madzikm76
Fanka BB :)
Boże - co za nocka, powiesić się idzie. Nic tylko ręce i albo płacz albo marudzenie. Zasypiała tylko leżąc na mnie na brzuszku. Każda próba położenia obok kończyła się wrzaskiem. Teraz też tak śpi a ja piszę jednym palcem w telefonie. Jestem wykończona:-(. Na dodatek coś mi wczoraj się stało w prawy nadgarstek i tak mnie boli, że nawet mam problem z zapięciem Emmie bodziaka. A tu trzeba nosić i zajmować się klocuszkiem.
Marcia - chyba spróbuję Emmę kłaść na brzuszku do łóżeczka, jeszcze nie próbowałam a może będzie chciała tak spać. Trochę się boję, ale o spaniu na plecach nie na absolutnie mowy.
A libido u mnie też zerowe .jedyna próba po porodzie zakończyła się porażką. Tak mnie wszystko w środku bolało jakby mnie ktoś tarką pocierał. Jakoś boję się kolejnej próby
Marcia - chyba spróbuję Emmę kłaść na brzuszku do łóżeczka, jeszcze nie próbowałam a może będzie chciała tak spać. Trochę się boję, ale o spaniu na plecach nie na absolutnie mowy.
A libido u mnie też zerowe .jedyna próba po porodzie zakończyła się porażką. Tak mnie wszystko w środku bolało jakby mnie ktoś tarką pocierał. Jakoś boję się kolejnej próby
Ostatnia edycja: