reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

U mnie starszak byl bardzo spokojny nawet przy skokach rozwojowych. Wlaczal tylko pociąg do jedzenia i tyle.
Olek jest bardziej (jak mowi mój mąż) książkowy.
AguniaGr tego becikowego to i tak na niewiele starcza a chyba lepiej miec na stale wiecej. Ja bym sie ucieszyla jak bym sie nie kwalifikowala bo prog jestraczej wysoki. Nie to co przy zasilkach rodzinnych jakies 450 na osobe smieszne.
Z zabkowaniem jest roznie bo u starszego to pojawialy sie zeby bez goraczki, marudzenie bylo krotkie a dentinox dawal rade zeby maly zasnal.
Mielismy kiedys test, meza bolal zab i wyprobowal chyba 5 masci dla doroslych od mojej mamy... nic nie pomagalo wiec dalam mu dentinox i wkoncu mial ulge :happy2:

U mnie tata do pomocy przyjechal (nie wiem czy sie nie powtarzam) to chociaz maz bedzie odciazony i jest szansa ze zdazymy pomalowac. Pojawia sie realny termin przeprowadzki do 15.08 :rolleyes::rolleyes:
 
reklama
Agunia ciesz się że nie potrzebujesz takiej ;zapomogi',dla nas to było coś bo połowa pensji męża:szok:ale i tak poszło na mleko i pampki.

AULIYA super że remont idzie do przodu.

LOKA u nas tez dentinox się sprawdził.

Nie wiem czy Milence też ząb nie idzie,cos białego wystaje na dziąsełku,zobaczymy jutro.No i to mógłby być powód zaparć,bo wyczytałam że zdarzaja się przy ząbkowaniu.deserek jej bardzo smakował,fajnie jęzorka wypychała i mlaskała:-),jutro jadę do rosmana i zakupię na próbę słoiczki po 4miesiacu:tak:
 
Witam,

I u nas pieluszka na buzi niekiedy pomaga. I tak jak Kajtuszka odkryliśmy tą metodą jak już Julek doprowadził nas do ostateczności. Pomaga jeszcze trochę smoczek avent super soothie sprowadzony specjalnie ze USA, ale oczywiście najpierw musi go zassać.

L-oka ząbkowanie? Wow!! To teraz czeka Cię parę ciężkich dni. Powodzenia.

Mika mój też spał wczoraj bardzo mało w ciągu dnia. W sumie było jakichś 5 drzemek po 20 min. Ale za to odpadł o 20 więc mieliśmy wolny wieczór :-)

Piszecie o becikowym, więc się napaliłam, że też mnie czekają jakieś dodatkowe pieniążki, a tu buch, zrobili barierę dochodową i nam się nie należy. Po co więc nazwali to becikowym, skoro bardziej jest to rodzaj "zapomogi" :wściekła/y:

Miłego dnia i miłego wczasowania, bo my na cały dzień wybywamy na działkę uskuteczniać basenowe harce i drażnić Julka, bo ten jak tylko skapnie mu kropla wody to drze ryjka jak opętany. A nas, wyrodnych rodziców, strasznie to bawi ;-)

my tez nie dostaniemy becikowego :( no trudno, szkoda wlasnie ze nie jest to inaczej nazwane

U mnie starszak byl bardzo spokojny nawet przy skokach rozwojowych. Wlaczal tylko pociąg do jedzenia i tyle.
Olek jest bardziej (jak mowi mój mąż) książkowy.
AguniaGr tego becikowego to i tak na niewiele starcza a chyba lepiej miec na stale wiecej. Ja bym sie ucieszyla jak bym sie nie kwalifikowala bo prog jestraczej wysoki. Nie to co przy zasilkach rodzinnych jakies 450 na osobe smieszne.
Z zabkowaniem jest roznie bo u starszego to pojawialy sie zeby bez goraczki, marudzenie bylo krotkie a dentinox dawal rade zeby maly zasnal.
Mielismy kiedys test, meza bolal zab i wyprobowal chyba 5 masci dla doroslych od mojej mamy... nic nie pomagalo wiec dalam mu dentinox i wkoncu mial ulge :happy2:

U mnie tata do pomocy przyjechal (nie wiem czy sie nie powtarzam) to chociaz maz bedzie odciazony i jest szansa ze zdazymy pomalowac. Pojawia sie realny termin przeprowadzki do 15.08 :rolleyes::rolleyes:

powodzenia z malowaniem :)

Agunia ciesz się że nie potrzebujesz takiej ;zapomogi',dla nas to było coś bo połowa pensji męża:szok:ale i tak poszło na mleko i pampki.

AULIYA super że remont idzie do przodu.

LOKA u nas tez dentinox się sprawdził.

Nie wiem czy Milence też ząb nie idzie,cos białego wystaje na dziąsełku,zobaczymy jutro.No i to mógłby być powód zaparć,bo wyczytałam że zdarzaja się przy ząbkowaniu.deserek jej bardzo smakował,fajnie jęzorka wypychała i mlaskała:-),jutro jadę do rosmana i zakupię na próbę słoiczki po 4miesiacu:tak:

no wlasnie tez kupilam dentinox i pomaga, ale dje mu czesciej niz jest napisane. Staram sie zeby byly to mniejsze jednak dawki.

Oj powiem Wam ze nie spodziewalam sie zabkowania :) Myslalam ze to skok rozwojowy albo pogoda - Młody nie goraczkuje, tylko troszke bardziej marudzil i wiecej spi (to oczywiscie na korzysc). Ale jak zobaczylam wczoraj poczatek zabka w buzi to od razu do apteki bo po co ma sie tak meczyc. I nie wiem czy nie idzie mu jeszcze z góry, ojejku to bedzie kilka ciezkich dni. No i Mlody mial zaparcia - zawsze 1-2 kupki dziennie a teraz prawie 3 dni bez kupy - juz sie martwilam, ale dzisiaj poszla :)

C do diety to juz kupilam słoiczek moja pierwsza marchewka oraz moje pierwsze jabluszko :) i za jakies tydzien lub dwa zaczniemy chyba uskuteczniac po 1-2 lyzeczki w ciagu dnia.

Co do spania to mamy taka przytulanke jak pisala Marcia - główka i kawalek szmatki w koło z różkami. Mlody uwielbia sie do niej przytulac, ciagnie za rogi itp. Ja kupilam ja w C and A, nie wiem czy gdzies jeszcze mozna to dostac, pewnie na allegro :) Polecam, choc czasem tez pieluszka jest niezastapiona.

Uciekam Kochane, milego wieczoru i nocki :)
 
Witam już z Wrocławia. Od rodziców wróciłam w piątek w sam środek upałów, jakaś masakra w domu, chociaż do południa było jeszcze znośnie bo w nocy porządnie wietrzyliśmy mieszkanie. Mam nadzieję, że jutro będzie już ciut lepiej a jeśli nie to trzeba będzie stąd wybyć gdzieś, chociaż u Asi nie jest źle bo je podobnie i śpi podobnie jak do tej pory.

Moje dziecko to kruszynka w porównaniu z Waszymi - waży ok 6kg, od niedawna nosi rozmiar 62 i pieluchy 3 - ale te rossmanowe, bo próbowaliśmy dady i jakby ich nie zapiąć to zawsze przy większej "bombie" coś wyciekało i były za luźne. A te rossmanowe wydają się idealnie dopasowane i jeszcze mają z tyłu taką "gumeczkę" żeby właśnie nic nie wyciekało.

Pisałyście o magicznych sposobach na usypianie - u mnie pielucha i smoczek to podstawa. Czasami pielucha tylko po to, żeby podtrzymać smoczek i Asia sama trzyma tą pieluchę i przyciska do smoczka, czasami na oczy (sama sie czasem przykrywa żeby pokazać że coś ją rozprasza) a często konieczne jest położenie jej na brzuszku bo na plecach usnąć nie może. I kiedy nad ranem stękała co trochę i marudziła to też kładłam ją na brzuszku, od razu usypiała i ładnie spała dalej a bączki sobie dziarsko szły - więc może madzik to jest jakieś rozwiązanie? Tylko wiadomo jak to jest z tym spaniem na brzuszku, odradzają ze względu na tą śmierć łóżeczkową. Ja wcześniej też się bałam i nad ranem kładłam ją na brzuszku ale u mnie na brzuchu i tak spała a ja ją miałam bardziej pod kontrolą ale teraz już trochę spokojniej do tego podchodzę, jeśli moje dziecko inaczej nie umie i czasami większość doby w ten sposób prześpi to nie będę jej zmuszać do innego spania...
 
Witam się i ja po tym upalnym dniu.
Współczucia dla tych, którzy w blokach mieszkaja:szok:
U nas jakoś większych zmian przez te upały nie było-śpi normalnie, je nawet chyba więcej no i oczywiście więcej pije.
Spanie...tu pieluszka tylko do przytulenie(na głowie powoduję wnerw totalny) no i nie uśniemy na pleckach obowiązkowo boczek prawy lub lewy:-D A smoczek chyba pora zapakować do pudła z pamiątkami-i starszak i junior ewidentnie nie pałają sympatia do takowego sprzętu:tak:
 
LOKA kurczę to moze u nas te zaparcia moze od ząbka faktycznie,na razie nic nie widzę;-),a u was wcześnie te ząbki.

truskawkowa ciesz się że smoka nie lubi,syna oduaczałam jak miał 2lata i kilka nocy i dni tragedii było,teraz pewnie to samo bedzię.
 
