reklama
G
goko
Gość
Hej dziewczyny mam problem z netem domowym więc pozostaje mi tylko telefon
Jaka miła niespodzianka od rana... Vivienne trzymamy kciuki... choć być może już o tej godzinie Marysia jest już na świecie
Nie wiem czemu ale jakoś taka poddenerwowana jestem przez ten fakt, że już nasze pierwsze grudniowe dzieciątko się pojawi (lub pojawiło)... że to już "czas".... dzisiaj vivienne, lada moment obydwie madlen u Lilith też coś się dzieje.... i tak po kolei.... to już "czas".... szok!!!!
Jaka miła niespodzianka od rana... Vivienne trzymamy kciuki... choć być może już o tej godzinie Marysia jest już na świecie
Nie wiem czemu ale jakoś taka poddenerwowana jestem przez ten fakt, że już nasze pierwsze grudniowe dzieciątko się pojawi (lub pojawiło)... że to już "czas".... dzisiaj vivienne, lada moment obydwie madlen u Lilith też coś się dzieje.... i tak po kolei.... to już "czas".... szok!!!!
betiks
full time mummy :)
Dziewczyny nie mam prądu, więc i neta. Tak szybko przez fona piszę. Z tego,co zrozumiałam,to vivienne się rozpakowuje :-) super,ale ten czas leci. Zerkne wieczorem,jak już prąd będzie.
Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
Witam :-) Jakie tu wieści od rana. Vivienne ??? Marysia już z nami? Lili zaciskaj, zaciskaj :-)
hej
Vivienne się nie odzywa od 5 więc pewnie już po wszystkim i pewnie czeka aż jej nogi wrócą... nie będę jej męczyć sms'ami bo pewnie i tak dużo teelfonów dostaje... niech się nacieszy obiecała, ze w miarę możliwości będzie dawała znać... także czekamy
lil trzymaj się i Ole w brzuszku jeszcze! Nie daj się skurczybykom, trzymam kciuki mocno
Vivienne się nie odzywa od 5 więc pewnie już po wszystkim i pewnie czeka aż jej nogi wrócą... nie będę jej męczyć sms'ami bo pewnie i tak dużo teelfonów dostaje... niech się nacieszy obiecała, ze w miarę możliwości będzie dawała znać... także czekamy
lil trzymaj się i Ole w brzuszku jeszcze! Nie daj się skurczybykom, trzymam kciuki mocno
clodi
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny
viv normalnie aż mi łzy poleciały, będziesz juz miała dzieciątko na świecie, czekamy na relacje. Trzymajcie się cieplutko ;-)
lil i jak tam? Daj znać co i jak. Trzymam kciuki za opanowanie sytuacji &&&&&&&&&&&&&&
A mi nad ranem tak dzidzior wariował że musiałam usiąść i skapłam się że jak jestem rozkraczona brzuch leży na łóżku . Bałam się że z tego fikania odejdą mi wody ale na szczęście przetrwałam. Synek teraz smacznie śpi i miejmy nadzieje że wytrzyma jeszcze troche w brzuszku
viv normalnie aż mi łzy poleciały, będziesz juz miała dzieciątko na świecie, czekamy na relacje. Trzymajcie się cieplutko ;-)
lil i jak tam? Daj znać co i jak. Trzymam kciuki za opanowanie sytuacji &&&&&&&&&&&&&&
A mi nad ranem tak dzidzior wariował że musiałam usiąść i skapłam się że jak jestem rozkraczona brzuch leży na łóżku . Bałam się że z tego fikania odejdą mi wody ale na szczęście przetrwałam. Synek teraz smacznie śpi i miejmy nadzieje że wytrzyma jeszcze troche w brzuszku
Basia_one
Multimama ;)
Witam sie z rana Viv kochana GRATULACJE, juz napewno coreczka na swiecie. LIL trzymaj sie, trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok.
Ja dzis sie wyspalam jak nigdy, w lozeczku juz o 21:30 , maz dwa razy wstawal w nocy do corki, bo ja to nie umie sie tak zerwac szybko. Troche mnie zgaga po herbacie meczyla, chyba musze sie przezucic na wode lub jakas inna herbatke. Jutro jade zakupic kosmetyki dla dzieci i jeszcze te pojemniczki do szpitala, bede pakowac torbe bo cos czuje ze w polowie grudnia urodze, brzuch mam nisko i czuje ze malutki juz duzy, miejsca nie ma, ciegle sie rozpycha. Powiem wam ze wstalam kolo 8 oporzadzilam corke, w sensie zmienilam pampersa i ubralam ja, zniaslam na dol i juz mialam dosc wszystkiego na dzis...
Ja tez mam problemy ze skora na bokach, tzn ciagnie mnie strasznie, dzis jade do lekarza po zwolnienie, niestety u nas trzeba co tydzien odbierac i podrzucac do pracy, ale kolezanka mi podrzuci a przy okazji zrobie zakupy i odwiedze ja
Ja dzis sie wyspalam jak nigdy, w lozeczku juz o 21:30 , maz dwa razy wstawal w nocy do corki, bo ja to nie umie sie tak zerwac szybko. Troche mnie zgaga po herbacie meczyla, chyba musze sie przezucic na wode lub jakas inna herbatke. Jutro jade zakupic kosmetyki dla dzieci i jeszcze te pojemniczki do szpitala, bede pakowac torbe bo cos czuje ze w polowie grudnia urodze, brzuch mam nisko i czuje ze malutki juz duzy, miejsca nie ma, ciegle sie rozpycha. Powiem wam ze wstalam kolo 8 oporzadzilam corke, w sensie zmienilam pampersa i ubralam ja, zniaslam na dol i juz mialam dosc wszystkiego na dzis...
Ja tez mam problemy ze skora na bokach, tzn ciagnie mnie strasznie, dzis jade do lekarza po zwolnienie, niestety u nas trzeba co tydzien odbierac i podrzucac do pracy, ale kolezanka mi podrzuci a przy okazji zrobie zakupy i odwiedze ja
reklama
misia83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2012
- Postów
- 519
Hej,
nie zaglądałam tu wczoraj a tu tyle rzeczy się dzieje.
Vivienne pewnie już jest szczęśliwą mamusią, na pewno da znać co i jak jak tylko będzie mogła.
Lilith szkoda, że magnezu nie brałaś na te skurcze, na pewno by ci troszkę ulżyło. Trzymam kciuki żeby Oleńka jeszcze się nie śpieszyła do wyjścia.
Jestem w takim szoku, że tyle się dzieje, że już sama nie wiem co i jak komu odpisać miałam.
Clodi dzięki za radę z tym syropem, zastosuję się
nie zaglądałam tu wczoraj a tu tyle rzeczy się dzieje.
Vivienne pewnie już jest szczęśliwą mamusią, na pewno da znać co i jak jak tylko będzie mogła.
Lilith szkoda, że magnezu nie brałaś na te skurcze, na pewno by ci troszkę ulżyło. Trzymam kciuki żeby Oleńka jeszcze się nie śpieszyła do wyjścia.
Jestem w takim szoku, że tyle się dzieje, że już sama nie wiem co i jak komu odpisać miałam.
Clodi dzięki za radę z tym syropem, zastosuję się
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 184 tys
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: