reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Witam,

Fiolka jak tam dzisiaj u was? u nas powtórka z rozrywki

Ja też nic nie wiedziałam o tych dziąsłach:szok:

O już krzyczy, karuzela się znudziła:baffled:
 
reklama
Współczuje dziewczyny krzykliwych dzieci, pocieszenia takie że na pewno to kiedys minie :tak: później będziecie z uśmiechem na ustach wspominać jak wasze dzieci dawały wam czadu :rofl2:

Mój odpukać w niemalowane spokojny od dłuższego czasu prawie w ogole nie płacze, ale już nic nie mówie nie chwale go, bo co pochwale to zaraz odmienia się :-D
Dziewczyny które rezygnują powoli z piersi?- moge zapytać dlaczego ? praca ?
Ja sobie postanowiłam karmić do 6miesiąca, później już powoli odstawiać, w sumie nie ma konkretnego powodu, może się jakaś praca znajdzie... Ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, jak mój maluch zareaguje na odstawienie cyca bo im starszy tym na pewno będzie cięzej, chociaż dzieci czasem same odrzucają pierś, ja odrzuciłam jak miałam 8/9 miesięcy :-D
 
Adgama no staram sie robic pod rzad narazie robie 50 bez przerwy, chwile odpoczywam i jeszcze 20, a potem sapie jak parowoz hehe:-D
Neska moj maly zjada 130 ml 6-8 razy na dobe. Ja jakos tak licze dobe od polnocy do polnocy, wiec w sumie jak mi przespi czas jedzenia i zaliczy mi sie na drugi dzien, to czasem wychodzi jednego dnia wiecej a drugiego mniej.

Dzis u nas slonecznie, ale zimno i wiatr jest. Bylam z dziecmi na dworze, ale wkurzylam sie bo z wozkiem szlam z Matim, Maja mi uciekala na ulice ciagle ze swoim jezdzikiem. Poszlam do domu i awanture mojemu zrobilam, ze albo bedziemy chodzic razem, albo dzieci w domu siedziec beda, bo spacer ma byc przyjemnoscia, powoli i wogole a nie, ze ja bede latala za Maja, za wozkiem spoce sie, zmacham i zezloszcze. A jak siedzi ze mna w domu to go powietrze chyba nie zabije...:szok: Jemu na reke ze dzieci wezme bo wsadzi nos w komputer i zadowolony.
Ide karmic malego, do pozniej.
 
Nathani bardzo ladne:rofl2: ja musze wlasnie zaproszenia zamowic, podziekowania dla gosci (zrobimy magnesy na lodowke ze zdjeciem malego np z chrzestna, dla chrzestnego Milo z chrzestnym itd) no i musze swiece zamowic tez chcialam z nadrukiem;-)


Ja bym chciala karmic do 6 miesiaca, a pozniej zobaczymy, starszak cmokal do roku no, ale wtedy bylam w domu;-)
 
A prowadzicie sobie zapiski? Ile wasze dzieci jedza? Tzn wiem, ze mamy piersiowe nie sa w stanie tego zmierzyc:-D ja sobie prowadze taka ewidencje karmien, kupek i witaminy D. Mam tabelke na caly miesiac i zapisuje sobie o ktorej malego karmie i ile zjadl. Kropka zaznaczam kupke i w osobnej kolumnie czy dostal wit d danego dnia. Dla mnie to wygodne jest bo mam obraz jak sie wyproznia co ile i w jakich porach dnia. A czasem musze tez wyjsc z domu, wtedy maz sie nie musi glowic co synkowi jest tylko zaglada w kartke ...aha nie jadl juz powiedzmy 3h to glodny:-) czasem zapominam mu dac wit d i jak nie zaznacze ze dostal, to on wtedy zawsze moze dac i zaznaczyc. Przy Majce nam sie sprawdzilo:tak: to taka moja pamiatka bedzie heheheh.
Corcia spi, synek sie bawi Ja jestem w szoku dzis nasz maly obudzil sie po 6 na karmienie no i potem juz nie spal, ale nawet mu karuzelki nie wlaczalismy tylko sie patrzyl w taka nieruchoma przez dwie godziny!!!! Potem kolo 8 wstala Maja wiec juz wstalismy wszyscy na dobre.
ide wypije kawke przed obiadem, dzis moj D. serwuje makaron z krewetkami. A potem bede brzuszki cwiczyc:-p
 
