Aniwar u nas zostawienie jej nie zdaje egzaminu, bo przybiega do mnie i się pcha na kolana, ale ja się staram nie ulegać i ignoruję.
Zea jakbym o mojej czytała, też diabeł wcielony, tak czytam o tym neopersenie u Ciebie może mnie też pomoże, bo ostatnio moje nerwy są na granicy wyczerpania, czasami mam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść, przez te zachowania Duśki zrobiłam się okropnie nerwowa. Też chyba sobie kupię
) może zda egzamin.
Nancy moja też uparciuch. Duśka zasypia ok 20-21, później budzi się około północy na jakieś 10-15 min, utulę ją i śpi dalej, no a od 4 do 6-7 jest płacz, wrzask kopanie, zabawa i tak na zmianę, później pada i śpi do 9, a czasami już nie zasypia, no i popołudniowa drzemka zazwyczaj tak z 40min do godziny w przedziale godzinowym 12-15 chyba, że późno wstanie to i koło 15 zasypia na godzinę.
Ostatnio stwierdziłam, że mieszkanie mnie wyjątkowo nie lubi, najpierw zaczęło się od tego, że jest zimno jak w psiarni, później od grzyba na ścianie, bo ponoć blok jest źle docieplony i się robi wszystkim w tym samym pionie i w tym samym miejscu, a teraz wypadające drzwi z lodówki... Ale całe szczęście jutro już jedziemy po nową lodówkę, znacie jakieś sklepy warte uwagi? Znaczy takie, gdzie ceny nie zaczynają się od 1,5 tys... ;/??