Irlandia, byłam z małym dwa razy na spacerku z tym że raz byłam z Maćkiem w weekend a za drugim razem z mamą i wtedy mi się tak średnio to podoba, nie umiem tego wszystkiego jeszcze ogarnąć. Wiktor bieganie tam gdzie chcę i trudno to wszystko pogodzić. No i pogoda ostatnio nieciekawa. Jak już trochę opanuję spacery to na pewno cię odwiedzę.
reklama
Według kalkulatora BB wychodzi mi 25 pazdziernik i 7 tydzien i 1 dzien, ale ten dodaje 2 tygodnie wiec wszystkiego dokladnie dowiem sie 7 marca u lekarza, bylam juz w przychodni u pani ginekolog dala mi skierowanie na usg i badania ale jakos nie jestem przekonana do niej i ide prywatnie do lekarza ktorego jedna z was mi polecila. POzdrawiam cieplutko
kurcze troszke mnie nie było a tu takie nowości
gratuluje oczywiście malenkich fasolek
irlandia wspolczuje przezyc i mama nadzieje ze teraz juz olek bedzie zdrów jak ryba - tego wam życze.
a moi chlopcy pożerają moj cały czas... jak paweł zasnie staram sie poswiecac czas damianowi i cos z nim porobic aby nie czul sie choc troszke odrzucony, wprawdzie nie jest zasdrosny o brata i rozumie ze musze byc tak jakby na zawołanie malucha, tym bardziej ze karmie piersią, ale mimo wszystko, chce by wiedzial ze jest tak samo wazny.
niestety nie nadrobię chyba juz tego wątku w czytaniu....wiem ze padł temat spotkania czy coś zostało ustalone???
a moze ktoras z was mieszka w pobliżu zielonego romanowa???
gratuluje oczywiście malenkich fasolek
irlandia wspolczuje przezyc i mama nadzieje ze teraz juz olek bedzie zdrów jak ryba - tego wam życze.
a moi chlopcy pożerają moj cały czas... jak paweł zasnie staram sie poswiecac czas damianowi i cos z nim porobic aby nie czul sie choc troszke odrzucony, wprawdzie nie jest zasdrosny o brata i rozumie ze musze byc tak jakby na zawołanie malucha, tym bardziej ze karmie piersią, ale mimo wszystko, chce by wiedzial ze jest tak samo wazny.
niestety nie nadrobię chyba juz tego wątku w czytaniu....wiem ze padł temat spotkania czy coś zostało ustalone???
a moze ktoras z was mieszka w pobliżu zielonego romanowa???
Jestem mile zaskoczona tym ,że wątek łódzki odżył.
GRATULACJE dla "zafasolkowanych" mamusiek!:-):-):-)
Irlandia!
Współczuję choroby Olka. Wyobrażam sobie ile nerw cię to kosztowało. Niech teraz wszelkie choróbska omijają was szerokim łukiem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie łodzianki.
GRATULACJE dla "zafasolkowanych" mamusiek!:-):-):-)
Irlandia!
Współczuję choroby Olka. Wyobrażam sobie ile nerw cię to kosztowało. Niech teraz wszelkie choróbska omijają was szerokim łukiem.
Pozdrawiam serdecznie wszystkie łodzianki.
kasiulla23
Mama marcowa'06
pyszne torty i w ogole wszelkie wyroby cukiernicze robi malutka cukiernia w sklepie spozywczym na retkini (wiadukt przy torach kolejowych za lks jadac w strone lotniska - chyba zagmatwalam jak ktoras bedzie pottrzebowala podam dokladniejsze namiary)
mielismy stamtad tort weselnu i na roczek Leny - teraz na dwa latka niestety sie nie udalo zamowic, bo za pozno sie tam "zglosilismy" - minimum tydzien wczesniej , jak nie dwa - takie maja ilosci zamowien
skoro wątek tak odazyl moze jakies spotkanie zoorganizujemy, co Wy na to??
mielismy stamtad tort weselnu i na roczek Leny - teraz na dwa latka niestety sie nie udalo zamowic, bo za pozno sie tam "zglosilismy" - minimum tydzien wczesniej , jak nie dwa - takie maja ilosci zamowien
skoro wątek tak odazyl moze jakies spotkanie zoorganizujemy, co Wy na to??
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 204
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 367
Podziel się: