reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Truskawkowa ja płacę rachunki jak tylko wypłata M wpłynie na konto nie lubię zaległości ;-) a rachunki płacę zawsze ja i jak leżałam w szpitalu to robiłam przelewy z telefonu :rofl2: może spróbuj tak?
 
reklama
Witam w przerwie między działkowaniem.
O wróciła z obozu zadowolona, jakoś wydoroślała, spoważniała. Ciężki był tydzień dla mamusi, cieszę się, że już dzieciaki w komplecie mam. Ale za chwilę znowu mi się rozjadą, bo starszaki nad morze jadą, a ja z E na działkę

Rachunki płaci P zaraz po tym jak pensja wpłynie, potem kaska może się rozpłynąć

Rila to chłopaki cię miło zaskoczyli. Fajny pomysł pojechania z dziadkami, zawsze jak opieka na 4 osoby się rozłoży to człowiek nawet odpocząć da radę

Agunia niania tyle zalet prezentuje że na niektóre dziwactwa można przymknąć oko. Tu fantazją faktycznie błysnęła

My na dzialce jestesmy i tez w ciagu dnia maly bez pieluchy lata, tak sie smiejemy, bo siku to siku, ale najsmieszniej to kupe, potem trzeba po nim sprzatac jak po piesku hihi
W ndz jedziemy nad morze, juz widze jak bedzie biegal po plazy i wchodzil ludziom na koce :-)

No ale chyba po plaży na golasa latać nie będzie?
Ja mam schizę i nie znoszę gołych dzieci na plaży, normalnie mamuśkom bym zaproponowała przyłączenie się do negliżu
 
Magda mam to samo z gołymi dziećmi. Młoda nawet u rodziców goła nie lata.

Auliya na dobrą sprawę jest mnóstwo leków, które szkodzą, a są w sprzedaży. Tak samo z innymi rzeczami.
Patrząc na to co dziewczyny napisały, każdemu pomagało coś innego.
 
Truskawkowa powiem tak jak nie było K i byliśmy we dwoje to ja się zajmowałam budżetem domowym. W czasie ciąży i teraz robi to mąż i chyba nie muszę rozwijać jeśli powiem że mnie to wkurza. Niestety mój mąż jest niesystematyczny i zawsze ma czas na wszystko a wychodzi tak że robi na ostatnią chwilę i jest nerwówka. Muszę zatem znów zabrać się za finanse.

Ancona twardy z Ciebie zawodnik:)

Magda ja powiem szczerze że gdyby nie obawy że piasek wejdzie w dupkę i poobciera to pewnie bym K na golaska puściła na plaży. Takiemu szkrabowi powinno się tą goliznę wybaczyć;)
 
Moja starsza latała na golasa i jakoś mi to nie przeszkadzało. Teraz inaczej na to patrzę. Za dużo się słyszy o pedofili i dlatego mam obawy. Skąd mam pewność, że ktoś nie zrobi dziecku zdjęcia.
Ja opłaty robię zaraz po wypłacie. Robię wszystkie sama i obawiam się, że mój by nie wiedział jak się odnaleźć.
U mnie od jutra ochłodzenie. W końcu. Ja i tak jestem ciepłolubna, ale już mnie te upały męczyły. Dzisiaj posiedziałam z godzinę na dworze, żeby mała się ochłodziła w basenie a tak to w domu siedziałam.
 
no właśnie ze względu na piasek nawet po działce lata w pampersie i kostiumie plażowym, tylko do basenu na golasa, ale na plaży mam opory żeby mojego golaska cały tłum widział, zwłaszcza, że nigdy nie wiadomo kto w tym tłumie jest.

co do odparzeń to kiedyś Oli niczym nie mogłam wyleczyć, pomogła dopiero zasypka robiona przez moją teściową z widłaka (jest pod ochroną więc ćsss), dwa zasypania i po sprawie
 
U nas na odparzenia tez tylko tormentiol pomogl i to dosłownie w 1 dzień.
Masakra z tymi upalami. Mlody tak sie zmeczyl ze spal 2 razy po 1,5 h godziny. Ciekawe jaka noc.
 
Melduje się. Dziewczyny ja Was nadrobiłam i nawet miałam ambicje odpisać, ale idę spać bo padam. Niestety możecie K winić, bo zasnęła 21:40 :-( Miłej nocki wszystkim życzę. Postaram się coś więcej skrobnąć jutro.
 
Ale jestem zla. Mój M wrócił z pracy po 20 i jeszcze go w domu nie ma. Cos na jutro szykuje( a wyjechal rano o 5). Wczoraj przyszedł do domu ok 23....bez komentarza....
 
reklama
Nawet ja, ciepłolubna istota wymiękłam na myśl o prasowaniu! Dobrze że jutro ma być chłodniej bo 4 pralki prasowania czekają.

Agunia - biedny Julek!

Truskawkowa - wdech, wydech

Kroczek - daj znać jak Mały po nocy się ma.

Ok, ja uciekam bo znowu O z płaczem się obudził. Już 3x i nie wiem co go dręczy. Dostał espumisan bo miał wzdęcia i Viburcol bo był strasznie niespokojny i nic nie pomogło.
 
Do góry