reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

cześć mamuśki :-)

bakusiowa współczuję takiego rozwiązania, może tak jak u mnie samo się zacznie w takim bądź razie kciuki zaciśnięte ;-)
aurelka i jak?
bulkaasia ogromne gratulacje
ania zdrówka dla córeczki

wczoraj była u nas położna - na szczęście mała wtedy smacznie spała :-p i wyszło, że mamy spokojne dziecko, fakt faktem jest spokojna, bleczy jak jej się jeść chce, albo jak nie może dobrze cyca złapać, ogólnie mam problemy z lewą piersią - mała nie potrafi jej złapać, albo ja nie potrafię jej dostawić, przez to mam tak nabrzmiałą pierś, że aż boli - muszę się zaopatrzyć w odciągacz pokarmu :baffled:
 
reklama
Nathani no wygladam wygladam na tego kuriera;-) caly czas mocno trzymam kciuki:tak:

Wiola po Swietach koniecznie fotke malej w kreacji plzzzz:-)


Ania zdrowka dla Lusi:tak:, kurcze no moj maly tez cos kolo 38 temperatury jednak ma dalam mu paracetamol i zasnal;-)

Adgama ja mam nadal ciagle cos z cycami:sorry2: niby juz nawal puscil niby brodawki sie podleczyly, a jak maly zaczyna pic to gwiazdy widze:sorry2::sorry2:
 
Ania zdrówka dla małej. My już wychodzimy na prostą ;-) a co do luzu to siem staram non stop:-p
Wysyłam mailem świąteczne życzenia bo tak sobie myślę że już czas. :-)a kartek w tym roku nie dałam rady wysłać do nikogo. muszę dziś kupić rybkę bo będę robić po grecku. w tym roku luz bo nie przygotowuje wiele idziemy na gotowe :-p
 
Cześć Mamuśki,
ciekawe czy któraś się w nocy rozpakowała (Aurelka?).
U nas nocka niby ok, ale jakoś się marnie czuję, głowa boli. Chociaż słonko mamy to jest zimno w pioruny, Maryś śpi, mężu śpi, a ja ogarniam chałupkę i siebie, bo jadę z wizytą do gina mego. Zejdzie mi pewnie całe popołudnie, bo prawie godzinę tam jadę, a że po 15 to na bank będą korki. On przyjmuje od 17 ale chcę być trochę wcześniej, zanim się kolejka zrobi, bo na pacjentkę średnio przypada pół godziny, a nie chcę żeby moi domownicy tyle czasu sami byli. Mam tylko nadzieję na dobre wiadomości, ale nie wiem czego się spodziewać :confused:

Jutro zaczynam piec placki :-)
 
Wozeczek przyszedl:rofl2: teraz M bedzie go musial zlozyc no i troche niech sie wywietrzy;-)


My tez naWigilie na gotowe idziemy;-) a 25 robie u nas, ale tylko siostra przyjedzie wiec, grilla stolowego zrobimy do tego jakies gotowe warzywka ciasto z piekarni i jest;-)


Viv mleczko odciagniete???? Ja do gina w poniedzialek na 10.00 gnam zamierzam nie sciagac i wyrobic sie w te dwie godzinki:sorry2:
 
Odciągnięte, musi być na w razie co, bo na bank nie wyrobię w dwie godziny, żeby być przed 17 muszę jechać o 15.30 - komunikacja miejska o tej porze to tragedia a jadę na drugi koniec miasta :angry:
 
Cześć dziewczyny:-)

Wybaczcie ale nie nadrobię :-p

Jestem tylko ciekawa kto się już rozpakował ???

My dzisiaj wyszłyśmy ze szpitala, Oleńka to mały śpioszek, jak na razie pokarmu mamy mało dopiero dzisiaj zaczynają boleć piersi ale za to juz mam takie poranione brodawki ze masakra, ból przy każdym karmieniu niesamowity, jak na razie dokarmiamy mm, ale Ola chętnie ciągnie też cyca, wiec cieszę sie bardzo.

Ja dalej chora, najgorsze jest kaszlenie po cc, nie życzę nikomu.
Później wkleję zdjęcie Oleńki
 
reklama
Do góry