Witam wieczorową porą :-)
4madlen super, że już 15 listopada będziesz tuliła swoje dziecię
ankka tylko się cieszyć, że tak mało przytyłaś a najważniejsze że dzidzia zdrowo rośnie
fiolka szybkiego powrotu do zdrówka
lilithgoth super pomysł z sesją zdjęciową - fajna będziesz miała pamiątkę
clodi &&&&&&&&&&&& zaciśnięte
misia ja do szpitala rożek biorę napewno, bo jest wymagany przez szpital,aaa... cieszę się że na wizycie wszystko w porządku
;-)
aurelka ja też jeszcze nie mam nic poprane, ale w końcu trzeba się za to zabrać
mummy3 ale superaśnie wyglądają te dynie
co do porodu to mi się wydaje że przenoszę - a najbardziej boję się tego, że na wigilię w domu nas nie będzie, w sumie termin mam na 8-więc dwa tygodnie miną 22... no zobaczymy czasu jeszcze trochę zostało.
a w moim otoczeniu ostatnio dużo się dzieci rodzi i to przeważnie wszystkie przenoszone...
jak już pisałam poprane jeszcze nie mam, cały czas się zastanawiam czy kupować jakiś specjalny proszek czy tam płyn przeznaczony dla dzieci czy mogę uprać rzeczy np w vizirze, wy pierzecie w specjalnych proszkach/płynach? a do płukania czegoś używacie? bo kurcze na necie czytałam różne opinie na ten temat, jedne dziewczyny piszą, że piorą ale bez opcji płukania i już sama nie wiem
torby do szpitala też nie mam jeszcze spakowanej, ale już prawie wszystko do szpitala mam kupione- dobre chociaż to
a z takich większych zakupów to zostanie nam wózek do kupienia, ale to już kupimy po porodzie, tzn już mamy wybrany no ale to spory wydatek więc poczekamy na kasę z ubezpieczenia :-)
nasz remont stanął w miejscu, bo małż teraz drugą zmianę ma to mu się przed pracą nie chce robić - w cale mu się nie dziwię, ale na szczęście piątek ma wolny więc powinien skończyć a wtedy trzeba się wziąć za porządne wysprzątanie mieszkania.
no i jeszcze przed porodem psa trzeba wykąpać - już widzę jaki będzie z tego zadowolony