reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Dzień dobry:-) Ależ się wyspałlam i to na plecach:szok:Mały tak sie jakoś ułożył i wpasował, że jak sie obudziłam to sie wystraszyłam, że go nie ma:tak:Ale zaraz dał znac o sobie bo przekręciłam sie na bok.
Dzisiaj natchnęło mnie na przytulanki z rana (po 3 tyg) co mężowi baaaardzo się spodobało chociaż pytała chyba z tysiąc razy czy jestem pewna:zawstydzona/y:
MamaPatryka witaj i fajnie, że do nas wdpadłaś, pozdrawiam cieplutko.
4madlen jak się czujesz przed jutrzejszym spotkaniem ze swoim Maleństwem???
 
Witam sie i ja, nasza gwiazda pospala dzis do 6, maly sie kotluje wiec nie ma spania :sorry: Moja znajoma tez ma jutro cc :-D. Spojenie dalej mnie boli, ciezko sie przekrecic z boku na bok. bulkasia​ ja spie najczesciej na plecach lub z poduszka pod plecami, w innej pozycji nie moge bo maly sie rusza ciagle. Ide jakies sniadanko zjesc.
 
liwus dzięki :) nie mam doświadczenia w tym, sugerowałam sie opiniami z forum jakiegoś, ale duzo tego nie było i nawet tak sobie pomyslałam ze moze te opinie są podstawione...

Pracowałam przez kilka lat w sklepach medycznych także mówię jaka jest opinia moja i klientów.
Ja miałam taki : Antar
Acha, i tych pasów brzusznych są różne wysokości od 16 cm(bodajże) d0 30 cm
 
Dzień dobry ja średnio wyspana ale ostatnio zdążylam sie przyzwyczaić że myśląc tyle o wszystkim sie nie wysypiam :eek: mummmy3 wiem ale mnie nawet przeraża leżęnie na plecach na płasko dawno tak nie leżałam, pozatym jak sie położe na wpół płasko to robi mi sie okropnie duszno serce mi wali mam wrażenie ze sie udusze i musze sie podnieść:confused2:nie wiem jak ja tam na stole wyleże:baffled: 4Madlen a ty jak sie masz przed jutrem? wiecie co u Vivienne? pewnie niedłuo ze szpitala wyjdą jak mała nie ma żółtaczki:sorry:ja mam jutro ostatnią wizyte u gina i omówimy szczególy cesarki byłam na zakupach zjadłam śniadanko i poleże sobie póki moge później ma koleżanka zaglądnąć
 
Hejka :-) Mój M. przywiózł w końcu wczoraj łóżeczko od znajomych i dziś zamierzam go przemalowywać na biało, bo jest pistacjowe z prześwitami :baffled: Takie domowej roboty i za specjalnie mi się nie podoba, ale "darowanemu koniowi..." wiecie, no.
Co do przytulanek, to ja z ochotą przez całą ciążę niemalaże nie mam problemu, czasem tylko sił brak :sorry: No, sąsiedzi zza ściany kotłują się znowu regularnie, codziennie, godzina nie ma znaczenia dla nich (np juz przed 18 wczoraj po robocie dawali czadu, a w nocy swoją drogą) :angry: My póki co się wstrzymujemy do przyszłego tyg. bo ostatnio przytulanki za każdym razem wywoływały skurcze, więc same rozumiecie. A jeszcze teraz M. ma same dalekie roboty, wyjazdowe, a ja wolałabym go mieć bliżej w razie rozpoczęcia się fazy kulminacyjnej :tak:
4madlen jej, już jutro będziesz miała swoją kruszynkę bliżej siebie. Wszystkiego najlżejszego ci życzę :tak:
Lilith dobrze, że możesz jeszcze w domku posiedzieć, ale nie szarp się kochana ;-)
 
nathani biorę isoptin:-( W poprzedniej ciąży najpierw byłam na fenku później na cordafenie (bo cukrzyca) i jakoś się przyzwyczaiłam. Teraz muszę dociągnąć choć do 36 hbd, ale z przyzwyczajeniem się jest słabo:-(
 
reklama
dzięki dziewczyny za pamięć :) trochę mnie stres spina ale bardziej w podświadomości czyli spać nie mogłam, jakaś taka niespokojna jestem, a jak juz zasne to jakies herezje mi sie śnia... ale to już jutro więc w sumie i tak pozno mnie stres złapał :)
 
Do góry