reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Hej.
Dopiero wróciliśmy do domu, a wyjechaliśmy o 9.
Pół dnia na nogach, do tego robią wszędzie drogi i tak mnie wytrzepało że się śmiałam D. że jeszcze jutro mnie weźmie:-p Boli mnie cały dół od łażenia ale wszystko załatwione.
No więc wózek zaklepany i mamy odebrać w grudniu.
Potem pojechaliśmy do Ikei i kupiliśmy lampeczkę SMILA STJÄRNA Lampa ścienna - IKEA , półkę, pudełka do szuflady SKUBB Komplet pudełek, 6 szt. - biały - IKEA i świetne rameczki FINLIR FLADDRA Rama na 5-10 zdjęć - IKEA mamy idealne miejsce na to :-) damy tam albo zdjęcia albo obrazki dziecięce.
Potem na chwilkę do galerii do Smyka popatrzeć co tam mają i znalazłam fajną karuzelę z Canpol'a muszę ją na allegro znaleźć.
Potem do szpitala.
Najpierw konsultacja z anestezjologiem, zbadała, przeprowadziła wywiad, pokazała igłę/cewnik :zawstydzona/y: i opowiedziała o tym.
Następie u ginekologa wizyta. Gościu świetny, bardzo sympatyczny i z niezłym poczuciem humoru :-D fajnie jakby mi poród odbierał.
Zrobił mi usg (niestety tylko zwykłe i buzi nie pokazał :/) no więc maluch z pomiarów idealny i dokładnie wymiary na 35 tydzień.
Płucka są w pełni dojrzałe i ciąża donoszona czyli jakbym teraz urodziła to mały nie potrzebowałby pomocy medycznej ani leków (kurczę zdałam sobie sprawę że to w każdej chwili może nastąpić a ja nie gotowa:baffled:)
Waży uwaga 2,700kg :szok: a w terminie niby ma być koło 3,500 czyli całkiem średni. U niego termin wyszedł na 19.12.
O pomyłce co do płci już mowy nie ma bo wywalił wszystko i tatuś miał niezbity dowód :-D
Co mnie trochę zdziwiło, jak nie urodzę do 14.12 mam przyjechać na kolejną wizytę :baffled:: trochę mi się to nie podoba bo zaś kolejne koszty :zawstydzona/y: ale cóż zrobić.
Może mały zechce wcześniej wyjść, może mu obiecam że coś mu kupię za to :tak:
Potem do rodziców na obiad się załapaliśmy a teraz zdycham ;)
Idę nadrabiać
 
Madlen79 oczywiście będziemy z Tobą myślami, kciukami i modlitwą :tak: A Ty masz planowaną cc czy wywołanie oxy?
Fiolka to fajna wizyta. Super, że dziecko tak książkowo rośnie i wszystko w porządku :-)

Naszykowałam dzisiaj mężowi ciuszki na wyjście dla dzidzi. Dałam body z długim rękawem rozm. 56 i 62, do tego skarpetki i takie spodenko-rajsopki też dwa rozmiary, oprócz tego pajacyk rozm. 56, pajac welurowy 62, chyba z 4 czapeczki :-p Myślę, że w szpitalu doradzą co najlepiej ubrać, zależy jaka dzidzia będzie duża i jaka pogoda za oknem. Bo ja to myślałam że to body długi rękaw z spodenkami, tak ubrana dzidzia do pajaca welurowego, potem do kombinezonu, do śpiworka i wreszcie do fotelika. Tak przynajmniej gdzieś czytałam, ale sama nie wiem. Niby to dużo, ale w sumie takie małe dzieciątko trzeba by ubrać w więcej warstw ;-)
 
Ostatnia edycja:
madlen79 Kciuki będą zaciśnięte! ;)
justyna_0402 Być może godz "0" a być może ma lenia ;) Moja też tak ma. Są dni że szaleje a są dni kiedy się denerwuje że prawie się nie rusza...
Noukie To może jakieś domowe sposoby zastosuj, żeby się całkiem nie rozłożył?
Bakusiowa Słodkości to zmora w całej mojej ciąży. Dzień bez czegoś słodkiego jest dniem straconym ;)
wiolka Ja tam mrozik lubię, i zimę też, ale pod warunkiem że nie zasypuje na pół metra i nie ma 20 stopniowych mrozów... :p
adgama Bardzo współczuję takiej sytuacji. Ja też po macierzyńskim zostaje bez pracy, ale to dlatego że firma w której pracowałam zbankrutowała w trakcie mojego zwolnienia. Dobrze, że zus płaci w takich sytuacjach, bo zostałabym z niczym... :/

Dziś mam kiepski dzień... Nawet drzemka się trafiła, a ogólnie coś nie wyraźna jestem. W ogóle ostatnio apetyt mniejszy i jakaś taka zmęczona, osłabiona....
 
Ostatnia edycja:
Właśnie wróciłam z budowy i nogi mi do tyłka włażą, troche przesadziłam, mam nadzieje że w nocy nie zacznę rodzic:sorry2:. Chyba nospe i magnes na wszelki wypadek sobie zjem, bo jeszcze z 2 tygodnie bym pochodziła
 
Fiolka_130, 3,5 kg to taki w sam raz maluszek - zdrowy, nie za duży nie za mały, tak mi się wydaję.
Ja już zwarta i gotowa, w domku wszystko na tip top gotowe, 2 torby do szpitala spakowane, jedna na czas porodu, druga na po porodzie, a i trzecią jeszcze muszę przygotować z rzeczami na wyjście maluszka i dla mnie z ubraniami na wyjście. Nie wiem czy psychicznie jestem gotowa na poród, mam trochę stres, bo jako mamusia to będzie mój debiut, więc troszkę mam tremę a i samego porodu się trochę boję, choć staram się nie myśleć. W sumie i tak odwrotu już nie ma :-D
 
Fiolka a szpital zwiedziłaś ? Jakie wrażenie zrobił ? jesteś w końcu zdecydowana na zzo ? mogłaś sobie porozmawiać z jakąś położną :) pytałaś tu o próbki, tam w szpitalu z tego co pamiętam w recepcji dużo leżało :)
 
madlen79 będę trzymać kciuki za szybki poród:-)
fiolka fajna ta twoja wizyta, bardzo dużo rzeczy się dowiedziałaś i chyba teraz troszkę spokojniejsza jesteś?
 
reklama
Fiolka a szpital zwiedziłaś ? Jakie wrażenie zrobił ? jesteś w końcu zdecydowana na zzo ? mogłaś sobie porozmawiać z jakąś położną :) pytałaś tu o próbki, tam w szpitalu z tego co pamiętam w recepcji dużo leżało :)
nie zwiedziłam, nawet nie pytałam czy można babeczki w recepcji takie sobie i takie zakręcone :sorry2: poza tym gin. mówił że mają 4 rodzące więc pewnie nawet by można nie było. Zzo tylko w ostateczności :-p

Misia jestem bardzo ale raczej niespokojna :p to już za niedługo
 
Do góry