reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Joanna gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja jestem po sniadanku i biegne ja ktg.
milego dzionka. Ne wem czy otoras dzis wizytuje? Jesli tak &&&
ale mi sie wstac ne chcialo. . A do toalety to wstawalam chyba milion razy.
cekawe co u madlen79????
 
reklama
ciril przytulam.... cokolwiek się przyczyniło do tego wpisu....

Joanna buziaczki do Sofii

Miałam dzisiaj fatalną noc.... nie spałam prawie wcale... miałam okropne skurcze a byłam sama w domu z chłopcami bo P. musiał wyjechać... więc dodatkowy stres jeszcze przez jego nieobecność... jeszcze troszkę i bym dzwoniła po teściów żeby przyjechali do chłopców a ja do szpitala ale jakoś wytrwałam.... jak udało mi się na trochę usnąć to tak jak dziewczynom śniły mi się jakieś straszne rzeczy (np. szarpałam i wyrzuciłam moich synków z domu.... :szok:)... byłam już od rana w laboratorium na badaniach... bo w piątek mam wizytę u gina... mam nadzieję, że nic się nie wydarzy do tego czasu... jestem ciekawa co przyniesie dzisiejszy dzień... po wczorajszych atrakcjach nie wiem już czego się spodziewać....

Miłego dnia Mamusie ;-)
 
Witam się z rana, spać mi się chce... Rodzinka odprawiona a ja teraz szybki prysznic sobie wezmę i chyba pojadę na jakieś spożywcze zakupy.
Ciril co sie stało?
joanna gratuluję malutkiej Sofie:-)
wiolka jak samopoczucie przed jutrem???
nathani ależ koszmar miałaś, yhhh. Ale ja też w ciąży miewam takie durne sny nieraz, że szok.
Co tam u madlen???urodziła juz chyba co? ma ktoś do niej kontakt?
 
Chodzę jak przetrącona, wszystko mnie boli, mam naprawdę już dość, nie mogę spać... W sobotę wielkie sprzątanie, w piątek kolejna wizyta i mam nadzieję, ze przedostatnia (chodzę co tydzień)...
 
Hej dziewczyny! Ja już po śniadanku, miałam dziś w miarę spokojną noc, pamiętam że trochę się wierciłam ale chyba się wyspałam, u mnie też pogoda okropna, szaro za oknem blehh :baffled: nie mam planu na dziś :eek: będę się relaksowała, może domowe Spa :sorry: chyba tak!!! być może ostatnie przed porodem :-)

Kasia ja się napatrzeć na Twoją Juleczkę nie mogę taka słodziutka jest, i te loczki :-p

Joanna Gratulacje!!! Dużo zdrówka

Natyhani mi też ciągle jakieś głupoty się śnią, nieraz kilka nocy pod rząd a każdy dzień po takiej nocy to masakra jakaś

Goko trzymaj się kochana dziś będzie lepiej

Wiolka trzymam kciuki za jutro Powodzenia!!! ;-)
Trzymam kciuki za wizytujące

Miłego dnia kochane :-p
 
Heeloł :confused2: Matko, ale ponura pogoda :confused2: Oporządziłam małą i wysłałam z mamą do przedszkola, teraz siedzę i kończę kawkę. Mamuśka mi wczoraj umyła okno w salonie, zostało jeszcze w naszym sypialnio-Piotrusiowym pokoju :tak: Włoski też już pomalowane (M. nie zauważył, ale to szczegół),więc to też z głowy. Ale. Wczoraj mojego przetrzymałam i nie odpisywałam na sms-a, trochę chyba więc o mnie pomyślał i kupił w końcu farbę, żeby dokończyć malowanie łóżeczka :-D:yes: No czad :rofl2: Więc robotę mamy z mamuśką na dziś. Tylko, taaak mi się nic nie chce :dry:

Ciril przytulaski dla ciebie przesyłam i no, nie smarcz się już kochana, jeszcze troszkę musimy wytrzymać :sorry:
uśmiech.gif
Lilith, a ty co, pogniewałaś się z lapkiem, że się nie odzywasz? ;-)
 
Ostatnia edycja:
Joanna przeogromne gratulacje :) niechaj mala Sofi rosnie zdrowa i duza. Ty rowniez wracaj do sil :) Czekamy na zdjecie malej Kruszynki :)

Ja mam nową przypadlosc tzn.zaczely mnie bolec piety,chyba od ciezaru malej :( slodki ciezar a daje tak w kosc organizmowi.
Odprowadzilam Malego do przedszkola,nastawilam pranie dzieciecych ciuszkow takze pewnie wieczorem bedzie czekalo mnie prasowanko...
 
Nathani nie mam kominka, ale wcale nie chcę go mieć ;-) Wystarczy mi w pracy, jeszcze zawsze pierwsza przychodziłam i w nim rozpalałam, na dodatek sama sobie biurko koło niego wybrałam i w zimie absolutnie nie żałuję ;-)
Zaraz wybywam z domku, jadę dziewczyny w pracy odwiedzić i jakieś małe zakupki, jakiś Lidl i może Rossmann. Kupię też te Babydreamy, przynajmniej do szpitala wezmę krem na odparzenia.
 
reklama
Hej dziewczyny,
dużo naskrobałyście, niestety nie jestem w stanie nadrobić.
Lilith, Ciril tule was mocno, niech humor wam wróci.
Joanna buziaki dla ciebie i córeczki. Piękne imię:-)
Vivienne czy ty miałaś robioną lewatywę przed cc w szpitalu?
 
Do góry