reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

ja nie wiem, ten mój dzidź nie dał mi w ogóle spac! tak mnie kopał jak nigdy i w efekcie spałam jakieś 2 godziny... za chwilę ruszamy :) trzymajcie się i nie piszcie za dużo bo nie nadrobię po powrocie :p
 
reklama
4madlen myślami i modlitwą jestem z Tobą :tak: z resztą pewnie jak wszystkie dziewczyny z forum :-) czekamy na dobre wieści.... BUUUUZIOLE


Dzieci wydelegowane do szkoły, mąż do pracy a mamusia wraca do ciepłego łóżeczka... może uda mi się jeszcze troszkę pospać....:-) Wczoraj miałam ciężki dzień... od wczesnego rana męczyłam się ze skurczami... nie były jakieś mega mocne ale były i co mnie wystraszyło były regularne (co 10 minut)... :szok: wzięłam nospe i się położyłam i około południa było lepiej.... jak mi tylko minęło wzięłam się za pakowanie torby do szpitala bo przekładałam to z dnia na dzień :sorry2: twierdziłam, że mam jeszcze czas w końcu termin mam na 30 grudnia...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam sie rańca bo spokojnej nocy:-) Jem sniadanko i smigam do pracy na kilka godzin. Sama jestem zaskoczona, że ide no ale cóż - obiecałam:tak:
4madlen to juz kilka godzin do spotkania z maluszkiem. Powodzenia i czekam na wieści:-D
goko Ty sobie leż i odpoczywaj bo to za wczesnie jeszcze dla was:tak:
Lilith odezwij się???
Miłego dnia dla wszystkich:-)
 
Bulkaasia, mummy 3- dzięki ;-)
nathani- cieszę się, kurde czasami mam wrażenie, że akcja zacznie się wcześniej :)
Basia_one- :tak: ja też pierwszy miałam naturalnie.. Nie wspominam najlepiej.. Wzieło mnie w niedziele o 23 a urodziłam we wtorek o 23:10.. Miałam bóle a rozwarcie minimalne.. i skończyło się na kroplówce.. :no:
Mam nadzieje, że teraz pójdzie gładko :)

Was też boli podbrzusze, tak że czasem ledwo się idzie..?? Kurde najgorszy start, jak się wstanie z łóżka hihi :)
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry ja pół nocy dzis znowu nie spałam :baffled: 4Madlen trzymam za was mocno &&&&&&&&&&&&&& Aurelka dobrze ze już jesteś i zdrówka życze;-) Goko odpoczywaj jak tylko mozesz madlin88-witam cie bo nie mialam okazji wcześniej mi sie zdarzają takie bóle ale pije na to magnez i jakoś daje rade:-) Moja córcia w przedszkolu zaraz pędze do gina na ostatnią wizyte w ciaży omówić szczegóły cesarki.... dam wam zanć jak mi poszlo jak wróće życze milego dnia :happy2: u nas zimno bylo -5 stopni:sorry2:
 
4madlen kciuki trzymamy. Być może Antoś już z Wami? :-D
Ponoć przed akcją porodową Dzidziole zwiększają aktywność :-D Szczerze nie pamiętam jak z Laurą miałam, ale wiem, że podczas całego porodu (licząc od odejścia wód wcale nie czułam żeby się ruszała)
Goko ja z Laurą miałam na 26. termin a torbe pakowałam w nocy jak mi wody odchodziły :-D Tyle, że praktycznie miałam wsio w jednym miejscu więc wiedziałam, co, gdzie jest :-) I nie dużo czasu mi to zajęło :-p
Dziś znów biegania troche, ale już piore dla Lenki :-p Bo tak na dobrą sprawe za 3 tygodnie będzie donoszona :-p :-D
 
Ale z was ranne ptaszki dziewczyny...:-D 4madlen powodzenia i szczesliwego rozwiazania !

Madlin88 ja przenosilam ciaze o 8 dni, porod mialam wywolywany. O 16 zglosilam sie do szpitala a o 4:20 rano Maja byla z nami, takze szybko poszlo, zanim podali mi ten zel na wywolanie chyba bylo cos kolo 19.

Ja na szczescie zadnych skurczy nie odczuwam, ale ogolnie nienajlepiej mi jest, synek teraz spi to mam troche spokoju, wogole zauwazylam ze on caly dzien buszuje a tak kolo 23 spi...:-D
 
4madlen powodzinka:-) czekamy na wieści!!!

Też Wam tak niedobrze? po sniadaniu co bym nie zjadła to mnie muli:baffled:
Basia mój noce tez przesypia na szczescie budzi się nad ranem i od razu skopuje mnie całą czasem to czuje ze tak się wypchnie ze boję się na brzuch popatrzec:-D
Mi już tez praktycznie wszystko przyszło muszę teraz wziąść się za pranie i prasowanie a potem pakowanie torby. Została mi jeszcze pościel do kupienia i pierdółki z apteki - tantum rosa i phisidose a i spirytus.
 
reklama
4madlen czekam na wiesci ;-),jeszcze chwila a moze juz i Antos bedzie po drugiej stronie brzuszka :happy2:
goko ja 3dni temu spakowalam torbe,bo wieczorem zaczlo mnie lapac,z tego starchu,ze moge zaczac rodzic torbe spakowalam w2min.:-D,ale minelo wsio ;-)
ale juz spakowana jest i czeka na pon.,moja Pyska jednak doszla do wniosku,ze nie zrobi rodzicom wczesniej niespodzianki ;-)
jakiegos dolka ostatnio lapie..niby ciesze sie,ze do porodu coraz blizej..ale troche smutno,ze juz Malutka nie bedzie w brzuszku kopala..jak prasuej ubranka,to juz chce zeby byla z nami..a za chwile zal ,ze jeszcze troszke i brzuszka nie bedzie..jakies dziwne to uczucie...chyba wlacza sie stres przedporodowy...to juz tylko 4dni...:szok:
mam nadzieje,ze za dlugo nie beda mi porod wywolywac..;-)
 
Do góry