reklama
Kinia1
Wrześniowa mama '10
A ja wczoraj ubrałam choinkę wiem, że to wcześnie, ale robiłam porządki i nie miałam gdzie upchnąć już choinki
Hej łodzianki A ja zamierzam choinkę w sobotę ubierać. W minioną byłam nie do życia - cały czas mnie łóżko ciągnęło. Nie mogłam się zmobilizować żeby obiad ugotować a co dopiero choinka Ale Szymon już pytał więc obiecałam że sobota za tydzień. Tylko gdzie ja tą choinkę postawię. Coroczny dylemat
Hejka:-)
No, widzę dziewczyny, że poczułyście świąteczny klimacik. Ja choinkę ubiorę może w weekend - choć to zależy od tego, czy zdążę do tej pory ogarnąć mieszkanko. Zapowiada mi się kolejna nieprzespana noc, bo mój Szkrab miał dziś szczepienia i ciągle płacze... Dobrze, że nocuje u nas moja babcia i mi pomaga z Maluszkiem, bo chyba bym oszalała Do tego co 2 godziny muszę go karmić, bo okazało się, że za mało przybiera na wadze, gdy karmię go "na żądanie". Zmykam, bo już pora karmienia.
Pozdrowionka
No, widzę dziewczyny, że poczułyście świąteczny klimacik. Ja choinkę ubiorę może w weekend - choć to zależy od tego, czy zdążę do tej pory ogarnąć mieszkanko. Zapowiada mi się kolejna nieprzespana noc, bo mój Szkrab miał dziś szczepienia i ciągle płacze... Dobrze, że nocuje u nas moja babcia i mi pomaga z Maluszkiem, bo chyba bym oszalała Do tego co 2 godziny muszę go karmić, bo okazało się, że za mało przybiera na wadze, gdy karmię go "na żądanie". Zmykam, bo już pora karmienia.
Pozdrowionka
Kinia1
Wrześniowa mama '10
Hejka:-)
No, widzę dziewczyny, że poczułyście świąteczny klimacik. Ja choinkę ubiorę może w weekend - choć to zależy od tego, czy zdążę do tej pory ogarnąć mieszkanko. Zapowiada mi się kolejna nieprzespana noc, bo mój Szkrab miał dziś szczepienia i ciągle płacze... Dobrze, że nocuje u nas moja babcia i mi pomaga z Maluszkiem, bo chyba bym oszalała Do tego co 2 godziny muszę go karmić, bo okazało się, że za mało przybiera na wadze, gdy karmię go "na żądanie". Zmykam, bo już pora karmienia.
Pozdrowionka
Współczuję Ci nocki i tych karmień. Ja się cieszę, że Nadia jada co 3-4 godziny, a czasami i po 5 prawie Tylko, że my na mm jesteśmy, więc to też inaczej. U mnie po pierwszym szczepieniu było bezproblemowo, ale za tydzień kolejne i zobaczymy co to będzie...
mamucica u mnie też był problem z ustawieniem choinki, bo niby mieszkanie nie takie małe, a miejsca jednak brak odpowiedniego W końcu stanęła przy balkonie, bo i tak się go nie używa zimą.
Kinia1
Wrześniowa mama '10
LUbię to stwierdzenie "pomyślę/ zrobię to jutro" ;]
choinka mmmmmm też mam ten problem z postawieniem i jedoczesnie z ubraniem ( nie jest to moja ulubiona czynnośc ) ale " pomyślę o tym jutro " :-)
hehe, u mnie od ubierania jest M, a wcześniej robił to mój brat. Jakoś zdecydowanie wolę rozbierać, choć święta baaaaardzo lubię.
Na razie opracowujemy koncept, jak postawić, żeby Nela mogła się bezpiecznie przemieszczać w okolicy, bez uszczerbku dla choinki. Ale już nie mogę się doczekać zafascynowanej miny Mani na widok lampek - bezcenne :-) W zeszłym roku miała u siebie w pokoju taką malutką i biegała między pokojami żeby oglądać jak się świecą światełka.
reklama
Kinia 1 samo karmienie co 2 godziny to dla mnie niewielki problem. Większym problemem okazały się dolegliwości Dawidka - po szczepieniach był strasznie płaczliwy, a do tego ma problem ze zrobieniem kupki... Wczoraj nie spałam do wpół do 4, bo ciągle płakał i nic nie działało Ciekawe, jak będzie dzisiaj w nocy. Co do choinki to u nas też problem z ustawieniem, bo wszystkie "odpowiednie" miejsca są już zajęte... Hmm, trzeba będzie zrobić małe przemeblowanie, bo ja z mojej dużej choinki nie zrezygnuję
Pozdrowionka!
Pozdrowionka!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 214
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 370
Podziel się: