reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Fiolka ja zamierzam kupić choinkę światłowodową, mój brat taką ma, efekt jest super, od dawna mi się taka marzy ale do tej pory na święta jeździliśmy więc nie była nam potrzebna. Zamówię chyba taką 90 cm, bardziej symbolicznie, klimatycznie, skoro prezentów pod nią i tak szukać nie będziemy ;-) Kiedyś dostanie się Małej do pokoju a my kupimy dużą prawdziwną :-D

I też piję gaviscon na zgagę, jak dla mnie ohyda ale pomaga ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
My swoją pierwsza choinke kupiśmy 6 lat temu jak Nastusia byla malutka zamieszkaliśmy sami to i choinka na świeta musiała być;-) Fiolka mi od zeszłego tyg zgaga daje tak popalić że nie pomaga mi gaviscon,siemielniane,alugastrin,reeni,migdały,mleko,jedzenie w malych ilościach i 2 godz przed snem każdą noc spędzam w pozycji siedzącej i od 1 w nocy do 3 mam pobudke na palenie w gardle ściskanie i problemy z przełykaniem śliny wczoraj myślałam ze sie ududsze po prostu lekarz mówi że zasluga wysokiej ciąży dziecko mi wszystko uciska i zgaga po porodzie powinna pójść w zapomnienie :happy2:
 
A ja dostalam jakiejs cholernej wysypki pod piersiami, strasznie swedzi i przez to cholerstwo nie wysypiam sie bo tak mocno to swedzi. Nie wiem czy to po antybiotyku, na ulotce pisalo ze wysypka jest jednym z efektow ubocznych, nie biore juz go od soboty a to sie powieksza i swedzi coraz mocniej. Czytalam tez ze moze to byc cholestoza ze niby od watroby cos tam.
Jutro ide na badanie krwi i poprosze cos na to swedzenie bo inaczej zwariuje.
Czy ktoras z was miala podobne problemy?
 
Byłam na poczcie i ledwo wróciłam, tak brzuch twardniał i bolał a mam do niej 300m:szok: Połozyłam się i pogadałam z mmą przez telefon, jeszcze 10 dni i sie z Nią zobaczę:happy2:
Z mężem nadal sie nie odzywamy ale juz tego tak nie przeżywam, ochłonęłam...
wisienka może cos zjadłaś i Cię uczuliło? pij wapno:tak:
 
wisienka ja walczylam z uczuleniem 2 razy, ciezko bylo mi zdiagnozowac od czego bo niby nic nie zmienialam a nagle sie pojawilo, chyba zel pod prysznic jednej firmy,, albo proszek. Na wszelki wypadek przeszlam na proszek dla dzieci i zel pod prysznic dla dzieci, ale i tak musialam czyms sobie pomoc na to cholerne swedzenie - cale piersi i caly brzuch w swedzacych czerwonych plamach mialam, miejscami robily sie nawet wypukle. Oczywiscie polozna stwierdzila ze to nic takiego i nawet mi badan krwi nie zlecila, pomogl mi krem/masc na swedzenie, w aptece powiedzieli ze lagodne i kobiety w ciazy moga, u nas w UK jest taka seria E45 i to byl krem na swedzaca skora, niby bardziej pod katem egzemy, wpano tez pilam ale nie widzialam efektow, natomiast po kremie w ciagu kilku dni sie wyleczylo a ulga byla natychmiastowa, smarowalam 3 razy dziennie.
bulkaasia ja tez sie z mezem nie odzywam, juz w sumie 2 tygodnie, niby pogodzilismy sie w zeszly czwartek ale w sobote on znowu wszytsko spieprzyl i stwierdzilam ze tym razem juz nie odpuszcze, spimy osobno i jest mi nawet wygodniej, tylko jak corka cos chce w nocy to nie mam kogo szturchnac i sama musze isc do niej, maz ma bardzo twardy sen, a z salonu to juz w ogole nie slyszy.
Osobiscie czuje sie do dupy, klotnie z mezem wytracaja mnie z rownowagi, jakby nie mogl odpuscic przez wzglad na moj stan, zreszta u nas problem jest chyba glebszy. Do tego wszystko mnie boli, nie wysypiam sie juz wcale, plecy dokuczaja, brzuch twardnieje i boli coraz czesciej a gdy sie mala rusza to wrecz oddychac nie moge, no i do tego moje dusznosci, ktore pojawiaja sie nie tylko przy robieniu czegos, przy mowieniu ale nawet jak siedze to nagle mnie lapie. Mam dosc, jestem mega sfrustrowana, staram sie jak moglo zeby to sie na corce nie odbijalo. A do tego jeszcze jak czytam rozne rzeczy w necie o tych zachwyconych ciezarowkach to amm wyrzuty sumienia ze ja nie czuje takiej euforii....plakac mi sie chce, juz dzis raz sobie popuscilam prez kilka minut, ale nawet nie moge sie mezowi wyzalic bo przeciez sie nie odzywamy....
 
