reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Nathani, co do tego clotrimazolu to dziekuje, dobra to byla porada, w sumie dzis mnie nic nie swedzi ale i tak zamierzam wziac 3 globulki na wszelki.
Co do golenia, ja sie zdaje na meza, mnie jest ciezko sie umyc pod prysznicem, bo nasz jest tak zrypany..przymocowany na stale do sciany, ze sluchawka sie nie sciaga, a jeszcze jak mialabym sie sama golic to juz porazka.
Na szczescie obiad jeszcze mam, dzis dojemy ten barsczyk, bo tyle nagotowalam ze 10 osob by sie najadlo....
Moja corka robi postepy w chodzeniu, jest coraz odwazniejsza i czesciej sama chce chodzic, choc mi sie wczoraj przewrocila na kafelkach :baffled: I uderzyla sie czolem o posadzke, ehhh niezdazylam jej zlapac, ale mam juz ograniczone ruchy i jak sie wpol zginam to mnie wszystko boli, ze powiedzialam, do poki nie bede na chodzie, niech maz ja asekuruje, przynajmniej sie nie bedzie przewracac:confused:

zamowilam prezent dla meza, mam nadzieje, ze przyjdzie na czas. Ide poogarniach dom, zaraz znajomy do nas wpada.
 
reklama
Goko to moj pierwszy porod ale w sumie samego porodu jak narazie sie nie boje. pewnie zaczne sie bac jak sie zacznie. Jednak staram sie myslec pozytywnie. Nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Najgorsza jest tylko ta niepewnosc - kiedy, i jak mowi Nathani to czekanie...

Bulkaasia ja smoczek biore, miejsca prawie nie zajmuje wiec w razie czego bedzie
 
cinamona to u mnie chyba jest zupełnie takie samo odczucie jak u Ciebie :tak:

bulkaasia ja smoczek też biorę :tak: moim zdaniem może (choć nie musi) być bardzo przydatny :-) przy chłopcach bardzo się przydał a z tego co pytałam stomatologa dzisiejsze smoczki nie mają wpływu na zgryz dzieci... więcej szkody może być z ssania kciuka!!! pierwszy synuś ssał smoczek do 3 roku (oduczenie trwało dwa dni!!!) a drugi tylko trzy miesiące (sam odrzucił jak trafiliśmy do szpitala i trzy dni był bez jedzenia tylko na kroplówkach no i smoczku więc jak już dostał mleczko to smoka wypluwał bo pewnie bał się, że znów nie dostanie mleka... taka jest moja teoria jego odrzutu od smoczka....)
 
Byłam w sklepie ledwo dolazłam, tak mnie 3 razy złapał dziwny rozpierający ból w podbrzuszu. Ale przystanęłam i przeszło. Do świąt 17 dni :-)
Basia pierwsze kroki najtrudniejsze a potem oczy dookoła głowy :-Dco zamówiłaś dla męża? ja chcę mojemu kupić portfel
cinamona tak to czekanie....

http://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI to moja ukochana piosenka świąteczna , uwielbiam wprowadza mnie w mega świąteczny nastrój, już mam ustawiona na dzwonek połączeń ;-)
 
Ostatnia edycja:
Zagladam popołudniowo posprzatałam cały dom obiad zrobiłam jeszcze pranie jedno mam wywiesić,nakarmilam mała i czekamy na Nastke :-) Mummy3 kochana serdeczne gratulacje:-):tak: Nati-tobie tak samo &&&&&&&&&&&&&&&& za zabieg bedzie dobrze:tak: wieczorem mamy miec gosci i tak dzien zleciał
 
bulkaasia ja brałam smoczek na w razie co, ale właściwie nie był mi potrzebny. Marysia dostała go tylko raz, na początku leżenia na "solarium" przy żółtaczce, gdybym wiedziała wtedy że ma tam spędzić tyle czasu to wychuchałabym ją, wykarmiła i smok byłby zbędny, a tak to się biedna rozpłakała, ale possała go z 3 minuty i usnęła.

Generalnie na badaniach, przy pobieraniu krwi, różnych usg, czasem przy wizycie pediatry u nas dzieci miały smoczki, więc weź, dużo miejsca nie zajmie a jakby co to będzie.


Basia mnie też w ciąży golił mąż, przynajmniej mnie nie pociął :-p też było mi się ciężko umyć, nie mogłam ogolić nawet nóg, co dopiero tuż pod brzuchem, jak nic nie widać :sorry2:

Mamy z Marysią dzień na odsypianie, ale staram się jeszcze ubrać tę naszą choineczkę, muszę jeszcze zjeść póki Mała śpi w wózeczku. Do przychodni się nie dodzwoniłam :dry:
 
Ja smoczek spakowałam bo przy Adasiu właśnie w szpitalu tylko nam się przydał :-) Poza tym z doświadczenia wiem że lepiej jak dziecko używa smoczka niż palca :happy2: Bo z paluchem w buzi na dobranoc walczę do dzisiaj :baffled:

Adgama a Ty kiedy rodzisz? Może już być się rozpakowała a nie tak się trzymasz dwupaka :-)


Ja zrobiłam placki z jabłkami na obiadek, zjedliśmy z Młodym i zaraz idę na spacerek z nim i z pieskiem.
 
reklama
Betiks nie powiem fajnie by było, choć nie czyści mnie tak konkretnie :sorry2:
współczuję nocki

mikaaa ja niedawno miałam ostatnie, ile mi krwi pobrali to masakra
non stop badania

naty gratulacje, współczuje późniejszych komplikacji :/

Asia ja smoczka nie mam w ogóle kupionego
nie chce używać, wydaje mi się to zbędę kupie jak będzie trzeba jak mały palucha będzie ssał lub jak będzie miał silny odruch i potrzebę ssania
czytałam że przez pierwsze tygodnie nie powinno się dawać aby nauczyło się ssać przede wszystkim pierś

Ja też nieprzytomna dziś, pospałam o dziwo trochę...
 
Do góry