taki nie życiowy. Ciężko masz ale się nie przejmuj, niech ciężko sobie pracuje na Ciebie i córcie, a Ty wydawaj jego kaskę. I nie dołuj się wypominaniem Tobie że nie chodzisz do pracy. Olewka!!!
No i już drugi tydzień za nami. od poniedziałku Bartas idzie do pracy a Lenka zostaje z moją mamą, juz się przyzwyczaiłam że zostaje z Bartkiem więc teraz w poniedziałek napewno też jakiś mały stresik bedzie .
No i już drugi tydzień za nami. od poniedziałku Bartas idzie do pracy a Lenka zostaje z moją mamą, juz się przyzwyczaiłam że zostaje z Bartkiem więc teraz w poniedziałek napewno też jakiś mały stresik bedzie .