reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Dzień dobry. Dziś Lenka dała mamie pospać 4,5 h bez przerwy :tak:dobra córeczka
Bulkasia a bardzo chętnie się podzielę serniczkiem , tylko musiałabyś do mnie wpaść albo ja do Ciebie:-p
Aurelka u nas nie jest płatne my mamy 20 lutego
Elak bardzo ciepło masz w mieszkaniu , ja bym tak grubo nie ubierała. U nas w domu 21 stopni, młoda ma body z długim rękawkiem i pajacyk na to i koniec. Temperatura w sypialni 19 stopni max . Z łóżeczkiem rzeczywiście niefortunnie , czytałam i dużo się też mówi o tym, żeby do dziecka od tyłu nie podchodzić , nawet swoje córki gonię jak mi tak podchodzą do Lenki ( jak np. leży w bujaczku)
Muffy ja mam identyczne podejście do usypiania jak 4madlen-przyjdzie czas na łóżeczko. Teraz delektuje się bliskością malutkiej.
 
reklama
cześć mamuśki :-)

ania chyba też będę musiała tak robić, żeby nie wybudzać tego mojego maleństwa :tak:
muffy naszej córci czasem uda się zasnąć samej - zależy od jej humoru ;-)
aurelka u nas usg bioderek jest płatne :baffled:
elak ja też słyszałam o tym by nie stawać dziecku za główką, no i się do tego stosuję ;-)


udało mi się bez żadnego problemu pobrać dzisiaj mocz małej - szkolenie w ośrodku przyniosło pozytywne rezultaty :-D


ale mnie babka u męża w pracy wkurzyła :wściekła/y: dzwonię zapytać czy już córkę i mnie zgłosiła do ubezpieczenia zdrowotnego (mąż składał wniosek 22.01 że mają nas ubezpieczyć od 17.01) a ta pipa do mnie, że owszem zrobiły to, ale zgłosiły nas od 19.01 to pytam dlaczego nie od 17.01 to mi pow., że one mają 7 dni od momentu kiedy mąż złożył wniosek, moje kolejne pytanie po jaką cholerę na tym ich śmiesznym wniosku jest data od kiedy mają nas ubezpieczyć, to ona na to, że to i tak nieważne i dalej swoje, że mają 7 dni od dnia złożenia wniosku, nosz kuźwa co za baba :wściekła/y::angry:
 
Witam :-)
My dziś dopiero idziemy po skierowanie na USg bioderek :-)
Aurelka chyba nie doczytałam albo nie pamiętam Ty w soli będziesz płacić? To lepiej wydać mniej i na NFZ do zg podjechac :-p
Dziś Małą przebierałam, wsadziła gdzieś łapke w bodziaka:-p i mówie do niej, żeby dawała mi tą łapcie :-D I piękny uśmieszek zobaczyłam na jej buźce :-p już popraz kolejny zresztą :-D teraz właśnie kopie tate girkami :-)

Ela ja mam w domu coś kolo 21 stopni (też blokowcy chyba z najbardziej nieszczelnymi oknami:-p) mała jest ubierana tylko w pampersa i body (albo na długi albo na krótki rękawek) jak przykręcamy kaloryfer(a praktycznie całą zime był zakręcony, odkręcamy jak na dworze jest dość duży mróż) to zazwyczaj tak samo jest ubrana ale girki jej kołdrą albo czymś przykrywam :-) Ale moje to obydwie to po Tacie poszły - ciepłokrwiste :-D
Moja Starsza to najchętniej w samych majtach by biegała przez cały rok po domu :-) A ja się trzęse jak galareta :-p
Miłego dnia :-)


Liwus :-D Pamiętam jak z Laurą wróciliśmy ze szpitala po porodzie to sąsiedzi pytali, gdzie ja to Dziecie mam :-D(bo jej nie słychać) teraz się nie pytają, więc chyba słychać :-D i Lena też jest bardziej tulaśna :-) i rączasta :-p
Ale musze przyznać, że jak Laura za niemowlaka spała sama, tak teraz z nami i więcej chce się przytulać, całować :-), na kolanko usiąść :-p.
 
Ostatnia edycja:
muffy - nasza Zuzia też nie chce zasypiać w łóżeczku. Albo zasypia na rękach, albo u nas w łóżku. A jak chcę ją przenieść do łóżeczka to płacz. :baffled: Tak więc śpi z nami. Mój M próbował przez kilka dni usypiać ją w łóżeczku jak się najadła, ale za nic to nie wychodziło, męczył i siebie i ją czasem nawet po 5-6 godzin. W końcu i tak lądowała u nas w łóżku.

elak23 - U nas jest 19-23 st. Ubierałam małą w body z długim rękawkiem, na to kaftanik i spodnie na nogi. I to tyle. :)

Fiolka_130 - Gratuluję odpadniętego kikuta.:tak:

Ania_789 - Ja właśnie pytałam czy wy dziewczyny płacicie, bo nie wiem jak u nas jest w Soli. Dzisiaj się dowiem. :tak: Ale jak trzeba będzie płacić, to na pewno spróbuję w Zielonej Górze załapać się na NFZ.
 
Witajcie mamuski,


Jak tam minela nocka?. U nas w miare. Mala jadla o 3.30 i o 6 i standarowo od 6 spala juz z nami .

Basia_one ja bedac w ciazy zastanawiam sie nad zakupem takiego pasa wyszczuplajacego ale sie nie zdcydowalam. Po porodzie bardzo szybko zrzucialm kilogramy i wrocilam do dawnej figury. Jednakmskora na brzuchu jest jednak. Jeszcze troche miekka wiec niedlugo zaczynam z cwiczeniami miesni brzucha. Uwazam ze cwiczenia to najlepszy sposob na powrot do formy a nie zadne pasy czy majtasy.


Muffy ja pomalu zaczynam przyzwyczjac mala zeby sama zasypiala w lozeczku . Moze nie udaje sie nam to przy kazdej drzemce, jednak codziennie czasem kilka razy udaje sie jej samej zasnac. Oczywiscie zawsze ja jestem blisko, czasem musze ja poglaskac czy poszumiec do uszka a czasem pokreci sie pokreci i sama zasypia, jednak czasem za chiny nie chce usnac i musze ja ponosic. Jest jeszcze malutka wiec nic na sile, jesli potrzebuje mojej bliskosci to ja przytulam, tule itp. Jednak sukcesem jest dla mnie ze jak ukladam ja do snu nocnego to juz od kilku dni zasypia sama, oczywoscie najpierw troche ja potulam i jak widze ze ma taki szklisty wzrok, albo powieki jej opadaja to hyc do lozeczka, czasami sie ocknie ale jesli nie placze to jej nie biore i zazwyczja pokreci sie, kilka razy wypadnie jej smoczek, ktory jej podaje i w koncu zaypia. W nocy jako ze karmie ja na polspiaco, zazwyczaj nie ma problemu z wlozeniem jej do lozeczka.


Bulkaasia super ze imprezka sie udala i dziecko zadowolone.


Nathani fajnie cze corcia dala posplac


Fiolka super ze kikut w koncu odpadl


Ania_789 , cudownie jest zobaczyc taki swiadomy usmieszek na tej malej buzce, mi tez juz sie to zdarzylo ale mala narazie mnie z tym nie rozpieszcza, ale pewnie niedlugo bedzie zdarzalo sie to coraz czesciej
 
Hej. Kurczę, jak was czytam, to wiem co której napisać, a jak zaczynam pisać, to pustka w głowie :baffled: Też tak macie?
Mój Piotrunio zdecydowanie zaczął lubić swoje łóżeczko do nocnego spania :-) Próbowałam go uspać "po staremu", czyli wtulonego we mnie w naszym łóżku, ale ostatnio zaczął kwękać i marudzić, więc już lekko poirytowana "wrzuciłam" go do łóżeczka. A tam od razu uśmiech ze wzrokiem wlepionym w lampkę :-D I tak już drugi wieczór go zostawiam i wychodzę z pokoju. Słyszę jak czasem sobie popiskuje albo kwęka, ale mu "nie przeszkadzam" i tak z pół godzinki to trwa, aż zasypia :tak: I zasnął tak około 22, karmiłam go może niecałą godz wcześniej. Spał do 2, potem zjadł i dalej spał (odłożyłam go po karmieniu do łóżeczka) do 6 rano. I w sumie to jeszcze by spał, tylko go już wyciągnęłam, bo mi mało cycki nie eksplodowały. Zjadł, pouśmiechał się, pomajtał nogami i łapkami, zmęczył się i znów zasnął. No normalnie mi dziecko ktoś odmienił :-) I nawet nasze przytulanki mu nie przeszkadzają :-p Tak, że pomalutku odżywam :tak:
ela ale masz tropiki w domu :-D U nas średnio 19 stopni, więc dlatego ubieram go w 2 warstwy. Ale przy tej temp. u ciebie spokojnie dałabym krótki rękaw bodziak i kaftanik albo pajacyk długi:tak:
Co do usg bioderek to nam ortopeda nie kazał robić, bo jest ok :tak:
 
Witam się z rana
no może prawie z rana bo juz zaraz południe będzie:-D
u nas dzis na plusie, co prawda niewiele bo ok 3st ale zawsze :-) więc może uda nam się spacerek :-)

adgama jestem w szoku że u Was trzeba płacić za usg bioderek:szok: to skandal!!! ale to w przychodni państwowej czy prywatnej?
Ania a Lenka nie odkopuje Ci się:confused: u nas Julka też uwielbia biegać po domu na golaska:baffled: więc jak się rozbierze do mycia to mamy gonitwę po domu :-D
 
Kasiu jak lezy u siebie to sie rozkopuje ale jej nie przykrywam jak nie buczy :-). Jak lezy u nas to jeszcze nie ma tyle silyy w nogach zeby rozkopac taa ciezka koldre:-p i tu odwrotnie-jak buczy to ja odkrywamy :-) a najlepiej jej jak ma tetre na sobie, bo ja siora przykrywa :-D

A tak wogole ktos nam zwedzil sanki dla starszej z korytarza :/....
 
Ania a to pech z tymi sankami :baffled: ktoś się połakomił na bezczela, co za ludzie :dry:

Maryska dzis po dobrym spaniu do 8, z przerwą na pieluche, jedzonko i jakoś śpiochata dzisiaj jest i marudzi jak nie moze spac :baffled: czyzby kolejny skok :confused:

Dziadek jej dzisiaj nagadał że myslal ze dluzej u niego bedzie i ze pojutrze mu wyjezdza, a ta walnela buzke w podkowke i sie rozplakala z takim smutkiem, ze sama w szoku byłam :szok:

Myslalam ze ja dzis na spacer do babci wyciagne, ale jak na razie spi i zobaczymy co z tego wyjdzie.
 
reklama
Cinamona no ja tez czekam az sie zagoje by zaczac cwiczyc, ale chcialam sobie jeszcze pomoc troche.
Moj malutki jest na mm ale strasznie czesto je:baffled: kurde co 2 hw nocy jest to samo. Dzis mielismy fajna noc, mimo ze sie budzil co 2h to od razu zasypial i spal w lozeczku cala noc.
Teraz to i tak chyba zamieńie sie z mezem na troche i on bedzie karmil malego a ja bede wstawac do corki, chociaz na tydzien, to troche odsapne.

U nas pogoda jest tak paskudna, ze szok. Pada a przede wszystki wieje jak cholera, ciezko jest drzwi zamknac do domu...o wyjsciu na spacer narazie nie ma mowy. Cora sie nudzi w domu:dry:
Maz mi wczoraj powiedzial, ze babka moglaby juz jechac bo go wkurza hehehe
 
Ostatnia edycja:
Do góry