reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Bulkasia - gratuluje!
No cóż, u mnie się nie rozkreciło, jak widać.Kąpiel na skurcze pomogła.. Czop nie odszedł, ale troszkę plamię. Słabo trzymałyście te kciuki. :-p Ale bardzo dziękuje, że trzymałyście. ;-* Sorki, że tak późno daje znać, ale cały dzień mnie w domu nie było. Teraz lecę się położyć bo brzuch napięty strasznie. Może potem zajrzę.
 
reklama
Hej, hej :blink: Znów pół nocki w plecy :confused2: Do południa wpadła koleżanka i posiedziała prawie 4 godz :szok:, ale to nic, bo akurat ją b. lubię, a mały skubaniec po nakarmieniu (dwukrotnym oczywiście) spał prawie przez cały ten czas.
Lilith witajcie dziewczyny w domku ;-)
viv ja już odłożyłam reklamówkę ciuszków na 50 to nawet nie użyłam, ale jest też już pare sztuk z r. 56 bo ciasne... :tak:
mummy3, Joanna_Z też się nasłuchałam tych bzdur o nie noszeniu i reagowaniu na płacz dziecka, "zmęczy się to przestanie". Owszem, tak się stanie prędzej czy później, tylko my damy komunikat dziecku, że nie może na nas liczyć, bo i tak jesteśmy głusi na ich "wyimaginowane" problemy czy bolączki :no: Z czasem coraz starsze dziecko zamyka się w sobie i nie informuje nas, kiedy coś go boli, nurtuje, bo po co, skoro nikogo to nie obchodzi? :-( Straszne to jest. Ja niestety jestem dzieckiem zimnego chowu i radzenia sobie samej z emocjami itp. Dziś nie mam więzi z mamą (tata nie żyje). Dlatego robię dziś to wszystko, czego nie robiła moja mama: przytulam, słucham, mówię, że kocham itp. Córcia odwzajemnia się tym samym i nie wstydzi się tego, bo to dla nas naturalne. A Piotrunia tulę tak często jak się da, czasem nawet mąż się dopomina, żebym mu go dała :-D
 
Lili witajcie w domku :-).
Heheh widac ze swieta za pasem :-p. Nie ma czego z dzis nadrabiac :-D.
Ja sie zaraz za sprzatanko jakies biore. Jutro zakupy czesc II :-D. Niedawno wrocilismy z jednych. A wyszlismy rano.... Ale spacerek tez dosc pokazny byl. Ale chyba juz czas giry zaciskac hahah :-D.
 
Witam i ja!

Dziś bardzo ciężki dzień. Rano pojechaliśmy na zakupy. Ludzi tłumy (na szczęście istnieje coś takiego jak kasy pierwszeństwa :) ). Potem byliśmy u gin. KTG wyszło nawet ok, choć mała się sporo ruszała, więc mam się oszczędzać, chyba że chce wywołać wcześniejszy poród ;-)
Potem wizyta w Zusie, tam to nawet bez komentarza. Znieczulica niesamowita. Musiałam odczekać swoje... :wściekła/y:
No a jak wróciliśmy do domu to sajgon, bo wszystko na szybkości... I dopiero co sobie siadłam na tyłku, a jeszcze widzę że muszę uprasować parę rzeczy, a jutro czeka mnie sprzątanie i pichcenie... Może nie urodzę wcześniej :rofl2:

No i z gorszych wieści, to teściowa dziś w szpitalu z nadciśnieniem wylądowała, i wypuszczą ją najwcześniej w poniedziałek :no: :-(

Aurelka Dobrze że dałaś znać, bo już tu podejrzenia, że urodziłaś ;)
Lil Zdrówka
Basia One Oby Ci ból pleców przeszedł!
noukie To i tak podziwiam że tak późno wózek macie... Nasz już dawno czeka :p Ale ja z natury niecierpliwa kobieta jestem :p
 
Lil witaj w domu, a z tym kaszlaniem to wiem co czujesz, bo to taki sam ból jak kichnięcie czy zaśmianie się, jak jeszcze w szpitalu leżałam to mój mąż co chwilke coś śmiesznego mówił a ja płakałam z bólu aż tak buryczałam, a on ma taki pocieszny charakter że nie umie nie być wesoły
 
Dobry wieczór ;-) Wreszcie chwila, żeby siąść przy kompie. Mam urwanie głowy w domu bo mi się starszaczek rozchorował. Przedwczoraj wybiło mu 40 st gorączki na szczęście udało się zbić i dziś utrzymuje się w granicach 37.0-37.5 ale żal mi tego mojego brzdąca bo taki biedny i marudny. Chciałby się tylko przytulać a z Kacperkiem przy cycu nie zawsze mam jak go przygarnąć. Dziś zaliczyliśmy też z maluszkiem lekarza. Pierwsza wizyta ale poszło sprawnie w dodatku martwiłam się troszkę czy mały przybiera na moim mleczku ale waga od soboty o 200 g w górę więc jest ok :)
mikaa dzięki ;-) przytulisz i ty swojego bąbelka i to już niedługo ;-) Nie dziwię się twojemu tacie bo mój zwariował najpierw na punkcie Mikiego a teraz Kacperka - normalnie jego oczka w głowie :-) Jak twoja mała już będzie na świecie to ją będzie rozpieszczał do granic możliwości :tak:
Cinamona 20 st?? oj jak ja ci zazdroszczę :-D
Betiks rośnie ci mały głodomorek ;-) Ja to czasem bym chciała, żeby wyciągnął wszystko a nie przysypiał przy cycu :-D
Przepraszam, że tak wybiórczo ale przeleciałam szybciorem posty i zaraz kładę się spać. Powiedźcie mi tylko czy któraś z was dostała zakaz spożywania mleka krowiego? Dziś pediatra powiedział mi, że jak karmię piersią to nie wolno mi w ogóle mleka jeść bo skaza białkowa może się z tego zrobić a ja zgłupiałam bo w szpitalu nam codziennie zupę mleczną dawali na śniadanie. I tak się zastanawiam kogo słuchać w tym wszystkim??
Kolorowych snów wam życzę i w miarę przespanych nocek dla rozpakowanych już mamuś oraz łatwych i szybkich porodów dla tych, które mają w planach urodzić w najbliższych godzinach :tak:
 
Faktycznie cicho tu dzisiaj :szok: Jak nie Aurelka to kto wylądował dziś na porodówce? :-p

Ja byłam na kontroli u gina i cieszę się, że pojechałam, przed świętami nie było kolejki więc byłam pierwsza, a i tak tam i z powrotem zajęło mi 3 godziny :szok: W każdym razie sprawdził i wszystko jest ok, macica już ładnie obkurczona, jajniki w porządku, ale widać że jeszcze się oczyszcza. Blizna też ok, mam dalej szorować szarym mydłem, psikać octeniseptem i będzie dobrze.

Lil współczuję kaszlu, pamiętam pierwsze dni po cc i tak jak Clodi pisała, śmiałam się i prawie wyłam z bólu jednocześnie :-p czekamy na zdjęcie Oli
 
Mummy teraz tutaj okłamujesz ludzi???? Ty to dziewczyno masz tupet nie powiem...



Dziewczyny Mummy to oszustka!!!!




Wchodzi na różne fora o dzieciach i wypisuję te bzdury!! Nie ma żadnego męża ani żadnych dzieci! A zdjęcia które wam wstawia są zdjęciami które znalazła w sieci!!! Jej mąż również jest postacią wymyśloną bazującą na biografii aktora Roberta Patissona!!!!



Ja sama zostałam przez nią oszukana bo na innym forum udzielała się na styczniówkach i była ze mną na wątku! Oszukiwała nas tak samo jak teraz WAS! Pisała jak to jej synek umiera na sepse w szpitalu my się martwiłyśmy A TO BYŁY ZUPEŁNIE ZMYŚLONE HISTORIĘ!!!!!


Jeśli któraś chce dowodów w postaci linków do innych for gdzie ta prawda wyszła na jaw zapraszam na PW!! Bo tu publicznie nie mogę podawać jej danych personalnych!
 
Hyh, dwa dni do terminu z @ i trzy dni do terminu z USG - ale co z tego, jak ta mała siedzi jak nie wiem w tym brzuszku? :-(
Wszystko i wszyscy na nią czekają, a ona oo.

Dziewczyny was też boli tak dziwnie w tamtych miejscach jak się dziecko rusza? Mi się wydaje, że coś się z szyjką robi, a doktor oczywiście nie bada. Powiedział tylko, że dobrze, że coś boli. :szok::crazy:

No dziewczynki, rozpakowywać się! Zostało nas 10 jak dobrze widziałam. ;>


Dziewczyny wasze brządce śpią w rożku? Bo ja mam zamiar kłaść w rożku jak się urodzi, ale nie wiem czy dobrze zrobie. Kiedyś chyba o to pytałam, nie pamiętam.
A i od ilu miesięcy można kłaść dziecko na brzuchu do spania?
 
reklama
Mummy teraz tutaj okłamujesz ludzi???? Ty to dziewczyno masz tupet nie powiem...



Dziewczyny Mummy to oszustka!!!!




Wchodzi na różne fora o dzieciach i wypisuję te bzdury!! Nie ma żadnego męża ani żadnych dzieci! A zdjęcia które wam wstawia są zdjęciami które znalazła w sieci!!! Jej mąż również jest postacią wymyśloną bazującą na biografii aktora Roberta Patissona!!!!



Ja sama zostałam przez nią oszukana bo na innym forum udzielała się na styczniówkach i była ze mną na wątku! Oszukiwała nas tak samo jak teraz WAS! Pisała jak to jej synek umiera na sepse w szpitalu my się martwiłyśmy A TO BYŁY ZUPEŁNIE ZMYŚLONE HISTORIĘ!!!!!


Jeśli któraś chce dowodów w postaci linków do innych for gdzie ta prawda wyszła na jaw zapraszam na PW!! Bo tu publicznie nie mogę podawać jej danych personalnych!

Ja juz dlugo nie odpisywalam na jej posty bo to wszystko bylo zbyt piekne zeby bylo prawdziwe, juz kilka troli tu na forum zaliczylam wiec czulam, ze cos jest nie tak, szkoda, ze dziewczyny tego wczesniej nie zauwazyly nie pisalam nic bo nie mialam dowodow ale teraz prosze:sorry2::sorry2:

Dziekujemy za info zaraz wysle do admina o zbadanie tej sprawy;-)
 
Do góry