Mamuski grudniowe

[Vivienne]

Fiolka położna śr. (jakoś jej bardziej ufam niż położnym ze szpitala, tam co jedna to inaczej gada, poza tym po tym jak mi kazali ją jeszcze dokarmiać butlą i karmić co 2 godziny to jakoś nie jestem pewna, czy mówili dobrze...) mówiła, że optymalnie jest tak co 3 godziny, no i na żądanie. Ja jeszcze patrzę ile akurat ona zje, bo ma chwile, że się budzi, possie parę minut i śpi dalej, a ma tak że jak się dossie to z małymi przerwami na spanie przy cycu trwa to godzinę Mogę zrobić dłuższą przerwę w nocy do 5 godzin, jeśli wcześniej zje dużo.

 

[bulkaasia]

nathani kapusniak, mniam. Zaraz bede u Ciebie;-)
Mam pytanko: siara to Wam tak normalnie leci czy dopiero jak nacisniecie pierś?

 

[eni_]

hej,

wczoraj byłam na wizycie, fenoterol jeszcze do niedzieli i odstawić i niech się dzieje co chce, dzisiaj zaczynam 37 tydzień, jeszcze leżę ale już nie mogę, główka już bardzo nisko i napiera na krocze aż boli, pani gin powiedziała, że ją już czuje pod ręką, rozwarcie na 1 cm, hehe ale to chyba dużo takie ma, ciekawe ile to jeszcze potrwa...

Viv... dołączyłam do forum jak wypytywali się co u Ciebie, ale Ci zazdroszczę, że już masz swoją córeczkę przy sobie, ale tak pozytywnie:-)


piła któraś może herbatę z liści malin?

 

[eni_]

Bulkaasia mi leci siara kiedy jej się podoba, czyli nawet kiedy nie naciskam

 

[Vivienne]

eni witaj

Ja nie zdążyłam się załapać na jakiekolwiek przyspieszacze, samo wyszło (a raczej wyszła, prawie sama) w 37+4, więc jak u Ciebie wszystko tak nisko, to kto wie, może tuż-tuż? ;-)

 

[eni_]

A jak myślicie czy przy fenoterolu można pić tą herbatę z liści malin?

 

[goko]

mam już dość dzisiejszego dnia..... siedzę i ryczę....

 

[eni_]

Goko to ja razem z Tobą:-(

 

[nathani]

bulkasia mi tylko leci jak nacisnę
goko co jest????

 

[LilithGoth]

Ja też mogłabym siedzieć i ryczeć.

Kurdę muszę obiad zrobić a tak mi się nie chce
Czekam też na ten dresik który zamówiłam, mam nadzieję że przyjdzie dzisiaj bo już się doczekać niemogę.

Nie nadrobię Was bo nie mam na to weny dzisiaj, jakos totalnie brak mi na wszystko sił, sprzątałam na raty, zrobiłam juz 2 prania, pomyłam podłogi, jeszcze tylko obiad, dzisiaj makaron z kurczakiem i szpinakiem