Kochane każda ciaża inna jaw I ciaży czulam sie znacznie lepiej nie miałam takich huśtawek nastrojów pomimo że leżałam na podtrzymaniu ciąży to czułam sie poprostu lepiej jakos a teraz nie wiem co jest:sorry2: Fiolka ja na zgage to prawie na siedząco śpie i na lewym boku w większości dziecko tak mi uciska i co zrobić wytrwać jeszcze do końca blizej Wisienka-ja tak nie mialam więc nie pomoge:sorry2: Bułkasia-kochana to sie polóż i odpoczywaj Mummy-świetnie cię rozumiem ostatnio też mam ekscesy z męzem co mi nie pomaga w niczym ale co zrobić facet to facet kobiety nigdy nie zrozumie czasemk mi sie wydaje że faceci to mają sieczke we łbie:wściekła/y:już sie tak po prostu nim nie przejmuje bardziej sie skupiam na córce jednej i drugiej w brzuchu i metody relaksacji zaczęłam praktykowac ale jak narazie to tylko kilka razy praktylkowałam fajna sprawa naprawde wycisza tylko tzreba być systematycznym:sorry2:
 
witam mamuśki po długiej nieobecności :-)

staram się czytać na bieżąco, ale z odpisywaniem gorzej :zawstydzona/y:

ostatnio mężulek miał 30-urodziny - co prawda jeszcze prezentu nie dostał, bo nic konkretnego mi nie podpowiedział ale jeszcze się doczeka:tak:

wzięliśmy się z mężem za odświeżanie ścian - tzn ... malowanie będzie zapewne najszybciej w piątek (bo wiadomo,że jak trzeba coś w domu zrobić to się trochę na to czeka :-D) a jak już sypialnie zrobimy to planuje rozłożyć łóżeczko, przewijak (ogólnie przygotować kącik dla małej) tylko jeszcze trzeba trochę rzeczy dokupić m.in materac, a pościel to nie wiem, mam mieszane uczucia, bo niby i tak na początku poduszki się nie używa, ale się nie znam - muszę to dokładnie przemyśleć

dziś to chyba i mnie zgaga dopadła - nie wiem na pewno czy to to, bo nigdy nie miałam.
i tak jak wy chciałabym już grudzień, ale to ze względu na to, że już bym chciała tulić córeczkę - ogólnie nie mogę się doczekać tych świąt - w końcu będziemy taką pełną rodziną (wiecie o co chodzi..) :-)

jeśli chodzi o proszek to ja raczej nie będę kupowała jakiegoś specjalnego proszku dla dzieci, będę prała w tym co mam dla nas.

co do płaczu w ciąży to ostatnio też w sumie się zezłościłam na męża i popłakałam, a w sumie sama nie wiem dlaczego - bo w zasadzie nic takiego nie zrobił, no ale zwalam to na ciążę :blink:
 
reklama
Vivieen chusta super,mam podobna tylko zielona. Kawalek w avatarze widac. Fajnie sie Nati mota. Moj M sie motal z Adaskiem chusta 4,6m a ma 191cm wzrostu tylko ze chudy. Ja na spotkaniach kangurowych jeszcze przed kupnem motalam sie roznymi i Nati mi najbardziej podeszla. Takze gratuluje udanego zakupu.
Ja pozyczonego bede miala tez elastyka takze zobaczymy jak to bedzie..

Powiedz co to za choinka swiatlowodowa?:eek: Pierwszy raz slysze....
 
Ostatnia edycja:
Do góry