reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

witam :-)
u mnie kilka dni spokoju,a od wczoraj znowu przytulam kibelek..mam nadzieje,ze niedlugo to sie skonczy :tak:
natahani wspolczuje..wiem jak sie czujesz,bo ja mialam tak samo..tylko z ta roznica,ze wiecej wymiotowalam niz jadlam..teraz juz jest troche lepiej,mam nadzieje,ze u ciebie tez te mdlosci minal ;-)
bulkasia powodzenia na rozmowie ;-)
lolcia zdrowka :tak:
kiss sliczne zdjecia,a ruchy mozesz juz czuc..to nie jest twoja 1sza ciaza,a z kazda kolejna ciaza ruchy sa szybciej :tak:
przykro mi z powodu waszej sytuacji..ale czasami facet potrzebuje czasu,aby przemyslec,ochlonac..musi to wszystko przelknac..na pewno jak Maluszek przyjdzie na swiat,to pokocha go wielka miloscia..tule cie mocno..wszystko sie ulozy..a poki co masz nas :tak:
 
reklama
dziewczyny a ogarnia Was czasem lęk, wątpliwości jak dacie radę z 3 dzieci? ja czasem mam pewne obawy:-p
 
Dzieki dziewczyny za wsparcie jak przeczytałam wasze posty to az sie popłakałam :-*

Ja mysle ze gorzej jest przestawic sie z jednego dziecka na dwójke niz z dwójki na trójke chyba ma sie juz wieksze doswiadczenie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
damy radę ;-) Kiss głowa DO GÓRY. za pół roku może z hakiem ( bo ja mam koniec grudnia) będziemy tulić te skarby
goko Julka maj;-)
 
Nathani ja to się przede wszystkim boję, czy dam sobie rady z jednym. Boję się, że po stracie Zuzi będę tak przewrażliwiona, że to dziecko rozpieszczę do granic możliwości. Nie wspominając już o tym, że po prostu boję się o jego zdrowie i życie.

Mój mąż się cieszy, ale jeszcze bardziej boi. Ale zdaje się, że już to do niego dociera, bo wczoraj się pochwalił pierwszej osobie. Jak go widzę jak się bawi z innymi dziećmi i jak wszystkie do niego lgną... To zawsze mi się chce płakać, że tak z Zuzią nie może się ani minutki pobawić :-(
 
ankka dasz radę zobaczysz . rozpieszczaj ile wlezie ja jestem z tych co tez się trzęsą nad dziećmi nie wiem czy to dobrze czy nie ale taką mama jestem nadopiekuńczą niestety.
zjadłam jajecznice teraz mi się chce kawy mrozonej
 
nathani ja sie nie boje,bardziej przerazaja mnie nieprzespane nocki..bo juz zapomnialam jak to jest wstawac do dziecka w nocy..moje juz duze,to spia..no chyba ,ze sa chore,to wtedy sie budza,a ja siedze cala noc przy lozku..ale ostatnio mi nie choruja.
anka normalne,ze sie sie boisz..kazda z nas sie boi o swoje dziecko..a ty po starcie ..tym bardziej
 
Każdy ma obawy, ja też się zastanawiam jak to będzie. Najgorsze są noce i karmienie. Przy pierwszym dziecku z karmieniem miałam straszne problemy. Najpierw musiałam przy pomocy rewelacyjnych kobiet ze szpitala uczyć własne dziecko ssać. A potem mały miał wszelkie możliwe uczulenia biegunki i inne alergie. Ja przez 3 tyg żywiłam się samym ryżem, wychudłam, pogorszył mi się wzrok a lekarz nie pozwalał mi karmić sztucznym mlekiem. Ja byłam na tle głupia że go słuchałam. Dlatego również karmienie mnie przeraża.
 
reklama
ruda-iza wspolczuje..ja moich dzieci za dlugo przy piersi nie trzymalam..i teraz tez nie chce karmic cyckiem..max do 3m.
i wcale nie czuje sie z tego powodu gorsza mama..dziciaki moje wychowaly sie na sztucznym mleku,ale nie chorowaly wiecej niz inne dzieci karmione piersia..
a co do zebow...wydaje mi sie,ze jak jest za malo wapno,to zeby psuja sie..,wiec pij duzo mleka i jedz nabial :tak:
 
Do góry