reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Goko :-D Dawaj adres :-p Haha !!
Dziś jakoś szybko poszło :szok:.... Dalej mi mało....;/
Z wczoraj prasowania troche zostało, dziś mało poschło... Ale jutro też jest dzień :-D
W głowie pomału układam sobie jak Nasza Księżniczka będzie ubrana jak będziemy wychodzić ze szpitala :-D Ale najpierw chce wsio poprać, poprasować, koncepcja się pewnie zmieni :-D I spakuje ;-)
Siedze i myśle, co by tu jeszcze zrobić :-D Ehhh...
RoziSzu
każdego trzeba przyzwyczaić - to wiadome, ale nie popadajmy w paranoje :-) Pampersa to my do domu nie braliśmy, wystarczyło, że tatuś przyszedł "pachnący" niemowlaczkiem :-) Zresztą jak łóżeczko było złożone, to piecho leżał po nim (dopóki stało puste), jak już Córe przyprowadziliśmy do domku, to obwąchał, i poszedł zająć się sobą :-D Później mu odbiło i się strasznie zazdrosny zrobił :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aniu z Zielonej do Poznania bardzo blisko :-):-):-):-):-)

zmykam bo późno już a jutro mam na 8.30 wizytę u gina :tak: odezwę się jak wrócę :tak:

KOLOROWYCH SNÓW MAMUSIE :-)
 
dziewczyny a ja wszędzie czytałam że absolutnie nie można zielonej herbaty w ciąży bo dzidziuś może mieć przez to rozszczep kręgosłupa :-(
 
u mnie skurcze jak na razie przystopowaly. mam nadzieję ze jutro powtórki nie będzie bo sprzątanie sypialni mnie czeka. dzisiaj z tymi bólami wysprzatalam salon, kuchnie i łazienkę. co z tego jak salon wygląda teraz jak po przejściu tornado. i jutro powtórka z rozrywki.
 
a ja święta u rodziców:-) obwieściłam juz że nic nie robię bo nie wiem kiedy dojdę do siebie :sorry2: przy porodzie Julka mnie rozpruła wewnątrz i zanim dobrze się zagoiło byłam bardziej leżąca niz siedząca przez tydzień bo siedzenie było bolesne:-D
ja rodziłam się 10 grudnia i na święta rodzice jechali ze mną do dziadków ponad 50 km więc my tez możemy przejechać te 11km przez miasto :tak:

torba cały czas nie spakowana :zawstydzona/y: tzn moje rzeczy są ale dla Wojtusia jakoś nie mogę się zmobilizować i zdecydować:baffled:
Noukie ty jeszcze pracujesz:szok: podziwiam!!!!!!!!!!!!!!
czy 20-stokilku letnia kobieta to taka młodziutka na rodzenie dzieci??? no nie wiem
jak trafiłam do mojego gina zanim zaszłąm w pierwszą ciążę miałąm ok 29 lat i był zszokowany że jeszcze dzieci nie mam:baffled:
powiedziałąm że planuję urodzić przed 30-stką a on na to że to nie jest tak łatwo i mam się brac do roboty
teraz mam 34 i wszyscy mówią że moje jajniki zaraz pójdą na emeryturę i to był ostatni gwizdek :baffled:
co nie znaczy że starsze kobiety nie zajdą już w ciążę bo koleżąnka z pracy córkę urodziła ok 40rż i Aneczka jest cała i zdrowa
no ale wiadomo... a te wszystkie stare baby niech sobie myślą co chcą, ważne że dzieciątko jest i będzie kochane przez rodziców
przynajmniej nikt wam nie powie że rodzice mieli przyjść na wywiadókę a nie dziadkowie ;-):-)

a ja rano z Julką do przychodni wad postawy - ale najważniejsze że są efekty :-) umówiłam ją od razu na rehabiliatcję - pierwszy wolny termin to .... 18 marca 2013 SZOK:szok::szok::szok:
później do mamy, po niej do teściów, w drodze powrotnwj jakieś zakupy i do domu zlądowalismy wieczorem :baffled:
pranie wisi od przedwczoraj ale nawet nei chciało mi się go ściągać:sorry2:, zrobię to jutro, mam nadzieję że będzie wolniejszy dzień:tak:
 
dzień dobry:-)
neska ja nie narazie łykam ale w okolicy 38 t. wpakuje :-p
fiolka, a pazurki co ile jej obcinacie?
goko trzymam za wizytę :tak:
ciekawe jak tam mummy 2???? któraś ma jakies info???
Prasowanie czeka ale się nie chce ;-(
 
Ostatnia edycja:
Hej grubaski :-)

Dzisiaj wstałam przed 6, a to wszytko przez to że wczoraj wylazł mi okropnie bolący hemoroid i spać nie mogłam, małzowina mam w trakcie pracy skoczyc do apteki i cos mi zakupić na to paskudztwo, bo zyc nie daje.

Teraz sobie siedzę i popijam czarna kawusie, jakoś na mleczko nie mam ochoty :-D

Dzisiaj idę też do koleżanki zobaczyć co ma jeszcze z dziewczynkowych ubranek, może cos od niej odkupię :-) A jak odkupię to na pewno pstrykę foteczki.

Mam tylko nadzieję że dzisiaj skurcze dokuczać nie będą i dadzą skupić sie na robocie :p
Muszę jakis obiad wymyśleć ale jaki ??? może zupa ??? ale jaka ???
 
Widzę że nie tylko ja borykam się z obiadowym problemem :baffled: Myślałam o zupie tylko kompletnie nie mam na nia pomysłu. A może gulaszowa ??? hmmm to chyba nie jest zły pomysł.

Własnie zmywam lakier z paznokci i borykam się z kolejnym problemem na jaki kolorek sobie dzisiaj walnąć pazurki ??? hehhe nie ma to jak problemy z rana :tak::rofl2:
 
reklama
Do góry