reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

No to trzymam kciuki za fiolke. :D Oby była kolejną, grudniową mamusią. :tak:

Ja szukam podania na internecie o przedłużenie sesji egzaminacyjnej, a nic nie ma. A jutro chce złożyć. :dry:
 
reklama
Nadrobilam wczorajszy i dziesiejszy dzien ale juz nie weim co komu pisac…
Aurelka co do pieluszek to w tej chwili mam 10szt flanelek i 10szt tetrowych i mi wystarcza
Majja ja tez wole flanelki sa takie milutkie
Vivienne, Mummy3 moja mala narazie nie za bardzo chce spac w lozeczku, chyba nie polubila wiec narazie klade ja w wozku. Z rana zawyczaj biorej ja do lozka zeby pobyla z nami. Ale zdarzylo sie w nocy ze musialm z nia spac bo byla bardzo marudna i nie dalo rady polozyc ja do wozka. Za wygodnie nie bylo no i ja spalam byle jak bo czuwalam zeby jej krzywdy nie zrobic. Jednak boje sie troche brac ja do lozka zeby sie nie przyzwyczaila, bo pozniej moze byc problem zeby spala sama. Dzieci ponoc bardzo szybko sie przyzwyczjaja.
Nathani zgadzam sie ze bliskosc cieplo i wiez przy karmieniu jest cudowne.
Clodi sliczny maluszek
Paulina8820 co za bobesek !!!
Vivienne filmik cudny


U nas nocka minela bardzo dobrze, i moge powiedziec ze w miare sie wyspalam. Zjadla dwa razy i po jedzeniu slicznie spala. To pierwsza taka spokojna noc od jej narodzin. Ciekawe jak bedzie dzisiaj. Mala ogolnie bardzo spokojna, narazie niewiele placze. Jako ze pogoda u nas cudowna (wczoraj bylo ponad 20st :szok:) chodzimy juz na spacerki i bardzo to lubi bo spi w wozku jak kamien.
Malej jeszcze nie kapalam bo czekalam az odpadnie kukut, odpadl juz 2 dni temu wiec bardzo szybko, ale jakos boje sie tej pierwszej kapieli nie wiem zreszta dlaczego. Ale chyba w piatek sie odwaze. Narazie myje ja maokrymi gazikami i ogolnie nie protestuje.

Mam pytanko.
Tak jak pisalam odpadl jej juz kikut. Ale w miejscu gdzie byl na pepuszku jest troche zaschlej krwi. Czy to normalne? Jesli ja wykapie to bede musiala to jakos wysuszyc czy jak ?
 
Hej,
Sarka dzisiaj też jest mój termin a Lenka jest już ze mną ponad 2 tygodnie:-)
Cinamona u mnie też 2 dni temu odpadł kikuti też było trochę zeschniętej krwi ale położna dzisiaj była i go wyciściła patyczkiem do uszu i octaniseptem, moja kruszynka śpi gdzie popadnie, w nocy w łóżeczku, w dzień w wózku bo chce mieć na nią oko, a nad ranem często biorę ją do łóżka
Aurelka ja mam 15 pieluch tetrowych i trochę flanelowych, ale chyba jeszcze trochę dokupie, bo są bardzo przydatne
Fiolka trzymam mocno &&&&&& i życzę podobnego do mojego porodu czyli szybkiego i nie bardzo bolesnego,

Muszę trochę odpocząć bo w nocy trzeba będzie ze 3 razy wstać
trzymajcie się wszystkie cieplutko

