reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

reklama
U nas zakupy to tylko w spacerówce lub wózku sklepowym inaczej jest nie do opanowania i bierze wszystko podwójnie dla siebie i brata.

Milenka masz rację nocne karmienia i inne wymuszenia to nasza słabość i jak w dzień jeszcze się trzymam i staram nie ulegać to w nocy hmm mój ma bardzo donośny głos i jak słyszę na drugi dzień pytania od sąsiadów dlaczego H tak się drze to robię wszystko żeby tylko tego nie robił..

Mika meliska w domu musi być ;)
 
Ancona no tak,ja mieszkam w domu to sąsiedzi nie słyszeli jak wyła w nocy.
U mnie do sklepu nie da się wjechać wózkiem bo ciasno a na zakupy są tylko koszyki podręczne.A żeby było ciekawej na wprost wejścia stoi paletka ze słodyczami,teraz ugina się od baranków,zająców,jajek czekoladowych,zanim doszłą do regału z chlebem moja już zwinęłą,rozpakowała i wsadziłą do dzioba czekoladowego kurczaka a za 10sekund leciała po następnego:szok:.nie będe chyba chodzić do sklepu dopóki ona się nie uspokoi,bo ludzie jak to na wsi gapią sie jak na kosmitów.
 
Ale sie rozpisalyscie :-)
U nas z jedzeniem nie ma problenow. Slodycze lubi w każdej postaci ale bardzo ograniczamy. A w nocyvczasem jeszcze butle mleka wciagnie, ale nie co noc tylko tak z 2-3 razy w tygodniu. Dzisiaj zjadl p Rz ed snem piatusia i wypil butle mleka wiec licze na spokoj do rana.
Co do zakupow to narzekac nie moge. Nosi ze mna koszyk, ja mowie co ma z pulek wkladac a on uwielbia to robic. Jesli zakupy za dlugo sie ciqgna to musze go czyms zainteresowac ale nigdy nie bylo tragedii.
Mika no to meliska wyprobowana :-)
 
Milenka - oczywiście są przypadki nietypowe, ale generalnie wiem, że to nocne jedzenie nie jest potrzebne. Starsza w dzień słabo jadła, ale dało się ją nocnego jedzenia (kp) oduczyć (bez uszczerbku na zdrowiu) jak miała niecałe 1,5 roku. Tylko ona miała łagodniejszy charakter, a ja miałam więcej czasu.
Misiek w nocy jest znacznie gorszy (ryczy, kopie, nie daje się przytulić czy "zagłaskać") więc odpuściłam, żeby się nie wykończyć w ciąży, a teraz jeszcze nie mam dość siły, żeby mu nawyki zmieniać. Bo na pewno będzie to kosztowało kilka jeszcze bardziej nieprzespanych nocy. No i mąż powinien mieć wtedy wolne ;)
Za to z zakupami (odpukać) nie ma większego problemu - standard to zwykła bułka dla dwójki, sporadycznie jakieś ciasteczka zbożowe i jak narazie działa. Ale nigdy nie kupuję słodyczy z dziećmi i generalnie omijam słodkie alejki (oczywiście na tyle na ile się da).
Zazdroszczę za to dzieci nie przepadających za słodyczami. Moi, na co dzień nie jedzący, słodkie ciasta i ciasteczka potrafią wciągać w ilościach ogromnych... O lizak ach czy cukierkach nie wspominając. Generalnie staram się aby do większości słodyczy na codzień nie miały dostępu, bo Misiek i tak obecnie je prawie tylko to co słodkie - chleb czy bułkę, ale z miodem i kaszę albo płatki ale z bakaliami, ewentualnie owoce. Nawet ostatnio mówi o sobie "jestem Rodzynka, Pan Rodzynka" ;-)
 
Milenko ja tam się ludźmi w sklepie nie przejmuję. Niedawno jak byłam na zakupach i akurat nie było bułek to dałam jej kromkę suchego chleba :rofl: Dopiero się ludzie patrzyli jak dziecko zamiast słodkiej bułki czy ciastka je suchy chleb.
U mnie w sklepie też ciasno, a po za tym mała nie chce w wózku siedzieć.

Madziolina jak się czujesz? A wiesz już jaka płeć?
 
Agunia - ????? Odmelduj się

Dziewczyny dalej się nic nie dzieje na prywatnym ?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Madziolina - imię juz wybrane ? Pracujesz jeszcze ?


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry