Edysiek nie bij. Ja na urlopie ;-)
Byliśmy autem po zapasy jedzenia to wysadzilam m z K na placu zabaw i jestem sama pewnie z godzinkę :-) ogarnęłam chlew który robimy i może uda się poczytać z 15 min.
Edysiek super ten kombinezon. Natchnelas mnie :-) patrzyłam, ale te z Wójcika nawet używane mają kosmiczne ceny, także gratki, że za taką cenę się udało :-)
Magda, Ty mi nie mów bo podziwiam z ogarnianiem. Ja mam jedno i pracę i ciężko. Co prawda drugie jednak wysysa energię, ale trójka to już masakra jeszcze w różnych placówkach..
Mika a Ty wracasz do L? może odwiedzisz smoka wawelskiego?
A Milenka rozplynela się jak kamfora. Tej to się baty należą ;-)
Uciekam korzystać z chwili :-) a tak w ogóle to mam nadzieję, że rodzeństwo różnie przechodzi ząbkowanie, bo przysiegam, że mnie i K ono wykończy. Nawet po nurofenie jęczy pół nocy :-( dolna czwórka od tyg rozpulchniona i nic. Górna jak wyszedł kawałek z tydzień temu tak stoi. Ja nie wiem czy to z K jest coś nie tak czy co. Niania mówi, że pierwszy raz się spotyka z tym żeby dziecko się tak męczyło i żeby tak wolno szły. A przypominam, że ma prawie 20 lat doświadczenia.. :-(