reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Witam się dziewczęta po długiej przerwie. :)
Czasem was podczytywałam, a czasem już nie miałam sił i przez to nie wiem co u której słychać. :(
Ale teraz mam zamiar być już na bieżąco. :-)

Ja 39 tydzień dziś zaczęłam, jeszcze troszkę mi zostało, uff. Nawet pochwaliłam się brzuszkiem w naszej galerii.
A u was jak samopoczucie przyszłe mamusie?
Pozdrawiam cieplutko. :)
 
reklama
Zjadłam bo mnie ssało a teraz mi jeszcze gorzej muli. i znów coś odchodzi ale nie podbarwione krwią zobaczymy jak nocą mi minie obym umiała spać
 
bulkaasia, noukie z tym chrapaniem to mam nadzieję, że jak już urodzimy to nam tak nie zostanie - ja też sobie tłumaczę że to dolegliwość ciążowa
ankka fajna sumka, na święta jak znalazł :-)
betiks czyli rozumiem, że już nie chrapiesz(?) uff... to dobrze :-p czyli to faktycznie uroki ciąży
neska będzie dobrze ;-)
aurelka a myśmy tu już wszystkie myślały, że już urodziłaś :-D


no ja to już "przeterminowana" jak to vivienne dziś ładnie określiła :laugh2:


poszłam z koleżanką i psami na króciutki spacer, a ten mój pies się agresywny zrobił, czort się na psa rzucił (jakiegoś obcego) i zaczął go gryźć. a facet - właściciel tamtego psa też inteligentny, mógł odejść z tym swoim psem to nie stoi i czeka aż psa odciągnę i uspokoję :wściekła/y:
 
Łojoj. Nie zazdroszczę. :)
Ja bym chciała urodzić już teraz, a tu nic. I nic nie pomaga. :p
Teściowa zażyczyła sobie wnuczkę na 12 grudnia 2012 r. Ale chyba jej zachcianki nie spełnię.
Nawet latanie po schodach góra-dół nie pomaga.
 
reklama
Do góry