reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Witajcie,

Vivienne super ze mala dobrze spi i je.
Jakiego ty uzywasz laktatora ? recznego czy elektrycznego?

Sluchajcie mam glupie pytanie.
Czy wy juz wyparzylyscie butelki i smoczki? Mam nadzieje karmic piersia ale butelki byc moze tez sie przydadza wiec nie wiem kiedy mam je wyparzyc. Czy juz teraz i czy dopiero jak sie mala urodzi ?
 
reklama
Witam sie i ja

Noukie - ja dla odmiany usnelam po 2.00 w ogole ostatni mi to spanie nie idzie.
zastanawiam sie nad zlozeniem lozeczka. Ale sama nie wiem. Bo materac juz mam naszykowany, posciel tez. Tylko wlozyc do lozeczka po powrocie do domku. Ale nie wiem czy skladac czy zostawiac to dla m ale on bedzie dopiero w czwartek. Ciekawe czy wytrzymwm w dwupaku.
 
Cześć dziewczyny

cinamona ja mam laktator z aventa tak że butelki i smoczki też z tej firmy kupiłam, wypażyłam wszystko właściwie gotowałam tak z 10 min, przed użyciem tylko kipiącą wodą zaleje i wsio ;-)


A ja dzisiaj nie ide do kościoła :zawstydzona/y:, od 2 dni mnie to podbrzusze tak dziwnie boli, pewnie to te skurcze bh ale mam taką dziwna wizje że jak gdzieś wyjde odejdą mi wody :baffled:
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja...
Hmmm... nie wiem co napisać... wczoraj miałam 5 h akcję ze skurczami co 8 min...wlazłam do wanny i zrobiły się skurczybyki nieregularne i rzadsze...ale są... na razie jesteśmy w domku, chyba, że znowu osiągnę regularność. No ale B-H to to nie były:baffled:
 
Dzień dobry wczoraj zaczęłam was czytać laepek włączony ale zajęłam sie mała lapek sie rozladował i wyłączył a ja później padnięta poszlam do łózka w nocy co 2,5 godziny karmienie a od 4 rano małej sie coś odwidzialo jadła co godzine pocycała chwile i przysypiala przy piersi pręzyla sie chyba ją brzusio bolal bo wieczorem zjadłam jedną czekoladke:sorry2::zawstydzona/y:nigdy więcej takto całą noc pięknie spala w łózeczku jak ją nakarmiłam i przewinęłam Nastka pobila sama siebie budzila sie też przed każdym karmieniem i mnie wołała mamo nie karmisz julity bo będzie głodna:-D a jak ją nakarmiłam to do łóżeczka odkładałam to mnie pytala a patrzyłaś czy buzi sobie nie zakryla żeby sie nie udusia do rana,jękla to Nastka znowu mamo bo chyba będzie plakała jestem ledwo żywa bo Nastula pół nocy do mnie przegadała jak mała karmilam ale już obiad nastawilam wstawilam dwa prania zaraz będę odkurzać a po poludniu jak znajde chwile musze prasować:dry: nie mam sily jestem taka padnięta ze szok:baffled: Vivienne-u nas kąpanie to też darcie ale przez to że wody póki mamy pępek (kikut) to też jej całej nie mocze tylko odrobinke i pewnie marznie jak ja już ubiore to wtedy sie uspokoja,a nam kikut już może dziś odpadnie bo widze ze tak na łasce sie trzyma pielęgniarka mówila że do 3 doby napewno odpadnie jak do domku wrócimy przemywam ocatniseptem i faktycznie szybko to idzie:-) Dziękuje wam bardzo za zrozumienie jak tylko będę miala więcej czasu to bedę sie wam starała chociaż na bieżaco odpisywać teraz też nam karminie wyskoczyło:sorry2: Betiks ale mialam zapał podziwiam ja pare dni przed porodem to więcej spalam;-) Neska ja bym ci proponowała wszystko przygotwać bo może sie zacząć już:sorry2::happy:ide odkurzac zajrze później jak będe miala czas musze uciekać:happy2:
 
Clodi ja tez mam butelki i smoczki Aventu, laktatora jeszcze nie kupilam, czekam az sie mala urodzi iwtedy sie zobaczy.
Wiec w tym tygodniu wygotuje te butelki i smoczki a pozniej juz przed uzyciem zrobie tak jak ty.
 
Na sekundę
Mi jest niedobrze, koszmarnie :/
Wczoraj spakowałam się do większej torby i też prawie się zmieściło :sorry2:
Najgorsze są te higieniczne rzeczy bo masę miejsca zajmują.
Wczoraj D. musiał odwiedzić sąsiadów z góry bo po 1 w nocy słuchali muzyki :dry: Najlepsze że muzykę mieli włączoną w pokoju a oni siedzieli i gadali w kuchni :baffled:
Spałam nawet dobrze, oczywiście mały szalał jak się tylko położyłam .
Zaraz na targ bo muszę skarpety kupić do szpitala ;)
Buziaczki oj ostatnio marna za mnie forumowiczka
 
Hej dziewczynki, ja dzis spalam do 10:30 :szok: Ale obudzialm sie tak polamana ze szok. No ale nad ranem kolo 6 zapodalam sobie korki do uszu bo moj D. cos za glosno spal :-D Mialam sen, ze podczas prztulanek wody mi odeszly...moglam mezowi nie opowiadac bo powiedzial ze teraz nie bedzie przytulanek :confused: No coz wytrzymam do 38 tyg i tak go zmusze, zeby wywolal synka :-p

Corcia nam dzis taki alarm o 5:30 podniosla, od razu zaczela tak krzyczec do jedzenia ze oboje zesmy skoczyli na rowne nogi. Noc przespala ladnie, ale chyba dlatego ze sie pozadnie zmeczyla wczoraj u znajomych.

Wiolka, ale z Ciebie zabiegana kobieta, a corke starsza masz bardzo fajna, to milo ze sie tak martwi o siostrzyczke a nie jest zazdrosna.
 
Cinamona ja również mam ręczny z Aventu, jak na razie nie narzekam :tak:
Wiolka też psikamy octeniseptem i coraz ładniej to wygląda, ale jeszcze trochę pewnie zanim odpadnie :confused:
 
reklama
Naszej malej pepek trzymal sie rowne 2 tygodnie :baffled: Ale to chyba przez to ze mi ja baba w szpitalu kapala i cala zamoczyla lacznie z pepkiem, a potem byl problem zeby go zasuszyc. Spirytu to cala buteleczka mi poszla. Teraz jak sie synek urodzi to go dopiero w domu wykapie, bo znow sie bedziemy meczyc.

Tez kupialm sobie laktator z aventu, tak na wszelki wypadek.a butelki nowe dla synka kupie jak sie urodzi i bedzie potrzebowa, w sumie mam pochowane butelki i z aventa i z canpola, smoczki tez, takze bede mogla probowac w razie czego, wszystko mi zostalo po testowaniu na corci.
 
Do góry