Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Aisha ja "poeksperymentowałam" z kaszką, taki kleik chyba bardziej, bezsmakowy,bardziej w celu aby wiedzieć czy jak się moje mleczko zapasowe skończy to coś innego je zastąpi. Ale nie bardzo wiele zachodu z tym karmieniem jak na ten moment, choć Marysia pysiulka jak mały ptaszek otwiera :-) nie ma to jak cyc ;-)