Basia ia takich zapiskow nie prowadze. Ale pamietam o ktorej jadl i ile na cala dobe. Tak jak Noukie licze dobe od polnocy do polnocy. Dzis maly zje 7 razy bo jadl w nocy dwa razy. A tak to je 6 razy na dobe. W nocy przewaznie od niedawna je po 150 ml a w dzien po 120 ml. Wychodzi mi na dobe od 720 - 750 ml mleka.
Moj maluch dzis szaleje z balonami w lozeczku. Normwlnie dziecka nie ma. Gada do nich smieje sie. Wnikiem kolki ktora mial do dwoch i pol mc jest taki plus ze jest bardzo kumaty bo i rozbawiony. Tylko szkoda ze te kolki rozbily tez jego sen bo trwaly po 6 godzin ciagiem :/
 
Basia ia takich zapiskow nie prowadze. Ale pamietam o ktorej jadl i ile na cala dobe. Tak jak Noukie licze dobe od polnocy do polnocy. Dzis maly zje 7 razy bo jadl w nocy dwa razy. A tak to je 6 razy na dobe. W nocy przewaznie od niedawna je po 150 ml a w dzien po 120 ml. Wychodzi mi na dobe od 720 - 750 ml mleka.
Moj maluch dzis szaleje z balonami w lozeczku. Normwlnie dziecka nie ma. Gada do nich smieje sie. Wnikiem kolki ktora mial do dwoch i pol mc jest taki plus ze jest bardzo kumaty bo i rozbawiony. Tylko szkoda ze te kolki rozbily tez jego sen bo trwaly po 6 godzin ciagiem :/
 
reklama
Fiolka za ile kupowałaś Katarek? W aptece czy na allegro?
apteka 42 zł. Ja psikam wodę morską potem działam


Na sekundę postaram sie potem nadrobić.
Nocka masakra Wiktor poszedł spać o 20 obudził się o 23:baffled: potem jak zwykle o 1-2 i następnie jakoś o 5 :roll: dobrze że przynajmniej nie marudził i położony zasypiał. Rano jak zwykle wzięłam go do łóżka aby pospać choć do 8-9 :sorry2:
Pierwsza drzemka oczywiście spoko nawet nie krzyczy ;)
Oczywiście pół godziny i koniec poza tym robią nam domofon i wiercili i normalnie tak się zląkł zrobił taką podkówkę że mi się go żal zrobiło wzięłam go i dałam cyca ;) ale i tak trzeba było się szykować do lekarza.
Wchodzę a tam normalnie tłum :/ no to sobię myślę zaje.... :/
Kazała być na 12 jak dzwoniłam ale nie wiedziałam że od 12 dopiero przyjmuje i idzie według tego kto był pierwszy jakbym wiedziała na koniec bym przyszła (i tak byliśmy prawie ostatni) i dużo później.
Na początku Wiki ok patrzył się na ludzi ssał trochę smoka potem zrobiłam błąd bo go dałam tak normalnie nie pionowo i chciałam dać smocza aby się uśpił bo był senny a ten oczywiście zaczął domagać się piersi :baffled: i w ryk.
Wrzeszczał jak zwykle jakbym mu coś robiła i rzecz jasna nic nie pomagało, wyszłam do przedsionka bo tak było trochę ciemniej i mu szumiałam do uszka. Ludzi oczywiście się gapili jak nie wiem :no: ale mam to gdzieś.
W końcu się wyciszył po kilku min. i zasnął uff.
Nakryłam mu główkę pieluszką aby miał ciemniej i tak czekałam oczywiście nikt miejsca nie ustąpi a ja myślałam że umrę w końcu to 5 kg ::-p
Nareszcie weszliśmy do pani doktor na przewijaku się obudził i zaczął rozciągać ;-)
Mamy 61cm i 5100kg :D Pediatra powiedziała że dobrze przybiera nie ma czego się uczepić, zbadała bo popytała o rozwój. Malutki się do niej uśmiechał jak to stwierdziła zalotnie pochwaliła tez go że niezły jest w unoszeniu główki :D :-)
Potem poszliśmy do pielęgniarki i zaczął się denerwować chciał cycka
:roll: ja miałam zamiar go nakarmić potem ale tak się rozwrzeszczał że pielęgniarka mi kazała go najpierw nakarmić.
Zaprowadziła mnie do jakiejś separatki i tam sobie pojadł, oczywiście od razu strzelił kupę :sorry2:
Wróciłam no i go zaszczepiła jasna sprawa że wrzeszczał i się wyginał spodziewałam się tego :sorry2:
Potem w poczekalni już elegancko śmiał się i gaworzył do mnie na przewijaku :) Wracałam do domu i oczywiście od razu usnął w wózlu to zrobiłam małe kółko i dalej śpi :D:tak:
 
Do góry