nathani powiedziala by nie jesc czekolady cytrusow rzeczy zawierajacych konserwanty (chyba wszystko ma prawie w dzisiejszych czasach konserwanty) i jeszcze paru rzeczy. pytalam o skaze ona powiedziala ze nie mozemy tego wykluczyc ze moze miec jutro mam nadzieje wiecej sie dowiem na prywatnej wizycie
reklama
madledn - zagłosowalam i wsadzilam link na face może coś ci wpadnie
aisha - jak mieliśmy cale czoło w łuszczocej sie skorze pomógl nam kremik z emolientów (ten lżejszy) i teraz jak nam wyskakują jakieś krosty smaruje nim i odpukać na razie jest ok , ale co dziecko to inna skóra
ankka - jak w zgięciach to pewnie nie od oliatum , to były krostki na skórze. a co do chorych i zdrowych stron przychodni. Byłam w 3 tego typu przychodniach i w każdej dzieci zdrowe i chore wchodziły tym samym wejściem , ta sama rejestracja tylko poczekalnie inne - wiec nie widze dużej róźnicy na która stronę się idzie
Ciamona - jak ja ci zadroszczę , fajnie tak piszesz madryt , sewilla echh aż zazdrość mi dupę ściska
mój dalej śppi - tak byłam pewna że się zaraz obudzi , że mi sie nie chciało wstawac i nic robić ale co w pasjansa tez czasami trzeba zagrac ..
aisha - jak mieliśmy cale czoło w łuszczocej sie skorze pomógl nam kremik z emolientów (ten lżejszy) i teraz jak nam wyskakują jakieś krosty smaruje nim i odpukać na razie jest ok , ale co dziecko to inna skóra
ankka - jak w zgięciach to pewnie nie od oliatum , to były krostki na skórze. a co do chorych i zdrowych stron przychodni. Byłam w 3 tego typu przychodniach i w każdej dzieci zdrowe i chore wchodziły tym samym wejściem , ta sama rejestracja tylko poczekalnie inne - wiec nie widze dużej róźnicy na która stronę się idzie
Ciamona - jak ja ci zadroszczę , fajnie tak piszesz madryt , sewilla echh aż zazdrość mi dupę ściska
mój dalej śppi - tak byłam pewna że się zaraz obudzi , że mi sie nie chciało wstawac i nic robić ale co w pasjansa tez czasami trzeba zagrac ..
Vivienne to gratulacje :-) Małymi kroczkami do celu
Nathani no właśnie nie jem żadnego nabiału, ani w czekoladzie, ani jajek, żadnych jogurtów... Zobaczymy co jutro lekarka powie
Aisha o tym na twarzy to nawet nie wspominam. Ale właśnie jak odstawiłam nabiał to zaczęło to schodzić, dodatkowo smaruję Linomag A+E i coraz lepiej to wygląda
Elak23 u nas w przychodni są osobne wejścia dla dzieci zdrowych i chorych, więc jest różnica. Ale jak był ten okres największych chorób to zdrowych nie przyjmowali, szczepienia były przekładane itd.
Nathani no właśnie nie jem żadnego nabiału, ani w czekoladzie, ani jajek, żadnych jogurtów... Zobaczymy co jutro lekarka powie
Aisha o tym na twarzy to nawet nie wspominam. Ale właśnie jak odstawiłam nabiał to zaczęło to schodzić, dodatkowo smaruję Linomag A+E i coraz lepiej to wygląda
Elak23 u nas w przychodni są osobne wejścia dla dzieci zdrowych i chorych, więc jest różnica. Ale jak był ten okres największych chorób to zdrowych nie przyjmowali, szczepienia były przekładane itd.
cinamona tez ci zazdroszcze ze mieszkasz w hiszpanii. to moje ciche marzenie ze kiedys tam zamieszkamy albo pojedziemy na dłuuugo :-) jak byłam mala to co roku cale wakacje spedzalam w Mijas, mam takie wspaniale wspomnienia szkoda ze daaawno mnie tam nie bylo
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
A jednak i ja dostałam aventową butelkę, dziś kurier był, nawet zadzwonił wcześniej czy jestem w domu a miałyśmy iść na spacer akurat i chwilę wcześniej małż zadzwonił że bardzo ślisko i nic nie odśnieżone i żebym nie wyłaziła sama a więc siedzimy, M. śpi w chuście ale już w kieszonce. W ogóle jak kurier zadzwonił to akurat się wiązałam i w chuście mu otworzyłam i przy okazji zapytał jak to się nosi, czy plecy nie bolą, bo on z żonką też chciał zainwestować i tak mu się Marysia śpiąca spodobała że wyszedł z uśmiechem, rozanielony i że na pewno kupi :-)
Z Rosmana dostałam kolejny poziom rabatu (znaczy pierwszy ) i dodatkowo jakiś prezent do odbioru, ma przyjść do roska na dniach, ciekawe co tam sprezentują.
W końcu pieluchy Marysiowe schną, jak wstanie to znowu do wielorazówek wskakujemy, muszę zamówić wreszcie kolejne, bo mało nam, mało ;-)
Nathani ciasto na pewno będzie pyszne, ja idę skubnąć "kubusia", bo wyszedł pycha, tylko wczoraj herbatniki twarde były i kiepsko się kroił
Z Rosmana dostałam kolejny poziom rabatu (znaczy pierwszy ) i dodatkowo jakiś prezent do odbioru, ma przyjść do roska na dniach, ciekawe co tam sprezentują.
W końcu pieluchy Marysiowe schną, jak wstanie to znowu do wielorazówek wskakujemy, muszę zamówić wreszcie kolejne, bo mało nam, mało ;-)
Nathani ciasto na pewno będzie pyszne, ja idę skubnąć "kubusia", bo wyszedł pycha, tylko wczoraj herbatniki twarde były i kiepsko się kroił
liwus
Mama Rozalki i Adasia :)
Ja ostatni rozszerzyłam sobie dietę i nawet zjadłam zupę grochową , bigos i pierogi z kapustą i grzybami. JEdymy rezultat u Rozalki był taki że po grochowej puszczała bąki jak stara a po kapuście zrobiła taaaaaaaaaaaaakąąą wielką kupę
Fiolka no co tu dużo mówić biedny ten Twój Mały :-( I tak jak dziewczyny piszą wg mnie to ze zmęczenia i (wybacz) ale podzielam częściowo zdanie Aishy. Powinnaś wyjść gdzieś , pobyć chociaż 1h bez dziecka , zresetować się i wyluzować, bo dziecko też czuje Twoje napięcie i płacze. I mówię Ci spróbuj z tą chustą . Jak Mały poczuje Twoją bliskość , ciepło , bicie serca to się uspokoi. A On już na tym filmiku zagonił się w tym płaczu. Moja też tak miała na początku i lekarz mi powiedział że dzieci które są wyrywane z brzucha i które pierwsze tygodnie życia spędzają w szpitalu muszą otrzymywać od rodziców więcej czułości i ciepła oraz wyrozumiałości i powiem Ci że w porównaniu do starszego syna faktycznie Ona płakała bo np.chciała się przytulić a Starszak tak nie miał.
Wiadomo że najłatwiej jest doradzić , ale życzę Ci siły i wytrwałości i wyluzuj trochę , nie spinaj się - może będzie lepiej.
Byłyśmy dziś u neonatologa ale to opiszę jak wrócę bo musimy zbierać się po starszaka do przedszkola bo M poszedł sprawy załatwiać więc chustujemy się i w drogę bo przejechać dzisiaj u nas wózkiem to M A K A B R A !!!
Fiolka no co tu dużo mówić biedny ten Twój Mały :-( I tak jak dziewczyny piszą wg mnie to ze zmęczenia i (wybacz) ale podzielam częściowo zdanie Aishy. Powinnaś wyjść gdzieś , pobyć chociaż 1h bez dziecka , zresetować się i wyluzować, bo dziecko też czuje Twoje napięcie i płacze. I mówię Ci spróbuj z tą chustą . Jak Mały poczuje Twoją bliskość , ciepło , bicie serca to się uspokoi. A On już na tym filmiku zagonił się w tym płaczu. Moja też tak miała na początku i lekarz mi powiedział że dzieci które są wyrywane z brzucha i które pierwsze tygodnie życia spędzają w szpitalu muszą otrzymywać od rodziców więcej czułości i ciepła oraz wyrozumiałości i powiem Ci że w porównaniu do starszego syna faktycznie Ona płakała bo np.chciała się przytulić a Starszak tak nie miał.
Wiadomo że najłatwiej jest doradzić , ale życzę Ci siły i wytrwałości i wyluzuj trochę , nie spinaj się - może będzie lepiej.
Byłyśmy dziś u neonatologa ale to opiszę jak wrócę bo musimy zbierać się po starszaka do przedszkola bo M poszedł sprawy załatwiać więc chustujemy się i w drogę bo przejechać dzisiaj u nas wózkiem to M A K A B R A !!!
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Nathani nie wiem jeszcze, przysłali w mailu coś takiego:
Mamo,
Dziękujemy, że jesteś w programie Rossnę! *Dzięki regularnym zakupom produktów dziecięcych w drogeriach Rossmann, Twój rabat Rossnę! wzrósł o 1 punkt procentowy. Teraz wynosi on już 4 proc.
Twoją aktywność w programie chcemy również nagrodzić wyjątkowym prezentem: Prezent Rossnę! ZESTAW 1 (0-3)!
Za parę dni powinien być do odbioru w sklepie, więc chętnie się dowiem :-)
A więc oficjalny zlot grudniówek w Benalmadenie Nigdy nie byłam w Hiszpanii, chętnie tam wyruszę
Mamo,
Dziękujemy, że jesteś w programie Rossnę! *Dzięki regularnym zakupom produktów dziecięcych w drogeriach Rossmann, Twój rabat Rossnę! wzrósł o 1 punkt procentowy. Teraz wynosi on już 4 proc.
Twoją aktywność w programie chcemy również nagrodzić wyjątkowym prezentem: Prezent Rossnę! ZESTAW 1 (0-3)!
Za parę dni powinien być do odbioru w sklepie, więc chętnie się dowiem :-)
A więc oficjalny zlot grudniówek w Benalmadenie Nigdy nie byłam w Hiszpanii, chętnie tam wyruszę
reklama
cinamona rzeczywiscie niedaleko Mijas zycie od razu nabiera kolorów jak sie tam jest, u nas w Polsce szaro buro zreszta na pewno sama czujesz roznice no i to ciepełko u was :-)
nathani tak sie boje ze to skaza, z mlecznych produktow to jem jeden jogurt dziennie wczesniej jadlam ze 3 i nie było te nazwijmy to wysypki, ale skaza moze sie chyba pojawic w kazdej chwili
nathani tak sie boje ze to skaza, z mlecznych produktow to jem jeden jogurt dziennie wczesniej jadlam ze 3 i nie było te nazwijmy to wysypki, ale skaza moze sie chyba pojawic w kazdej chwili
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
- Odpowiedzi
- 28
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: