reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Chodze od rana zla jak osa :baffled: Wypilam herbatke z lisci malin z aronia do smaku i taz jest mi niedobrze, do tego zgaga mnie meczy. Juz tak mam dosc...

Moj maz tez ma liste prezentow dluga na kilometr, wystarczy tylko na nie zarobic i kupowac...

Ja wigilie przygotowuje od 5 lat, odkad jestesmy za granica, bo w tym czasie ani razu nie bylismy w Polsce na swieta. W tym roku bede miala pomocna dlon, bo bedzie tesciowa. W sumie nigdy nie robilam jakis wielkich ilosci, ale mezus zawsze zyczyl sobie bigos, galaretki z kurczaka, pierogi i uszka i barszcz tez sama robilam, no w zeszlym roku odpuscilam sobie bo malutka byla i tez nie mialam za bardzo jak samej zrobic wiec kupilam. W sumie swieta dla mnie to nie tylko jedzenie, ale i atmosfera, fajnie nam bylo we dwoje, Majeczka w koszyczku spala, a potem nam dala koncert o 19 i tak chyba do 23 na zmiane z nia urzedowalismy :sorry2:

Witaj Aisha, ja mam termin na 31.12 i pewnie nie uda mi sie wcisnac w kolejke wiec bede sie katulac do 2013 :-(
 
reklama
Fiolka nawet saczacych sie wod z czestotliwoscia np co 15-30minut nie przegapisz. Wkladka raczej tego nie pomiesci. Wiec gdyby to wody byly to stawiam ze bylaby by pod Toba kaluza :-p.

Ja sie raczej chyba nie dawno czopa zaczelam pozbywac... Na szczescie "czyste" to cos.
 
Basiu mi tez w pierwszej ciazy nie wylatywal... Nie jestem pewna dlatego napisalam chyba raczej... Bo bylo geste, przezroczyste hmm sorry za opisy :-p. Wczesniej czytalam jak to ma w miare wygladac. Byly porownania ze ma byc gestsze niz bialko surowego jajka... Ja bym to "podciagnela" do ciagnacych sie glutow z nosa np jak z zatok leci. Takie pierwsze moje skojarzenie bylo jak sie kompalam niedawno i wlasnie to cos zobaczylam...
Jeszcze raz sorry za opis a jak sie myle to mnie uswiadomcie :-D
 
ankka ten Wielkie Żarcie - Przepis - Ciasteczka świąteczne. Mi mąż perfumkę kupuje
wiola ale obiadek mniam:tak:
bulkasia aha . nie wiem 12 tylko nas zostało???
adgama mi mój gin. powiedział, że jak nie urodzę 26.12 to 02.01.13. zgłosić się muszę do szpitala na wywołania
ania ja dziś u siebie właśnie to cuś zauważyłam ale nie jest podbarwione krwią
basia poprawy humorku życzę:-)
 
Nie masz za co przepraszac skoro to tak wyglada hehe:-D
A ja pije kawke i mam nadzieje, ze mnie w koncu do kibelka pogoni :baffled:

Zaraz moze uda mi sie uspac corcie, bo dzis wstala sobie przed 7. Wczoraj spala do 9 to o drzemce w dzien moglam zapomniec...odpadla nam po 19 za to.
 
Nastka wrócila mega szczesliwa,a nie była sama bo jak mama ja zaprowadziła to wrócila domnie i wyjełam z szafy tunike co w ciazy w niej chodzilam do tego leginsy jej dałam i wygladała super wymodelowałam jej włosy i wrócila do Nastuli pieknie wierszyk powiedziała wszyscy jej gratulowali takze dumna jestem jak paw:-D:-) Julicie cos dzis oczko ropieje przemywam jej sola fizjologiczna:sorry2: obiadek koncze robic zaraz za sprzatanie sie biore a jak m wróci z pracy to sie dziewczynkami zajmie a ja zrobie karpatke:-p
 
Jasna cholera mnie trafi zaraz :angry:
D. pojechał zawieźć dywan babie bo sprzedał a kuriera się nie opłacało podobno.
No a ten narożnik mieli przywieźć od 13-18 i co dzwonią że będą o 13 :wściekła/y: Co za idioci, mówię że jestem sama czekam na męża to mi powiedzieli że mają paczke pierwszą muszą ją wypakować i ją zostawią na klatce.
Dobrze że jakieś 40 zł znalazłam w domu bo bym nawet nie miała im jak zapłacić.
Dodzwonić się do D. nie szło ale w końcu odebrał i mu mówię co jest grane.
Przyszli goście i mi mówią że dzwonił do nich D. i mają to wznieść jednak do góry, koszt oczywiście 20 zł.
Ja wściekła jak osa bo on mnie zawsze bez kasy zostawia :crazy: ale jakieś tam grube znalazłam i im zapłaciłam.
Jeszcze facet mówi aby usunąć wieszak z przedpokoju i polazł a ja ledwo to uniosłam bo jakieś takie mosiężne (z 10 kg ) myślałam że mi coś szczeli w brzuchu :no:
Mam dość
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

Wczoraj wróciłyśmy ze szpitala, Lenka zdrowa i kochana, na pewno was tak szybko nie nadrobię, choć się postaram, hehe udało mi się wepchać w kolejkę

Pozdrowienia dla wszystkich
 
reklama
Nathani mmmmm fajnie wyglądają te ciasteczka :-) Mówisz że czop Ci odchodzi? To może się jeszcze w ten weekend rozpakujesz? Jakby co to powodzenia :tak:
Bulkaasia dzięki za pomysł z paybackiem. Mamy tam masę punktów, trza na coś wykorzystać, a butelki mam w sumie 4-letnie nieużywane i jakoś się obawiam tych smoczków. Same butelki to pewnie nic im nie jest, ale ta guma na smoczkach to jakoś tak strach mam i chciałam nowych dokupić.
Fiolka przytulam wirtualnie. To jest jakaś taka złośliwość, zwykle się goście albo kurier zwalają w złym momencie
 
Do góry