Moja mała wykąpana i sobie smacznie śpi
 
Fiolka trzymamy kciuki mocno :)
Nathani zdrowka dla Was kochana :)
Viv ja tez zamierzam karmic cycem jak najdluzej, uwielbiam to :). Nawet jak czasem troche boli to i tak jest cudownie, w nocy jak wstaje na karmienie zaspana to i tak z usmiechem na ustach, bo wiem, ze czekaja mnie cudowne chwile. Henio to wspanialy ssak, z karmieniem problemu nie mamy. Moj R uwielbia patrzec jak karmie :). Faceci nie wiedza ile traca, ze nie moga tego wszystkiego zaznac. Co do BLW to jak po raz pierwszy zastosowalismy u RJa to bylismy pod wrazeniem, najpierw zaczelismy od pokrojonych owocow i warzyw na male kawalki, uwielbial kukurydze w kolbie :). Sam jadl nawet kaszke na sniadanie tak jak Marcus teraz. Uwielbiam patrzec jak Marcus bierze wszystko w raczki, bada paluszkami, oglada i zajada, miny robi wspaniale, kazda rzecz je inaczej :). Czesc laduje na podlodze, ale wiekszosc w brzuszku, czasem caly sie ubrudzi np w kaszce, czesc laduje pod krzeselkiem, ale ile on ma w tym zabawy i jak sie uczy :).
Co do tych ksiazek to mam takie:
Judy Arnall “Discipline Without Distress: 135 tools for raising caring responsible children without time-out, spanking, punishment or bribery”.
William Sears – on pisze o tym bardzo duzo, jego The baby book, The dciscipline book, The attachment parenting book, The breastfeeding book, The family nutrition book, Nighttime parenting. Mam tez jego ksiazke o ciazy The pregnancy book i o porodzie The birth book.
Przeczytalam tez super rzecz Jean Liedloff The continuum concept. Opisuje Indian z plemienia Yequana i ich sposob wychowywania dzieci, tutaj w US ksiazka bardzo popularna i jak dla mnie super, pisze duzo o chustach i nosidlach.
Mam tez “The natural child” Jan Hunt, “Being there. The benefits of a stay -at -home parent”, “Attachment parenting. Instinctive care for your baby and young child” Katie Allison Granju. :) Ja uwielbiam ksiazki, jak studiowalam na NYU to kupowalam mase ksiazek w NYU Bookstore, a teraz czasem jak czas pozwala to zagladam do tutejszych ksiegarni i czasem cos kupie albo zamawiam przez neta :).

Wczoraj byli u nas skauci i kupilismy od nich pyszne ciasteczka, wlasnie podjadamy, u nas to taka tradycja przez swietami I(ale chodza tez i w ciagu roku), dzieci- skauci chodza i sprzedajac ciasteczka zbieraja pieniazki.
Uciekam karmic Henia i potem jedziemy na zakupy, a potem robienie pierniczkow. Pieknego dnia :)
 
A mnie jest przykro jak w Polsce mało się mówi o attachment theory...
dziękuję za tytuły, jeśli ich tu nie znajdę to chociaż natchnęłaś mnie do szukania i czytania :tak:
 
Hej. Dzwoniłam do pediatry, żeby się umówić na wizytę, ale odradził mi przyjście ze wzgl. na to, że jest b. dużo chorych dzieci na grypę i jeśli nic poważnego się nie dzieje, to żebym się wstrzymała na razie :eek: W sumie niby nic, tylko te kupki mnie niepokoją, bo jest ich dziś więcej i takie bardziej wodniste, a mały tak często doi cyca, że mam normalnie flaki, nie nadążam z produkcją :-( No, ale mam go obserwować i dopiero jakby się pogarszało, to mam przyjść.
cinamona może być troszke przyschniętej krwi. Jeszcze przez parę dni przemywaj pępuszek octeniseptem lub jakimś innym preparatem ze spirytusem. Ja tak robiłam, psiukałam na patyczek do uszu i tym mu przemywałam jak tylko widziałam, że coś tam jest i po kąpieli zawsze. I już jest git :tak:
Fiolka &&&& trzymam byś wróciła już rozpakowana :tak:
nathani a ty jak? Wyciszyło się?
mummy3 ty masz dziewczyno dar do pisania,potrafisz oddać emocje i super się ciebie czyta :tak: Myslałaś może kiedyś, czy nie warto byłoby założyć bloga? Jestem przekonana, że miałabyś wiele czytelniczek i czytelników :tak:
Idę po raz enty nakarmić małego :sorry2:
 
Noo, więc jak ktoś ma się w nocy rozpakować - to życzę powodzenia i trzymam kciuki. :tak:

Za wizytujące jutro też kciuki trzymam. :tak:

Ja uciekam spać, bo rano trzeba wstać przed 8 i na KTG i wizytę lecieć. :D

Dobranoc. ;-*
 
fiolka dasz rade, rodzisz w rewelacyjnej klinice nie ma co się bać, musi być dobrze jak ja taki mięczak przeżyłam to ty tym bardziej :)
 
reklama
Do góry