Moja dzidzia też dzisiaj marudna ale to chyba przez pogodę.. Teściowa wynosiła Go na rękach to się nie dziwię, że jak go odkladala to płakał... w domu staram się Go nie nosić za dużo bo nic bym nie zrobiła ale po takich weekendach poniedziałki są straszne bo tylko płacz, że chce na ręce... w ogóle mam już teściowej serdecznie dosyć.. co nie zrobię to mnie poprawia albo podchodzi i zabiera mi Mlodego :/ i ciągle słyszę ojej kiedy ta mama się zlituje i Cię nakarmi bo masz taką czkawke, że aż mnie nosu.. babcia by Cię nakarmila ale nie ma czym... albo ojjj trzeba pupę przebrać, trzeba ponosić bo za długo leży i tak cały czas dyspozycje wydaje. A najbardziej mnie wkurza jak go karmię s ona mi go zabiera bo musi mu się odbić jakbym ja tego nie potrafiła. W ogóle czuję się przez nią jak ograniczona umysłowo i po prostu gorsza i jestem taką pierola , że nie potrafię się jej postawić:/
 
Moje dziecko się dzisiaj naprawiło :D
Cudownie grzeczne, dużo spał wiec
i radośniejszy jest. Testowaliśmy dzisiaj spacerówkę ale bardziej na leżąco i chyba mu się podobało bo leżał, bawił się i spał, a że pogoda ładna i temperatura przystępna to siedzielismy cały dzień na dworze :D

AGMAA - mnie też teściowa dzisiaj zgrzała styki na szczęście przez telefon "dlaczego nikt mnie nie poinformował kto będzie chrzestnymi" i jak tu sie nie wkurzyć wrrrrr no ale po co ? Bo chyba czegoś nie rozumiem :/

Truskawkowa - to masz szczęście do niesmokowych chłopców, mój raczej z tych co lubią smoczki, mam ich kilka i zmieniam co jakiś czas żeby nie było jak ze mną, że podobno mój jeden, jedyny, ukochany smokulec zaginął i z płaczu aż rzekomo gorączki dostałam bo inne były beeeeee.

Loka - zrobiłam dzisiaj śledztwo w buzialu i żadnego ząbka nie widać póki co. Ale za Waszymi radami zakupiłam dzisiaj Dentinox :)

Aulyia - co dwie głowy to nie jedna, zawsze robota zdecydowanie szybciej pójdzie.

Agunia - jak Julek dzisiaj? Spał coś wiecej niż wczoraj ?

Mnie wiadomo becikowe sie nie należy ale cały czas opłacam sobie PZU i musze zanieść papiery jak tylko szczęśliwie dolecimy to coś pieniążków wpadnie.


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Becikowe też mi się nie należy, ale czytałam kiedyś jakie wymogi trzeba spełnić i ile się nabiegać po urzędach żeby to załatwić, że współczuję:( Zamiast pomóc tym, którzy potrzebują to tylko rzucają kłody pod nogi.
Ja miałam ubezpieczenie na życie z pracy i w ramach tego ubezpieczenia dostałam parę groszy z tytułu urodzenia, więc to jest fajna opcja na przyszłość jeśli macie taką możliwość i planujecie jeszcze kiedyś dziecko.
 
reklama
Dziewczyny pewnie, że mnie cieszy, że nasz dochód jest na tyle wysoki co miesiąc, że nie musimy się starać o becikowe, ale z drugiej strony przy dwóch pracujących osobach dorosłych wcale nie jest ciężko przekroczyć progu. A z ubezpieczenia w pracy swiadomie zrezygnowałam, bo nie mieliśmy dobrych warunków.

Agmaa teściowe to stare hetery więc się nie przejmuj. I w końcu nadejdzie dzień, kiedy wygarniesz jej wszystko co przez lata w sobie tłamsiłaś.

Mika Julek dzisiaj był bardzo grzeczny, sporo pospał i dużo się śmiał. No i udało się go w końcu pomoczyć w basenie bez awantury o zmoczone stopy. Aaaaa, no i w końcu zaczął łapać zabawki dwoma rączkami i pakować je do buziala. :-)

Nie no, właśnie przyłapałam mojego męża jak sobie robił drinka z bobofrutem Młodego, bo mu się cola skończyła :-D
 
Do góry