reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Częściowo nadrobiłam, ale nie pamiętam już komu co napisać... :(

Dziś zepsuła nam się pogoda. Leje od rana. Ja odpoczywam, bo mała daje dziś trochę w kość... Zastanawiam się aktualnie nad kosmetykami jakie kupić do pielęgnacji dzidzi, ale to w odpowiednim wątku prosiłabym Was o pomoc.
Dziś ma przyjechać do mnie mama na ploteczki :) No i czekam z niecierpliwością na kurierów, bo jutro i pojutrze powinny przyjść paczki z zakupami dla małej :)
 
reklama
To jest krem do depilacji miejsc intymnych ??? jak tak to ja sobie zafunduje, bo jak ma mnie golić ktoś obcy albo R to ja dziękuję. Z Alanem mnie raz ogolił jakos tydzien przed porodem i sam lekarz sie śmiał ze miałam walke ze skalpelem chyba heheh.
 
ten krem z eveline jest dobry i tani, skuteczniejszy niż veet, tylko nie kupujcie do skóry wrażliwej bo ten to jest słaby

a tylko trzeba go przynajmniej 10 minut trzymać
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczyny, za długo dziś spałam:p czytam i czytam, końca nie widać, ale jakoś nadrobiłam:p tyle, że nie wiem dokładnie której co piać hehe:D
ogolnie to betiks-podziwiam!ja to bym dawno na szpital jechała, chyba bym sie tak nie umiała opanować jak Ty w takiej sytuacji...
mnie jakoś od soboty pobolewa brzuchol jak juz wczesniej pisalam i troche mnie to martwi, szczególnie ze mam jak mam z ta moją szyjką.. i jeszcze wczoraj i dzis juz kilka razy odczulam takie lekkie skurcze.. to chyba te przygotowujące macicę do porodu ale wolę to sprawdzić i się upewnić:) także jutro gin:) ciekawe ile nasz synuś urósł od ost wizyty:)
ja też już spakowałam torbę, tak do końca wczoraj, ale najpotrzebniejsze rzeczy to juz od dwóch tyg spakowane, bo u mniee grozili mi tym przedwczesnym porodem to wolałam się zabezieczyć:)
martwiłam się od wczoraj od wieczora, że synuś mniej aktywny to już mi minęło zmartwienie..teraz kopie i napiera w dół jak szalony, aż boli niekiedy:p
 
a tak odbiagając od tematyki.. wczoraj byłam w aptece po resztę rzeczy do wyprawki i witaminy itp.. poprosiłam o herbatkę pobudzającą laktację, no bo bardzo chciałabym karmić piersią, mam nadzieję, że się uda:) oczywiscie panie daly mi to co chciałam ale tak na marginesie jedna z nich opowiedziała mi dosc zadziwiającą rzecz.. ponoć kobiety po porodzie , te które karmią, chcą karmić piersią mają przy sobie piwo karmi..slyszala to juz od kilku klientek apteki i widziala na wlasne oczy jak byla u bratowej na porodówce.. normalnie szok.. nie wiedzialam o takiej metodzie pobudzania laktacji:D:D:Dhehe
 
Witam popołudniowo :)

moja Niuńka dziś odpoczywa po wczorajszym szaleństwie, za to brzuch momentami twardy jak głaz :szok:


Zrobiłyśmy z mamuśką krokiety, teraz kończymy roladę jabłkową.
Mąż miał podrzucić moje L4 do pracy i cholerny autobus nie przyjechał, więc nie zdążył :confused2: mam na to 7 dni od początku zwolnienia? Bo skończyło mi się 2.11 i to jest od 3.11 ale w weekend nikogo tam nie było.


Też się muszę oddać mężowi pod golarkę, bo nawet nóg nie jestem w stanie sama zrobić, mamy tylko prysznic i nie mam jak ustać tam jak należy :sorry: w dodatku nic nie widzę, czy golę czy nie :-D
Przynajmniej tyle z niego pożytku :-p
 
Bulkaasia cieszę się, że szczęśliwie wróciliście, a teraz będziesz miała pełne ręce roboty z porządkowaniem rzeczy dla synka:-)
Vivienne spokojnie, masz 7 dni na dostarczenie zwolnienia.
 
ja nadal układam a końca nie widać, góra prania mnie czeka a nie wspomnę o prasowaniu. Poszłam z córką do Lidla, tj 30 min spcerkiem w dwie strony a zmeczyłam sie tak strasznie, że ledwo mam siły sie ruszać. do tego zadyszka i ból brzucha. Z kondycja to u mnie kiepściutko:tak:
A mi pani w aptece na pępuszek dała fioletowy spiryt, taki stosowałam 13 lat temu u córki i teraz też taki bedzie.:-)
Mam pytanko: czy pościel nową i pieluchy tetrowe prałyście czy tylko prasowałyście? Pani w sklepie mi powiedziała, że jak nowe to nie trzeab i tak samo z ciuszkami, co Wy na to?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry