Ankka w koncu corcia wyjdzie
, po fenoterolu to roznie jest, reguly nie ma, ja bralam w kazdej ciazy i pierwszego synka urodzilam 36t3d, drugiego 37t1d, a trzeciego 39t2d, wiec reguly nie ma, no i trzymam kciuki, aby sie cos zaczelo ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nathani trzymaj sie kochana, ja przed porodem bylam calkiem bez sil, wiec kto wie![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
adgama wlasnie nie ma skutecznych metod wywolania porodu, my tez probowalismy wszystkiego az w koncu nasz Henio zadecydowal sam kiedy chcial wyjsc. Ale mysle ze z tymi schodami to warto sprobowac, u mnie jak sie porod zaczal to polozna kazala mi smigac po schodach i skakac na pilce, aby sie rozkrecalo
Ciril super, ze juz w domku, buziaki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
wiolka co do glaskania brzusia to ja w ciazy z pierwszym synkiem jak trafilam do szpitala, bo mialam zagrozenie porodem przedwczesnym to pierwsze za co mnie ochrzanili to za to, ze brzuszek glaskalam, bo to potegowalo skurcze i potem w ciazy z Marcusem i potem z Heniem tez jak byly jakies problemy to kazali mi ograniczac glaskanie brzucha, ale ciezko bylo tego nie robic![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Bylismy z Heniem na badaniach, wszystko w porzadku, bardzo grzeczny byl, wogole sie nie przejal, ze ktos z nim cos robil
. Ja tez bylam u lekarza i wszystko w porzadku, tylko tak jak mowil wczesniej zdecydowal sie przepisac mi zastrzyki z zelaza, bo hemoglobina poleciala na leb na szyje, stad moje oslabienie i zawroty glowy. Formalnosci pozalatwiane. Najmlodsze dziecie nakarmione, tatus go nosi wlasnie, a potem na zakupy go wysle, zaraz tesciowa wroci z chlopcami ze spacerku, wiec sie z nimi pobawie ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
nathani trzymaj sie kochana, ja przed porodem bylam calkiem bez sil, wiec kto wie
adgama wlasnie nie ma skutecznych metod wywolania porodu, my tez probowalismy wszystkiego az w koncu nasz Henio zadecydowal sam kiedy chcial wyjsc. Ale mysle ze z tymi schodami to warto sprobowac, u mnie jak sie porod zaczal to polozna kazala mi smigac po schodach i skakac na pilce, aby sie rozkrecalo
Ciril super, ze juz w domku, buziaki
wiolka co do glaskania brzusia to ja w ciazy z pierwszym synkiem jak trafilam do szpitala, bo mialam zagrozenie porodem przedwczesnym to pierwsze za co mnie ochrzanili to za to, ze brzuszek glaskalam, bo to potegowalo skurcze i potem w ciazy z Marcusem i potem z Heniem tez jak byly jakies problemy to kazali mi ograniczac glaskanie brzucha, ale ciezko bylo tego nie robic
Bylismy z Heniem na badaniach, wszystko w porzadku, bardzo grzeczny byl, wogole sie nie przejal, ze ktos z nim cos robil