reklama
Myszka7_2005
Fanka BB :)
Djmka u nas tez dzisiaj chyba z 6 pobudek było. Standardowo dojada w nocy. Ja juz nawet nie liczę ile razy w nocy wstaje.
Teraz wierci sie juz od 5:00 i pokwekuje. Ja mam bardzo czujny sen i nie śpię. Generalnie to już nie pamiętam co to znaczy wyspać się.
Teraz wierci sie juz od 5:00 i pokwekuje. Ja mam bardzo czujny sen i nie śpię. Generalnie to już nie pamiętam co to znaczy wyspać się.
Ostatnia edycja:
madziolina_p
Fanka BB :)
Mój nie je w nocy od kiedy skończył jakieś 6 miesięcy. Śpi całą noc chyba ze przebudzi się na smoka lub mu się coś śni, ale od dziś może się to zmienić, bo zaczynamy od dziś spanie w swoim pokoju.Dzień dobry
Młoda zaczęła dzień po 4, nawet nie wiecie jak się cieszę...
Czyj maluch jeszcze w nocy je? Mnie już denerwują te nocne pobudki na jedzenie. Sama jestem sobie winna, wiem, ale na poczatku jadła nie wiele, a teraz je dużo i jak się budzi to drze się jeść.
madziolina_p
Fanka BB :)
O kurczę to dziwna sprawa, bo głód ja budzi, a ciężko jej wcisnąć więcej na wieczór?Madziolina moja też nie jadła. Zaczęła jeść jakieś 2-3 miesiące temu. W dzień prawie nie je, więc w nocy budziła się z głodu. Na początku jadła ze 2 razy i spała, a teraz co 2 godz. potrafi się budzić.
katjuszkaa
Fanka BB :)
Djmka K je dwa razy. I to z głodu a nie na pociumkanie bo potrafi zjeść 200-240. To drugie zazwyczaj je rano/nad ranem jak juz ma wstać, ale różnie to bywa, bo i o 4 się zdarzy. Ja tego zwalczyć nie umiem. Woda nic nie daje. Tylko mi się wydaje ze to taki model jest. M potrafi co noc wstać i iść jeść płatki z mlekiem bo stwierdza, że jest taki głodny, że nie zaśnie. Więc młoda tez może mieć taką potrzebę..
Z wzięła kolka o 4 od nowa po jedzeniu. Osiwieje normalnie :-(
Z wzięła kolka o 4 od nowa po jedzeniu. Osiwieje normalnie :-(
reklama
Hehe... Ta 4:00 to jakaś przeklęta godzina. Od trzech dni O się tak budzi "na siku". Na szczęście woła mnie już jak siedzi na nocniku, żeby ją wytrzeć (niby sama potrafi, no ale nie w nocy ;-)) i potem zwykle jest awantura, że ona u siebie w łóżku już nie zaśnie (tylko z mamą).
Ad jedzenia w nocy, to O od roczku nie je, ewentualnie wody się napiła, ale z M nie było takiej opcji. Wcześniej się budził z dwa-trzy razy na cyca, teraz udało się zejść do jednej butli 180ml ok 1 w nocy, drugą wypija jeszcze przed snem. Budzi się jeszcze ok 5 i też by pewnie zjadł, ale jak się przytuli to tez zaśnie. Niemniej jak się doda, do tego nasz najnowszy nabytek i jej niemowlęce nawyki to śpię od 23 do 1, potem od 2 do 4 i ewentualnie coś po 5 :-| (nie dziś...). Nic dziwnego, że potem w dzień nie mam humoru...
Madziolina - będzie dobrze :-)
Ad jedzenia w nocy, to O od roczku nie je, ewentualnie wody się napiła, ale z M nie było takiej opcji. Wcześniej się budził z dwa-trzy razy na cyca, teraz udało się zejść do jednej butli 180ml ok 1 w nocy, drugą wypija jeszcze przed snem. Budzi się jeszcze ok 5 i też by pewnie zjadł, ale jak się przytuli to tez zaśnie. Niemniej jak się doda, do tego nasz najnowszy nabytek i jej niemowlęce nawyki to śpię od 23 do 1, potem od 2 do 4 i ewentualnie coś po 5 :-| (nie dziś...). Nic dziwnego, że potem w dzień nie mam humoru...
Madziolina - będzie dobrze :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: