reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
hej dziewczynki

myślałam, że jak będę na tym L4 to będę mieć więcej czasu na BB, a tu wychodzi inaczej. Antonio jest bardzo absorbujący, ciągle tylko mama i mama. Jak on idzie spać w południe to ja też. Tylko dziś odpuściłam sobie drzemkę z syniem bo muszę zrobić prezentację na zaliczenie, a że zjazd w ten weekend to czasu coraz mniej. Wieczorem też padam z chłopakami o 20.

Antoniuszek nadal zasmarkany, idę z nim dzisiaj na lekarza, niech go osłucha.

W czwartek mam usg, to dokładne, sprawdzające czy dzidzia nie jest upośledzona. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

Ja fizycznie czuję się coraz lepiej, już nie wymiotuję, mdłości też coraz rzadziej mnie nawiedzają.

Wszystko byłoby fajnie tylko, że zwaliło się na nas trochę problemów i nie bardzo wiemy jak wszystko poukładać. Jeszcze żeby mój m. był bliżej, a tak to on tam, ja tu, próbujemy jakoś to wszystko obgadać przez tel albo gg ale wiadomo, że to nie to samo co rozmowa twarzą w twarz i bycie ze sobą prawdziwie, a nie tylko wirtualnie.
unhappy.gif
 
A ja z tej radosci wybralam sie na rower kurcze jakie cudowne uczucie. Juz nie
Moge siedoczekac silowni. Moze jutro jak pogoda dopisze oczywiscie na rowerze. Brakowalo mi tego bardzo.

Co do karmienia piersia ja karmilam Maye 11 miesiecy, I to ona zadecydowala ze wiecej juz nie chce. Kochane dziecko, bo ja moglabym miec problem choc sie zarzekalam ze bede karmic do pierwszego Zabka I a zycie czesto zmienia nasze plany;)
 
Joanna zazdroszczę ruchu. Ja czekam na basen u rodziców jak dr. mi pozwoli pływać to będę tam codziennie. Tymczasem zjadłam moje pyszne ciasto z kaszy mannej - ostatni kawałek ;-)
 
kiss nie martw się mój maż też do zainteresowanych nie należy, tez jakbym go zapytała to pojęcia by nie miał w którym ja jestem tyg. ale taki był zawsze więc roche przywykłam...a troche to przykre, nie ukrywam:confused2: też jeszcze jakoś nie rozmawialiśmy o ciąży o dziecku, fakt mało sie widujemy i absorbuje nas życie na bieżąco ale choć z doskoku o samopoczcie można zapytać...
A Tobie maż powiedział że nie chce dziecka czy to Twoje takie odczucia?

Moj synio też 7 skończy w sierpniu a corcia 2 w grudniu:-)

nathani poratuj sie czopkiem glicerynowym...oczywiście to nie na mdłości hehe:-D
 
Mąż powiedzial mi ze niechce dziecka i to ze jestem w ciazy to jest moja wina bo nie lykalam tabletek.A tabletek nie biore juz od roku bo po nich nie czuje ochoty na seks wogole wiec mowilam mu zeby on sie zabezpieczal a on uwaza ze dla niego to zadna przyjemnosc. No to teraz ma :baffled:
 
reklama
Kiss tak mi przykro uslyszec takie slowa od kochanej osoby to bardzo smutne:(:(
Nathani ja z wlasnej woli czekalam do 12 a jak sie okazalo 13 tyg, tak dla pewnosci choc wczesniej bylam bardZo aktywna.
A Ty czemu na basen nie
Mozesz
 
Do góry