reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Maja gratki,synus sliczny a jaki duzy :szok:
poczytalam was,ale nie pamietam co kto pisal..:sorry:
u nas wsio dobrze,tylko zeby jeszcze moje dziecko lepiej w nocy spalo...,ale po co...:-DPyska w dzien spi a wnocy oczka ma jak zaba..zasypia nad ranem...ale wtedy ja juz za dlugo nie pospie bo smyki trza do szkoly budzic , w ciagu dnia stale cos i tak mija dzien za dniem...w szybkim tepie...
jutro nasz maluch konczy 2tyg.:happy:
sorki,ze tak z doskoku jestem,ale nawet nie mam czasu wpasc na dluzej...:wściekła/y::-(
pozdrawiam wszystkie razem i kazda z osobna ,
&&&& za wizyty zaciskamy i czekamy na kolejne maluszki :tak:;-)
 
reklama
Mąż wrócił z karczmy i leży :-p

mummy3 ja wsparcia ich nie potrzebuje ;-) pogodziłam się z brakiem zainteresowania bo oni tacy po prostu są
to znaczy moi rodzice, rodzice D. inni jednak ja z nimi kontaktu nie utrzymuję długa i bardzo, bardzo przykra historia wiadomo jak mały się urodzi nie mogę zakazać im kontaktu z nim ale sama się będę starała ograniczyć do minimum.
Po prostu boję się że będą tacy powściągliwi dla małego ale kto wie...

Ja też mam podobne zdanie jak Ty. tyle się niby słyszy że nie powinno się usypiać na rękach że nie lecieć na każdy płacz itp. kurcze ale ja nie wiem czy bym tak mogła zwłaszcza na początku.
Taka biedna malutka istotka pewnie przerażona tym wszystkim nic tylko tulić :sorry:

Jak mnie ząb boli :/ dobrze że jutro dentystka
 
Majja maly jest cudny, duzy okaz. Jeszcze raz gratulacje i wiedzialam ze instynkt sie pojawi jak tylko maluszka zobaczysz.
Czyli po oksy bol kosmiczny ?
Bulkaasia niezle same 12tki , a to ze maz moze byc z toba na cc to fantastycznie
Vivienne, zawsze to milo jak rodzinka cos podaruje, a to ze rodzinka zakochana w Marysi to nie ma sie co dziwic
Madlen79 to juz 2 tygodnie, jak ten czas szybko mija
 
Fiolka i bardzo dobre podejscie z tym wsparciem, ja tez zawsze do tego wszystkiego tak podchodze, przede wszystkim mam wsparcie meza, a to on i dzieci sa dla mnie wszystkim, fajnie, ze wsparcie tesciow jest, ale to moj R i dzieci daja mi sile i to jest piekne, bo dzieki nim czuje sie silniejsza niz kiedykolwiek :). Zobaczysz jak Twoj babel sie urodzi zapomnisz o wszystkim co bylo zle itd. A z przytulaniem dzieci to tak jest, ja zawsze od samego poczatku reagowalam na kazdy placz, moje dzieci maja mnie 24/7, zawsze jestem dla nich, juz od samego poczatku wiedza, ze moga na mnie liczyc. A dla mnie ich usmiech i szczescie sa najwazniejsze.

madlen79 buziaki, juz 2 tygodnie Waszego trzeciego szczescie, super :)
 
Majja to od razu musiałaś instynkt macierzyński na "dużych" obrotach... Pokaźny ten Twój przystojniak:-D

My złożyliśmy znów łóżeczko. Jutro poprasuję i poszykuję pościel, to T. ubierze jak będziemy mieli wracać do domu.

Zrobiłam jeszcze 8 l słoików buraczków na ćwikła:sorry: Jutro chyba zagniotę pierogi z kapustą już na święta i zamrożę i może uszka z grzybami. Zobaczę jak się będę czuła, ale mam ambitny plan...
 
Muffy będzie dobrze, ja miałam całe 9 miesięcy depresję , że w ciąży jestem. Nie mogłam patrzeć jak grubnę, płakałam jak musiałam odłożyć szpilki w kąt, jak nie mieściłam się w ukochane sukienki i jak płaszcze które tak uwielbiałam nie chciały mnie już obejmować. Płakałam jak ruszał się brzuch, jak dziecko miało czkawkę zaczynałam chodzić żeby tylko jej nie czuć, w wannie kąpiąc się nie patrzyłam w dół, bo widząc falujące od ruchów ciało wpadałam wręcz w spazmy. A teraz zobacz jaka zmiana ... nikt nie wierzy w to co się stało i tak też pewnie z Tobą będzie, gwarantuje ci :)

Viv ja wymiękłam szybciej ... jesteś wielka ,że dotarłaś do 6

Mummy3 bo ty jesteś taka nasza forumowa mamuśka pocieszycielka, chyba każda z nas uwielbia czytać twoje długie posty :)

Cinamona ja jestem mięczak i mnie wszystko boli, ale nie ukrywam ,że jak mnie podłączyli do oxy to odjeżdżałam, nie wiem jaka jest różnica bez podania jej, jak te skurcze bolą. Mnie to bolało jak na okres tylko tysiąc razy mocniej. Mam zerowy próg bólu i pewnie tu tkwi problem :)

