reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Hej. Ale pospałam :zawstydzona/y: A to widzę następna dzidzia na świat przychodzi :-) Super.
neska dobrze czułaś, że to może być już :tak: Szybkiego stanięcia na nogi i zdrowego synusia ci życzę :tak:
Ja miałam ciężką nockę, bo małą znowu bolały stawy i kilka razy się budziła z płaczem :-( Oprócz tego jakoś mnie ganiało do kibelka, więc rano po odprawieniu jej z mamą do przedszkola położyłam się i spałam do tej pory prawie. Piję kawkę na rozbudzenie, ale marnie mi to wychodzi jak na razie :dry:
 
reklama
Też się witam,

Neska trzymaj się:-)

Ja od wczoraj nie biorę fenka i jak nowo narodzona, odrazu inny humor, mężusiowi śniadanko zrobiłam, ale był zadowolony, a teraz trochę poprasuje, po odstawieniu to może mi trochę bardziej brzuszek twardnieje ale innych zmian nie zauważyłam, coś czuję, że jeszcze się tak szybko nie rozpakuje, miłego dnia, dla mnie już jest miły:-D
 
Jejku jakie wieści dzisiaj! Neska trzymamy kciuki :-)
A ja jakaś niedorobiona dzisiaj jestem. Wczoraj paskudna noc, dzisiaj to samo. Miałam robić mały porządek w pokoju dziecięcym, a jedynie dopakowałam torbę do szpitala i poskładałam poprasowane rzeczy. Wczoraj kupiliśmy jeszcze półkę i chciałabym żeby M. ją dzisiaj powiesił, bo chciałabym już sobie rzeczy porozkładać do pielęgnacji itd., ale raczej się dzisiaj nie wyrobi, bo po montażu tego nowego pieca c.o. jeszcze plac rozkopany. Chyba po prostu zanurkuję za chwilę w książkę, a jak nad nią zasnę to będzie super :-p
 
eni ale Ci zazdroszczę tego humorku :tak: ja ogarnęłam sypialnię a teraz mam zamiar na małe zakupy spożywcze pójść - może się przewietrzę i zrobi mi się lepiej. Aha i tak dobrego humorku życzę Ci aż do rozwiązania i później oczywiście:tak: też
 
Dzięki sarka. Ale póki co, to u mnie się jakoś wsio wyciszyło :sorry2: I mały leniwie nóżkami mnie smyra i jakoś skurczyki mi spokój dały od paru dni. Tak, że w jakimś letargu jesteśmy oboje :sorry2: Ładna pogoda za oknem, to może pójdę z mamą na podwórko pograbić liści trochę? Przynajmniej będę miała po czym odpoczywać :-D Wstawię tylko gnatki na rosołek i idę na dworek :tak:
 
Carolina85 dziękuję i nawzajem, a też się dzisiaj wybieram na małe zakupki, ale to dopiero jak mąż wróci i razem podskoczymy, bo wolę nie dzwigać, do drogerii też muszę bo mam w planach jeszcze przed porodem coś z włoskami zrobić, bo siwucha juz jestem, że hoho, ale tylko szamponetką, prasowania dużo nie było więc już skończyłam, co by tu jeszcze zrobić:confused:, a herbatkę miałam sobie zrobić z liści malin, :-D
 
Przyszła torba do wózka:-D i jestem bardzo zadowolona:-D

Wczoraj Sonia bardzo się rozciągała w brzuchu, aż mnie okropnie bolało...widząc to podbiegł mój synuś i krzyczy do brzuszka "Sonia nie kop mamusi bo ją boli!!!" O dziwo Sonia już później tylko jeździła bez prostowania odnóży:-)

Chyba się dogadają:tak:
 
reklama
Neska- trzymam kciuki i powodzenia :-)

Betiks- wspolczuje twojej malutkiej, mnie w tamtym roku zaczely bolec piety i dlonie, w tym w listopadzie znow. Mialam milion badan i nikt nie wie o co chodzi, a ja mysle, ze to jakis reumatyzm, bo tu w UK wiecznie mokro i wilgotno. Czasem z bolu nie moge nawet stanac. Wspolczuje twojej malenkiej!!!

Ciril- ale twoj synus slodki hehe :tak:

eni- ja tez tylko szamponetka... no ale wytrzymam ;-)

bulkasia- ja caly czas mam cos do przestawienia hehe ale pokoik maluszka juz gotowy i to mnie cieszy :-)

Ja musze powiesic jeszcze gdzies gipsowy odlew brzuszka, bo robilismy z mezem :-) Jeszcze go pomaluje i zrobie decoupage, i zostawie miejsce na odbicie stopek mojego Franciszka :-D Polecam Wam, troche gipsu, wazeliny i maz do pomocy, i pamiatka na cale zycie.
 
Do góry