Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
Witam się i ja i witam Nową Mamusie
Z tym stwierdzeniem się nie zgodzę, a już mówię dlaczego Z Laurą zaparcia miałam tylko w pierwszym miesiącu. A, że jestem z tych co to robią "nic na siłe", więc jak się nie dało, to z kibelka schodziłam (chyba najłagodniej wytłumaczyłam ) Później już mogłam załatwić się normalnie. Bez żadnych parć, bez problemów a hemoroidy i tak miałam jeszcze przed porodem i tak. Więc co się odwlecze.... I jestem zdania, że to tak samo jak z tymi rozstępami Jak być mają to będą ;-) I nic na to niestety nie poradzimy:-( Ja właśnie "dochodze" do ładu z naszym praniem dopiero;/ Myślę, że w przyszłym tygodniu (już będzie większość posegregowana dla Lenki, czekamy na "dostawe" ciuszków, bo znajomym się auto sposuło, a że my nie mamy a tego trochę jest to chcą przywieźć:-)) wezmę się za pranie pościeli i wózka, złoży się łóżeczko, popiore ciuszki i poprasuje i będziemy czekać . Zostaną już tylko "groszowe" zakupy. Pozdrawiam wszystkie Mamusie :-)Wydaje mi się, że zaszkodzić możesz jedynie sobie hemoroidami , które pojawiają się po parciu silnym .