Ciril no od razu, jaja normalnie :)

Fiolka wyslałam ci prywatną wiadomość,ale nie wiem czy dobrze kliknełam i czy ją dostalas :)

Jeszcze nie rozpakowane mamuśki moja rada - kupiłam sobie takie podpaski wielkie bella , które się nie sprawdziły.
Mąż przywiózł mi do szpitala rewelacyjne , które polecam , używam ich do teraz bo tak ze mnie nieziemsko cieknie paskudztwo . Mają taką warstwę air plus także siedzi sie jak na poduszcę, są duże prawie na całą pupę , oddychające. Droższe od zwykłych ,ale naprawdę warto
Abri Light SUPER wkładki dla kobiet 30sztuk

Abri Light SUPER 30szt szt Abena. Podkłady poporodowe. Wkładki dla kobiet
 
Ostatnia edycja:
Majja-widzisz bedziesz teraz cdwoną mamą najlepszą jaką twój synuś mógłby mieć a on po prostu boski śliczny duży cudo:-) Mummy3-mam w niej duże wsparcie i cieszy mnie to że zamiast zazdrosna jest taka pomocna ty tez będziesz miala wesolo ze swoimi męźczyznami jak podrosna to będą dbali o swoją mamusie jako jedyną kobiete w domu:tak: Bułkasia ale ci dali termin i godzine:happy: Nathani super że dobrze poszło i nie nasłuchałaś sie nie wiadomo czego ,ja jak do szpitala pojechałam ze skurczami to leżałam pod ktg i pod nosem klełam z bólu a w sali obok kobieta rodzila a tak krzyczała że mnie ciarki przechodzily:eek: jeś.li chodzi o dziadków to moi rodzice pomagają nam i kupują dla wnuczek prezenty teść tak samo a teściowa(rodzice m sie rozstali) a teśiowa uznaje tylko wnuczki od siostry m od zawsze nasza córa jest ta gorsza a od siostry m najlepsza i babcia kupuje jej wszystko przyzwyczailiśmy sie tylko szkoda mi Nastki bo to mądra dziewczynka i teraz mając 6 lat widzi że babcia tamtej wszystko a jej nic i jest jej przykro ale nie zmienie tego na głupote nie ma lekarstwa:confused2:
 
Bulkaasia tylko 12 miesięcy z brzuchem nie chodź :-D

madlen79 miło że znalazłaś dla nas chwilę, choć wiem, że czasem ciężko czas wygospodarować ;-)

Fiolka biedulko... dobrze że masz tego dentystę, dodatkowo nie musisz z zębem jechać. Mniej bólu życzę :tak:

Majja super, że tak Cię "wzięło" z Maluchem, dalszych radości życzę :tak: ale drogie te podkłady :szok:moje wrodzone skąpstwo/oszczędność nie pozwoliłoby mi :sorry: też kupiłam bellę ale prawie nie używałam, w szpitalu dawali absorgyn, podbne do belli, luksus to to nie jest, ale do przeżycia ;-)


Cinamona niby się nie ma co dziwić, ale jednak czasem rodzina ma nowego jej członka gdzieś. U nas się interesują, aż czasem to męczy, ale jednak lepiej że w tę stronę, niż żeby się od niej odcinać.

Ja nie jestem roszczeniowa, sama bym się całą wyprawką dla Marysi zajęła, nie oczekuję, że ktoś mi coś kupi czy załatwi, wszystko co dostaliśmy to była ich własna inicjatywa.

Ja swoją też "rozpieszczam", Maryś na razie śpi ze mną, choć mogłaby spać sama w łóżeczku, ale takie rozstanie chyba najtrudniejsze byłoby dla mnie :sorry: tak naprawdę teraz tylko jest czas na takie pieszczoty, i nie widzę powodu dla którego mamy z tego nie korzystać. Z czasem dzieciaki zaczną się od nas oddalać, ale na razie potrzebują naszej bliskości, dotyku, bycia na zawołanie (zwłaszcza te nasze na razie listopadowe) - one inaczej nie potrafią sobie poradzić i nie płaczą by zrobić nam na złość, ale to jest jedyny dostępny im środek komunikacji. Nie potrafią się same uspokoić jeśli coś je przestraszy, zrobić sobie posiłku kiedy są głodne czy podejść do nas jeśli mają ochotę się przytulić. Uważam, że gorsze dla rozwoju jest zostawienie maleństwa aby się wypłakało, bo jedyne czego się nauczy to niekomunikowanie potrzeb.

Przysnęłam z godzinkę z Marysią, ale obudziłam się bo jakoś zimno mi było i teraz wcięłam sobie drożdżowca z gorącym mlekiem, pycha :tak:
 
reklama
Madlen79 tak jak u nas dwa tyg.;);)

Jest cudnie, Sofie spi duzo je, od dzis zrobila sie bardzo aktywna w ciagu dnia, rozglada sie, obserwuje.
Nie myslalam ze bycie matka Po raz drugi przyniesie tyle radosci

Vivienne uwazam tak Samo, uwielbialam mala blisko w nocy nie odkladam jej specjalnie by byc blisko, czas szybko ucieka takiej bliskosci nie ma za wiele, a do tego ona tak slicznie pachnie;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry