reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Witam :-)
Mika nie Ty jedna zaniedbujesz ;-)
Ja jak wracam z pracy i zanim się ogarnę ze wszystkim to jest wieczór, czytam tylko na telefonie, a odpisać nie mam kiedy. A nawet jak mam chwilę i siądę przy kompie to zaraz mała przylatuje żeby się z nią bawić, albo z książeczką do czytania.

Impreza na której byłam raczej nie ma nic wspólnego z festynem, bo to impreza ogólnokrajowa a nawet międzynarodowa. Małej się podobało, ale gorzej jak jej się znudziło siedzenie w wózku, bo nie mogłam jej puścić ze względu na tłumy ludzi.

Na moją bluzki w rozmiarze 80 też są dobre, tylko spodnie nosi na 86. I jak kupuję jej komplet to często jest tak, że spodnie dobre, a rękawy w bluzce muszę podwijać.

Przyszła i wyjada mi farsz z naleśnika - parówka + fasolka + kukuryudza + starty ser :rofl2: A matka zjada suchy naleśnik :-D
 
reklama
Skoro już o zaniedbujących to i się dołączam:zawstydzona/y:
Czas teoretycznie powinnam mieć, bo dzieciarnia jeszcze na działce, ale korzystam z ich nieobecności i różne zaległości nadrabiam, od porządkowych po towarzyskie.
Tęsknię już okrutnie, weekend to zdecydowanie za mało, żeby się nimi nacieszyć:-(. Ale od piątku już w komplecie będziemy
U Ewci z tygodnia na tydzień takie postępy widzę, że szok. Wiejska dziewucha się z niej zrobiła, nie wiem jak ona się w domu ogarnie - lata cały czas na bosaka, brudna, podrapana, stopy czarne, ale róż na pazurach jest:-).
Nauczyła się pić sama ze szklanki, kropelki nie uroni, pięknie sama łychą je kaszę i gęściejszą zupę

Mika gratulacje, to cię przetrzymał trochę z tym puszczeniem
Katjuszka zwolnij trochę z pracą, psychicznie na pewno odpoczywasz, ale fizycznie już ledwie ciągniesz

Buziaki dla wszystkich
Częściej to ja na pewno wpadać nie będę. Za tydzień to już kierat na całego, nie wyobrażam sobie jak ja ogarnę wszystko
 
Dzięki Dziewczyny, Ale L4 poki lekarz nie powie odpada. Praca ratuje mnie przed fizyczną zaglada. K ma takiego powera ze po weekendzie ledwo zywa dopiero jestem. Przeraża mnie perspektywa urlopu. Naprawdę. Niestety więcej nie napiszę, ponieważ w/w demonek drugi dzień z rzędu dostał sił witalnych i nie zamierza spać. Problem tylko jest taki ze dziś faktycznie pasowało by mi odpocząć, bo wczoraj poszła spać o 24:30. A dziś jest to samo. Jakby się nacpala. Wstała o 8, miała jedna drzemkę 1,5 z której wstała przed 15 i goni. Koszmar jakiś :-( a każda próba położenia kończy się histeria...
 
Katjuszko więc siły życzę i cierpliwości, oby wystarczylo jej Tobie dlugo.
U nas tez mega power i chyba zobkowania cd. Na dodatek dzis caly dzien mial temperature 38 i spal tylko 1h. Teraz dopiero zasnal. Ja wymiekam i tez padam.
 
Widzicie a ja mam na odwrót,muszę na głowie stawać żeby zmotywować moje dziecko do ruchu,najszybciej biegnie do lodówki i potrafi stać nad nią i wyć 15minut:-D.Na festynie dzieciaki goniły a ona w wózku siedziała bo jak ja wyciagłam to tylko siadała w żwirowym parkingu i kamieniami sie bawiła,dziś też poszliśmy na plac zabaw to siadła w piachu i piachem sypała.Cieszyłabym sie z tego że mam spokojne dziecko[czytaj leniwe;-)],gdyby nie to że je 10razy dziennie i nie spala tego wcale.
 
A widzisz Milenko ja od 2 dni sie ciesze, bo chłopaki jedza:-) Oni z tych, co to wiecznie w ruchu( młodego od kilku dni notorycznie ściągam ze stołu w salonie).
 
reklama
Do góry