reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Dzień dobry :-)
Kasiu tak :-) Podwójna radość :-p Tym bardziej, że jak starszej odpadał (a odpadal kawałeczkami) to w tym czasie byłam w szpitalu.
Iza - myślę, że po 48h jak będziecie walczyć o cyca to wywalczycie. :-) Ja po prawie tygodniu na butli i mm, walczyłam o cyca. Laura pięknie ssała, nie przeszkadzało jej zbytnio, że musi zassać, ale co z tego jak Ona ssała, a tam poleciało pare kropelek i to wszystko :-(. I zrezygnowałyśmy z cyca. Stwierdziłam, że nie ma sensu Ją męczyć.
Właściwie tez nie rozumiem, dlaczego macie rezygnować z cyca. Bo co? Po dwóch dniach wrócicie na pierś i co? Bilirubuna nie będzie rosła? Piersi Tobie sie same "oczyszczą" czy jak? :-p
Misia super, że wszystko "tam" w porządku :-) Będę trzymać kciuki, żebyście za rok szybko zafasolkowali :-) To, że teraz długo sie staraliście, nie musi oznaczać, że następnym razem też tak będzie :-) Myśmy też o Laure starali się długo, a z Lenką udało się w pierwszym cyklu staranek :-)
 
hej kochane wpadam na chwilę bo młoda zasnęła ale nie wiem na jak długo :-D wczoraj była położna mówiła że przyjdzie jeszcze 4 razy. Tak im NFZ narzucił. Jutro jedziemy z młodą na usg główki kontrolne.

viev no właśnie ja mam to samo a jeszcze rusza mi głową dziś mi wyleciało trochę na szyję zamiast do buzi:crazy: jak ja czekam na pierwszy świadomy uśmiech małej
wiola jak się nazywa ten preparat/?my mamy z "darów " i bujaczek i huśtawkę nie muszę kupować
ankka a smoczek? jak wiem że jest Lenka najedzona daje smoczek ona ma potrzebę ciumkać niech ciumka to ja uspokaja i zasypia
sarka mi kapie mleko jak naciskam , tez już myślę o antykoncepcji bo już skończyłam karierę dzieciową :-p
4madlen no nam kazał pediatra cebionmulti dawać
betiks zdrówka , żeby główa przestała boleć
kasia s ta samą mam;-) przy wypisie dostałam receptę na cebionmulti i kazał dr.podawać 3 kropelki dziennie. No z łyżeczki ona połowę wypluje jest jeszcze za mała.

a teraz z innej beczki, która z Was wraca po macierzyńskim do pracy? mamy go w sumie 24 tygodnie. 20 zagwarantowane 4 za zgodą pracodawcy. Czytałam dziś o becikowym już nie każdemu się należy są zmiany od 2013 roku
 
Cześć dziewczyny

Nathani ja podaje tylko witamine D bo przy łączonym karmieniu lub karmieniu samą butelką nie trzeba podawać K, bo ta witamina jest juz w mm. I mam w kapsułkach, położna mi poradziła na łyżeczkę wyciskać i dodawać troszke mleka i mój synek ze smakiem pochłania :-)

Basia super że szybko poszło, nie musiałaś truć się zastrzykiem ;-)

A ja jestem z siebie dumna, musze się pochwalić swoją wytrwałością i uporem, dość długo nie miałam pokarmu a jak mi już przyszło to było bardzo mało, sutki już zgryzione i dalej nie podawałam małemu, jak sutki sie zagoiły (po jakichś 2 tyg.) to on wtedy już nie chciał bo był do butli przyzwyczajony, no ale na siłe przystawiałam przed każdym karmieniem butelką i dzisiejszą noc już obeszło się bez butli, ponad miesiąc to trwało ale sie opłacało :-D
 
hejka :-)
mam chwile,bo siedze z mala na rekach to sie pokazuje ;-)
ja tez ciesze sie z kazdej rzeczy u moich dzieci..z ladnej kupki rowniez..:-D

i fajnie,ze juz wszystkie jestesmy rozpakowane...jak noukie napisala...
..na swiat przyszly nasze skarbenka,cale i zdrowe...niesamowite szczesciary z nas :happy::happy::happy:
cos jeszcze chcialam napisac ale skleroza nie boli ..:zawstydzona/y:
milego dnia :-)
 
a teraz z innej beczki, która z Was wraca po macierzyńskim do pracy? mamy go w sumie 24 tygodnie. 20 zagwarantowane 4 za zgodą pracodawcy. Czytałam dziś o becikowym już nie każdemu się należy są zmiany od 2013 roku


Ja nie wracam. Właśnie się dowiedziałam że rozwiązali ze mną umowę, kiedyś musiało to nastąpić, byłam tylko na zastępstwo. Ale to pewnie też znaczy że nie dofinansują mi kursu, a na tym mi bardzo zależało :/ W ogóle wysłali mi dokumenty na stary adres, dobrze że mi dzisiaj o tym powiedzieli :confused2: jeszcze zdążę odebrać z poczty, bo czekają od 27.12 :eek: a jutro byłby zwrot. Fajnie, że się tak dowiedziałam, nie ma co.

Becikowe od 2013 jest zależne od dochodów, ten próg jest bardzo wysoki moim zdaniem (1922 zł/os), ALE zmiana NIE OBEJMUJE dzieci urodzonych w 2012, także grudniówki, wszystkie się załapiecie na becikowe bez dokumentowania dochodu.

Clodi brawa za wytrwałość, karmienie piersią jest suuupeeer! :-)
 
viv no to współczuje, chociaż ja się zastanawiam nad powrotem do pracy
Jak patrzę na swoje dzieciątko to aż serce mi się kraje jak sobie pomyśle że za kilka miesięcy mam je zostawić. A słyszałyście może o urlopie wychowawczym na pół etatu, że idzie się do pracy tylko na pół etatu a reszta dnia to urlop.
 
Clodi ja się też zastanawiałam jak to będzie jak Mała taka mała, i choć teraz będzie cholernie ciężko, to liczę na to, że po wakacjach małż dostanie cały etat chociaż, bo na razie to nawet połówki nie ma. Z drugiej strony trochę się cieszę, że nie mam dylematu co zrobić, jeden problem się rozwiązał. pojawi się drugi, brak kasy, no ale. W gorszych warunkach dzieci się rodziły i miały dobrze...
 
Dzień dobry wirus mi sie w kompa wkradł pliki zaraziil i sie z nim od wczoraj meczyłam:eek:ale sytuacja opanowana:happy: Nathani-ja mam preparat firmy Juvit K+D3:tak: Clodi super ze wywalczyłas karmienie piersia napewno dzicku posłuzy twój pokarm :tak:dziecko przy karmieniu piersia ma lepsza odpornosc u nas wszyscy chorowali na grype,Nastka zapalenie oskrzeli a Julita tylko katar w szoku byłam bo wokól nas wszyscy sa chorzy a ona sie trzyma. Vivienne wspołczuje ci ale czesto tak jest ze sie pozbywaja pracowników przy pierwszej mozliwej okazji,mam nadzieje ze jakos wam sie ułozy i dacie rade :tak: ja czekam na info od tej znajomemj odnosnie tego leżaczka a jak jej nie oddadzą to chce kupić używany bo po co mi nowy jak moge kupić taniej w dobrym stanie;-) Zgłaszałyscie wasze dzieciaczki do ubezpieczenia zeby były objete nfz? my zgłosilismy dzwonilam dzis do ksiegowej papiery juz troche temu do zusu poszły mała jest ubezpieczona a u nas w przychodni komputer pokazuje ze jest nieubezpieczona:wściekła/y: musi A jechać do księgopwej po druk że mała jest wpisana do ubezpieczenia bo u nich wyskakuje błąd i pokazuje że nie ma ubezpieczenia:angry: milego dnia
 
reklama
Wioka z ta odpornoscia to roznie bywa..
moje wszystkie dzieci na butli i zdrowe..nawet teraz mala nie choruje,chociaz wszyscy na okolo psikaja,kaszla..a ona nic..zero katarku czy kaszelku...
dzieci karmione piersia tez choruja :tak:
Nathani ja matka siedzaca w domu ,do zadnej pracy nie wybieram sie na razie poki co :no:;-)
u mnie to nie takie latwe przy trojce a zatrudnic opiekunke nie oplaca sie finansowo:no:
 
Do góry