reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

paulina śliczny bobas :D gratulacje

A u mnie idzie czop ale bez krwi, tak mi się zdaje bo widzę w kibelku w moczu takie coś gęstego białego, ale niedużo.
Byłam na ktg, wszystko w porządku, nastepne ktg w terminie porodu czyli w Boże Narodzenie mam się stawić na IP:szok:
Bakusiowa u mnie też cisza jak makiem zasiał :baffled::baffled:
 
reklama
Dzień dobry mialam o ciebie Adgama pytać właśnie gratulacje kochana:-):tak: czyzby nam sie szykował poród zbiorowy:sorry2:Nathani,Fiolka,Aurelka:happy2:Bakusiowa jeszcze wescie mam nadzieje ze cos si u was porozkreca:tak: Clodi-sliczny synus:-) Paulina-kochaniutki twój skarbek Ja mam za soba srednio przespana noc Julita ostatnio umyslała sobie po karmieniu zasypiac na moim brzuchu jak ja odłoze to placz i tym sposobem czekam az ona zasnie a to trwa i trwa :confused2:ona zasypia na moim brzuchu a ja spie na czujce zeby czasem nie spadła albo buźki zeby sobie koludra nie zakryła i tak nam noce mijaja:sorry2:
 
viv też się popłakałam przy tym filmiku, piękne to było i smutne zarazem, że w naszym kraju to chyba daleko do takich kąpieli :dry: Pamiętam jak moja Idusia była kąpana w szpitalu: taśmowo pod kranem jak psiaki, nie było dziecka, które by przy tym nie płakało, masakra :-( Dlatego cieszę się, że teraz w tym szpitalu już od tego odeszli i nie kąpali dzieciaczków, tylko pierwsza kąpiel była w zaciszu domowym :tak: I choć Piotruś płakał po wyjęciu z wody, to w samej kąpieli nie :sorry2:
clodi, paulina8820 śliczne chłopaczki :tak:
 
Paulina8820 - Śliczny synuś, gratuluję! :-D

Adgama85 - Gratuluję! W końcu się doczekałaś, heh. Normalnie Ci zazdroszczę. :zawstydzona/y::tak:

wiolka23 - U mnie na rozkręcenie się nie zapowiada. :dry:
Co poradzisz jak jej u mamusi najlepiej? :-D

viv - No filmik cudny, a minki tego szkraba, ah. Mojemu M też się łezka w oku zakręciła, bo oglądaliśmy razem. :tak: Obiecałam mu, że niedługo on wykąpie naszą księżniczkę - może w troszkę łagodniejszy sposób. :)
 
Viv nie chce spędzić długich godzin w szpitalu :p
Skurcze jakby robiły się regularniejsze... tak czy inaczej szykujemy się na wieczór.
 
Paulina śliczny chłopczyk

Aisha u Ciebie chociaż czop odszedł a u mnie nic a nic

Adgama kochana gratualcje!!!

Wiola ja też mam taką nadzieję

Fiolka powodzenia ;-)

Kurcze czekam na kuriera bo książki zamawiałam i niby dziś o 7 je odebrał ale ni widu go ni słychu, zazwyczaj ok 15 u mnie jest :dry:
 
reklama
Fiolka ja Cię rozumiem, bo jak mi wody odeszły to jedyne co powtarzałam przy ubieraniu się to to, że nie mogę umyć włosów przed porodem :-p
trzymam kciuki za Was, pamiętaj dać nam znak co i jak ;-)

Adgama gratki! Doczekałaś się :)

Wiolka Marysia też najchętniej śpi u nas na brzuchach, ale ja to bardzo lubię i całe szczęście zasypia szybciutko, przeważnie jak sobie zje i biorę ją do odbicia, odbije, przytulę ją i śpi, zostawiam ją na sobie żeby jej się dobrze spało i jak potrzebuję wolnych rąk to odkładam ją po dłuższym czasie dopiero, ale jeśli jest to noc to śpimy tak razem. Małą trzymam w śpiworku a kołdrą przykrywam tylko swoje giry, żeby jej nie przydusić.

Betiks u nas co prawda kąpiel odbywała się w naszych salach więc widziałam co i jak, ale zajmowały się tym praktykantki, przychodziło ich 5 czy 6 i tak stały nad tymi dziećmi, najpierw jedna rozbierała, druga lała wodę - u nas były takie duże umywalki do których wkładały foliowe wkłady i dopiero do tego lały wodę, "kąpiel" trwała może minutę, ale cała otoczka to było prawie jak wyścigi z mnóstwem gapiów, więc ja już dodatkowo nie szłam stresować mojego dziecięcia. Nie czułam się na siłach kąpać jej wtedy sama, ale teraz bardzo się cieszę, że możemy ją kąpać w domowych bezpiecznych warunkach. Jak ją zdejmowałam wczoraj z przewijaka przed kąpielą to biedna się tak rączkami złapała za mnie jakby się bała. Ale ładnie nam poszło i mam nadzieję, że dziś będzie tak samo :) Fajnie, że u Was nie zmuszali berbeci do kąpania i Piotruś nie musiał tego przeżywać.
 
Do góry