reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Chyba (do wizyty nie będę spokojna:zawstydzona/y:) czułam malucha i to pare razy,
skakanie i dwa kopniaki na dodatek bez przykładania ręki
 
reklama
Kajcia ja podobnie jak Ania chodzę na NFZ i nie narzekam. Chodziłam prywatnie do ordynatora szpitala, bardzo chwalony lekarz, ale kazał mi przyjść do siebie do przychodni i już tam zostałam, bo ciągle mnie zapisuje na następny termin. Mniej się tam naczekam niż u niego prywatnie, bo w przychodni to góra godzina, a tam to i 4 mi się zdarzyło. Jedyny minus, że nie ma w przychodni usg i jak coś to skierowanie na szpital, ale ostatnio już detektorem położna wyłapała serduszko i na usg nie musiałam lecieć do innego budynku.

Dzisiaj moje dziecię zrobiło sobie trampolinę z mojego pęcherza. Ale poskakało, a nad pępkiem też jakieś ruchy, więc chyba nogami skakało, a ręce wyciągało do góry :-D
 
Ja też mam już dość dzisiejszego dnia... zrobiłam przecier pomidorowy i dżem jabłkowy... do tego żniwa i ludzxie od płotu - w końcu zrobili taki rozmiar furtki jakli ma być.... masakra
 
ja tez chce racucha z jablkami- prosze sie tu z nami podzielic :)
ja nie mam jablek w domu a nie chce mi sie do sklepu biec, poza tym mi racuchy tak srednio zawsze wychodza, a zjadlabym- smaka mi narobilyscie, niedobre :p
 
Ja do gina chodzę prywatnie, tzn umawiam się na wizyty prywatne ale nie płace za nie bo u męża w pracy mozna było wykupic opieke medyczną z PZU do jednej prywatnej przychodni w mieście, takiej która ma najwięcej lekarzy, i za moje wizyty prywatne płaci PZU a ja za ta kartę medyczną płace 20zł/mies a wizyta u mojego gina 80 zł + usg 80 zł. Jakbym miała sama za to placić to byśmy z torbami poszli :-p

Ja też dzisiaj zmęczona jestem, robiłam dzem z malin a w sobotę ma zamiar z langród :)

Ależ mam dzisiaj apetyt! ciągle tylko jem i jem :-D
 
Zostały mi 3 placuszki, kto chce? :D Mojej Dzidzi smakowały, więc chyba nie jest ze mną tak źle jako kucharką ;)

Ja chodzę na wizyty prywatnie, ale mój gin bierze 70 zł za wizytę z usg i co jakiś czas cytologia, też w tej cenie. U niego normalnie nie ma zapisów, kto pierwszy ten lepszy (od 17ej do 20ej chyba), ale jak już jest się ciężarną to się umawia w dopołudniowych godzinach na konkretną godzinę, bez czekania, przeznacza godzinę na każdą pacjentkę. Minusem jest to, że mam tam kiepski dojazd, ale na razie nie chcę go zmieniać.
 
Oj ja bym chętnie wciągnęła te placuszki :-p
Ja chodzę pryw. ale moja doktórka bierze ode mnie 50 zl za wizytę, z cytologią raz płaciłam więcej 70. Z NFZ pani podała mi najbliższy termin za 3 m-ce :szok:, a z racji ciąży z łaską "wcisnąć mnie chciała pomiędzy pacjentki za m-c. A lekarzy gin w ośrodku jest paru:baffled: No z racji tego wszystkie badania płatne niestety :dry:
Co do terminów porodu, to ja się nie nastawiam na żaden z wychodzących czy to z usg czy daty mies., bo wiem, że i tak nijak się to ma do chęci wylezienia dzidzi na świat :sorry2: Tak było z Iduśką moją. Miałam termin na 16 czerwiec, a urodziła się 3 lipca, po drugim wywołaniu (po pierwszym po oksyt. zasnęła jak kamień na 12 godzin). Teraz mi wychodzi 5 w porywach do 8 grudnia, a jak Pitrek wylezie do 16 to się będę cieszyć :-)
Fiolka no widzisz, każda dzidzia ma swój czas :tak:
 
Ja miałam termin na 22 stycznia a córka urodziła się 26 stycznia, teraz termin z @ na 20.12 a cesarka umówiona na 12.12:-)
Placuszki to ja też poproszę bo jak ja je robię to mi nigdy nie wychodzą:no:
Zmykam do wyrka bo śpiąca jestem, dobranoc...
 
A ja chce placuszki ziemniaczane z sosikiem grzybowym:-:)-:)-( a takich sobie nie zrobie sama:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

Muffy moj sie brzuch stawia od 15 tyg:sorry2::sorry2::sorry2: tez pije magnez;-)

Bulkaasia masz racje damy rade:tak::tak:

Wiola i moje drzemki sa takie z gadaniem do Quintena:-D:-D:-D

Ja juz w lozeczku:cool2: jutro w domku, ale dwie kumpele wpadna;-)
 
reklama
Jestem wieczornie padnięta roboty w ogódku na s wkońcu dopadly ale wieczorem dopiero bo okropny gorąc był Noukie-dlaczego nie zrobisz sobie sama placuszków z sosem grzybowym?ja jutro chyba będę robić :-p J:-p chodze na nfz do gina na miejscu ale też mam wykupione ubezpieczenie w Luxmedzie i moge tam chodzić na prywatne wizyty i usg ale tu mam na miejscu a do krakowa musialabym dojeżdżać co mi sie za bardzo nie oplaca mam tam wszystkich specjalistów placimy za to ale ani razu nie korzystaliśmy bo z małą też chodzimy prywatnie do ortopedy ale niestety inna klinika i nasze ubezpieczenie tam juz nie obejmuje wiec tu place 115zł na miesiac a z małą 150 teraz wizyta zdziercy francowaci:baffled:
 
Do góry