reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

wiolka23 dziekuje kochana za kciuki :), moje wiesz, ze masz of course :)
Fiolka ciesze sie, ze podnioslam na duchu, polecam sie na przyszlosc :)
Muffy Londyn to piekne miasto, uwielbiam Anglie, bylismy tez w Irlandii, zakochalam sie w tamtych krajobrazach :). Rodzina mojego meza mieszka w poludniowo-zachodnim Londynie, wogole to tam bralismy slub :). R teskni bardzo za swoja ojczyzna, ale tutaj ma wieksze mozliwosci jesli chodzi o prace, tutaj zapuscilsimy korzenie, dzieci maja obywatelstwo amerykanskie, a jak to bedzie w przyszlosci sie zobaczy :). Skandynawskie klimaty to i ja lubie, tylko za zimno jak dla mnie, ale krajobrazy i plenery maja cudne, moja kolezanka przez jakis czas mieszkala w Norwegii, ja bylam kiedys w Szwecji.

A co do karmienia. U nas karmienie staje sie coraz bardziej popularne, ale nie kazda kobieta sie na to decyduje, sa tego rozne przyczyny, krotkie urlopy macierzynskie co nie ulatwia zachowania ciaglosci karmienia plus w zaleznosci od stanu przepisy, ktore uznaja karmienie w miejscu publicznym jako niecenzuralne itd. Teraz to sie zmienia, bo pracuja nad ustawami i prawem, aby to zmienic, sa specjalne miejsca w galeriach i zakladach pracy, gdzie mozna karmic maluszka. Laktacja jest coraz bardziej promowana. Wszystko tez zalezy w jakim stanie sie mieszka i jaki szpital sie wybierze, my przed poprzednimi porodami kierowalismy sie tez ta kwestia, kategorycznie nie zgadzalismy sie na dokarmianie po porodach itd, ja karmilam od samego poczatku sama i bardzo dobrze mi to szlo. Mozna o wszystko zapytac, sa doradcy laktacyjni itd. Pierworodny byl niesamowitym ssakiem, bo w ciagu dnia ssal mniej wiecej co 2h, a w nocy mial chyba ze dwie pobudki, podobnie to wygladalo z drugim synkiem. Ja trzymalam sie dwoch zasad przy karmieniu- regularnosci i duzo pilam wody niegazowanej, okolo 3l na dzien i to bardzo pomagalo. Jak Marcus byl w szpitalu, nie moglam go karmic, ale jak glupia walczylam o to, aby pokarm zachowac i regularnie z zegarkiem w reku sciagalam pokarm laktatorem co 3h, czasem byly kryzysy, ale bylam prawdziwym zakapiorem. Czesc zamrazalam, czesc dawalam starszemu synkowi, aby tylko pokarm zachowac i tak mi sie laktacja wtedy rozhulala, ze z piersi mi cieklo i nie nadazalam wkladek wymieniac. Po prostu wiedzialam, ze moje mleko najlepsze i ze jak Marcus wydobrzeje to moj pokarm bedzie dla niego najlepszy. Henia bede chciala karmic jak najdluzej- zobaczymy jak to bedzie :).


A teraz lece sie uzerac z biurokracja :).
 
Ostatnia edycja:
reklama
W Irlandii tez zaczynaja promowac karmienie piersia i podawanie witaminy d3, pamietam ze moja znajoma rodzila tutaj ok 4 lata temu to jej nikt nie powiedzial ze ma dawac ta wit. i jej coreczka miala poczatki krzywicy, gdy ja w polsce lekarz zbadal.
 
Co do wit. D i K to tutaj w uk nie podaja ale ja zaopatrzyłam się w nie jak byłam teraz w Polsce. Tak samo nie ma czegos takiego jak szerokie pieluchowanie no ale ja zamierzam bo to nie zaszkodzi.:tak:
Nadla nic nie wiadomo jak tam Joanna i madlen?
Uciekam do wyrka,papa:-)
 
U nas vit K podaje sie w kropelkach dziecia na cycu, a vit D wszystkim szczegolnie w pogode jak teraz kiedy brak sloneczka;-)


Viv to mnie zaskoczylas, ze ich tylko mozna 4 razy uzywac:baffled: bo tego nie doczytalam:zawstydzona/y: ciekawe dlaczego??? No i troche szkoda, bo tanie nie sa:baffled:

Wiolka ale Ci zazdroszcze:sorry:


Mnie cos od wczoraj tez dopadl taki tepy jednolity bol brzucha:baffled:

Dobrej nocki:rofl2:
 
Viv to mnie zaskoczylas, ze ich tylko mozna 4 razy uzywac:baffled: bo tego nie doczytalam:zawstydzona/y: ciekawe dlaczego??? No i troche szkoda, bo tanie nie sa:baffled:

No właśnie też nie wiem dlaczego... czy coś się wtedy wydziela, traci jakieś właściwości czy co? Ale na opiniach widziałam, że ludzie mrożą częściej i przynajmniej nic widocznego się z nimi nie dzieje :nerd:
 
Co to ja miałam napisać :confused::unsure: Chyba czas i na mnie (znowu, bo mnie w dzień drzemka złapała). Niuniuś mój strasznie leniwy i bardzo mało się rusza, aż mi dziwnie z tym :eek: Dobrej nocki ;-)
 
Viv kurcze skomplikowanie to brzmi :sorry: a nie budzi się na jedzonko ?
Czytałam różne opinie na temat budzenia malucha

No ja teraz już nie wiem co z tym laktatorem.
Nie będę miała potrzeby wychodzić nigdzie tak aby odciągnąć pokarm ale z drugiej strony przy kłopotach chyba się przydaje :sorry:

Clodi mój to ma czkawkę kilka razy na dzień :eek: ja chce nagrać jak szaleje w brzuchu ale nie umiem złapac momentu

Wiolka dasz radę :tak: fajnie że znasz datę co ja bym za to dała

mummy3 ja też chce się uprzeć aby małego karmić choć do 6 miesiąca.
Nic nie stoi na przeszkodzie tylko moja psychika :sorry:
A woda czemu dobrze wpływa na laktacje?

Ja mam zgagę :/
 
reklama
No jak jestes dobrze nawodniona to chyba sie lepiej pokarm wytwarza, ja pamietam ze tez pochlanialam litry wody niegazowanej jak karmilam.

Tez teraz zaopatrzylam sie w laktator, poprzednim razem mialam pozyczony od znajomej. Przydawal sie zwlaszcza gdy Majeczka spala a ja mialam nawal pokarmu zeby troche ulzyc sobie w bolu i odciagnac pokarm. Pamietam ze pierwsze 3 dni po porodzie to tak mnie piersi bolaly ze plakalam, ale nie dlatego ze mala gryzla, tylko od tego pokarmu.

Tez juz ide spac, trzymajcie sie cieplo dziewczynki i do jutra.
 
Do góry