reklama
kiss przykre to..
moj M.z kolejna ciaza jest bardziej dojrzaly..i gdyby nie moje problemy z krwia,to pewnie chcialby jeszcze dzieci..
idealem nie jest,tez ma swoje za uszami..ale az taki zly nie jest..
wkoncu dziecko to wspolna decyzja i jesli nie bylo zabezpieczenia,to 'wina' lezy po obu stronach..
a tak swoja droga Kiss to facet ma tutaj duzy wplyw na to czy kobieta bedzie w ciazy,czy nie..i dlaczego to ty masz lykac anty dla jego przyjemnosci..mogl tez sie zabezpieczyc...achhh ci faceci..z nimi zle,a bez nich jeszcze gorzej..
a u nas chyba cisnienie sie zmienia,bo zaczyna mnie bolec glowa...jak nie mdlosci,to bol glowy..
moj M.z kolejna ciaza jest bardziej dojrzaly..i gdyby nie moje problemy z krwia,to pewnie chcialby jeszcze dzieci..
idealem nie jest,tez ma swoje za uszami..ale az taki zly nie jest..
wkoncu dziecko to wspolna decyzja i jesli nie bylo zabezpieczenia,to 'wina' lezy po obu stronach..
a tak swoja droga Kiss to facet ma tutaj duzy wplyw na to czy kobieta bedzie w ciazy,czy nie..i dlaczego to ty masz lykac anty dla jego przyjemnosci..mogl tez sie zabezpieczyc...achhh ci faceci..z nimi zle,a bez nich jeszcze gorzej..
a u nas chyba cisnienie sie zmienia,bo zaczyna mnie bolec glowa...jak nie mdlosci,to bol glowy..

kiss to bardzo przykre ze maz tak podchodzi do Waszej ciazy. Ale nie martw się, na pewno to sie odmieni.
Co do tabletek to ja nie dosc ze nie mialam ochoty na sex to bylam tak naladowana-ciagle zła, jakbym mogla to bym wszystko i wszystkich rozniosla. I chociaz moja ciaza byla planowana to nie wyobrazam sobie sytuacji gdyby moj narzeczony powiedzial ze to moja wina. Hmm z moim charakterkiem to by sie bal cos takiego powiedziec
Ciesz sie z dzidzi
wszystko sie ulozy ;*
Co do tabletek to ja nie dosc ze nie mialam ochoty na sex to bylam tak naladowana-ciagle zła, jakbym mogla to bym wszystko i wszystkich rozniosla. I chociaz moja ciaza byla planowana to nie wyobrazam sobie sytuacji gdyby moj narzeczony powiedzial ze to moja wina. Hmm z moim charakterkiem to by sie bal cos takiego powiedziec

Ciesz sie z dzidzi
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Człowiek jak wróci z pracy po 23 i nie zajrzy to kurczę, taki w plecy z tymi postami Waszymi 
Taka myśl mnie naszła, że zawsze uważałam trójkę dzieci za optimum i moje marzenie, sama mam dwójkę rodzeństwa i chciałabym powtórzyć ten wynik
Póki co zaczynam powoli 4 mc pierwszej ciąży, i oby nie było z nią problemów, choć dzisiaj mnie coś kuło w lewym boku. No i ciśnienie spada... :/
Taka myśl mnie naszła, że zawsze uważałam trójkę dzieci za optimum i moje marzenie, sama mam dwójkę rodzeństwa i chciałabym powtórzyć ten wynik
Kiss rzeczywiście przykre tak nie mieć wsparcia - ale masz nas
)))
Ja mialam tak samo z tabletkami ale zamieniłąm je na krążki i o wiele się poprawiło
Może spróbuj za dłuuuuużżżżssszy czas jak już będziecie się chcieli zabezpieczac
Też zawsze chciałam trójkę, też mam dwójkę rodzeństwa. Ale nie wiem jak mieszkaniwo się pomieścimy.
My tez zaraz wchodzimy w 4ty miesiiąc pierwszy raz i też boli mnie brzuchol cały już trzei dzień - ale wiesz co mam wrażenie że to po prostu się rozciąga wszystko bo czuje jak wychodzi ten brzuch na zewnątrz i do góry już
Ja mialam tak samo z tabletkami ale zamieniłąm je na krążki i o wiele się poprawiło
Może spróbuj za dłuuuuużżżżssszy czas jak już będziecie się chcieli zabezpieczac
Człowiek jak wróci z pracy po 23 i nie zajrzy to kurczę, taki w plecy z tymi postami Waszymi
Taka myśl mnie naszła, że zawsze uważałam trójkę dzieci za optimum i moje marzenie, sama mam dwójkę rodzeństwa i chciałabym powtórzyć ten wynikPóki co zaczynam powoli 4 mc pierwszej ciąży, i oby nie było z nią problemów, choć dzisiaj mnie coś kuło w lewym boku. No i ciśnienie spada... :/
Też zawsze chciałam trójkę, też mam dwójkę rodzeństwa. Ale nie wiem jak mieszkaniwo się pomieścimy.
My tez zaraz wchodzimy w 4ty miesiiąc pierwszy raz i też boli mnie brzuchol cały już trzei dzień - ale wiesz co mam wrażenie że to po prostu się rozciąga wszystko bo czuje jak wychodzi ten brzuch na zewnątrz i do góry już
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Też czuję ostatnio że się wszystko rozciąga, ale to kucie to takie w środku było, z tym, że z rana i myślę, że to kwestia jedzenia/nie zjedzenia i się nie martwię. Niedawno skończyłam aplikować luteinę, bo z początku miałam większe kucia w podbrzuszu. Idę w piątek do swojego doktora i zobaczymy, co się uda zobaczyć 
liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
Fiolka ja również łączę się w bólu , moje mdłości też są raczej popołudniowo-wieczorne chociaż nie zapeszając jest ich coraz mniej :-) Ale też odliczam czas do magicznego 12 tyg

liwus oby u ciebie w tym magicznym 12tc mdlosci odeszly..bo mnie jakos nie chca opuscic..
dzisiaj co zjem ,to laduje w wc..
viviene w ktorym tc jestes ?? zrob sobie suwaczek ;-)
bulkasia jak rozmowa ?,mam nadzieje ze az tak zle nie bylo ;-)
kiss wszystko ulozy sie,tylko daj M.wiecej czasu..

dzisiaj co zjem ,to laduje w wc..

viviene w ktorym tc jestes ?? zrob sobie suwaczek ;-)
bulkasia jak rozmowa ?,mam nadzieje ze az tak zle nie bylo ;-)
kiss wszystko ulozy sie,tylko daj M.wiecej czasu..

reklama
Witam się po pracy. Tak jak myślałam, moja szefowa nie była zachwycona ciążą, nawet mi nie pogratulowała tylko powiedziała, że jestem dorosła i chyba wiem na co się zdecydowałam i mam jej dać jak długo będę pracowała. Zrobiło mi się bardzo przykro, bo po kilku latach pracy myślałam, że sie jednak ucieszy (wiedziała, że się staramy długo).:-(
kiss współczuję Ci bardzo ale myślę, że jak brzuszek zacznie byc już widoczny to zmieni zdanie. Może teraz jest zły ale przejdzie mu i bedzie kochał to maleństwo. Jak na razie kochana trzymaj sie i pamiętaj, że zawsze masz swoje psiapsiółki na forum
ankka rozpieszczanie nie jest takie straszne, przeciez to tylko okazywanie naszych uczuć. Rozumiem twój strach ale tym razem na pewno wszystko będzie w porządku. Pamiętaj, że Zuzia czuwa nad maleństwem...
Fiolka życze lepszego samopoczucia
Fogia trzymam kciuki za pomyśle rozwiązanie spraw
Co do karmienia to córke miałam przy piersi 4 m-ce bo mi pokarm zanikł i dawałam butlę ale miałam problemy aby ssała, bo nie miałam wystarczających sutków i używałam kapturków. Zobaczymy jak bedzie teraz bo takie mam duże jak nigdy w życiu;-)
kiss współczuję Ci bardzo ale myślę, że jak brzuszek zacznie byc już widoczny to zmieni zdanie. Może teraz jest zły ale przejdzie mu i bedzie kochał to maleństwo. Jak na razie kochana trzymaj sie i pamiętaj, że zawsze masz swoje psiapsiółki na forum

ankka rozpieszczanie nie jest takie straszne, przeciez to tylko okazywanie naszych uczuć. Rozumiem twój strach ale tym razem na pewno wszystko będzie w porządku. Pamiętaj, że Zuzia czuwa nad maleństwem...
Fiolka życze lepszego samopoczucia
Fogia trzymam kciuki za pomyśle rozwiązanie spraw
Co do karmienia to córke miałam przy piersi 4 m-ce bo mi pokarm zanikł i dawałam butlę ale miałam problemy aby ssała, bo nie miałam wystarczających sutków i używałam kapturków. Zobaczymy jak bedzie teraz bo takie mam duże jak nigdy w życiu;-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: