My od wczoraj juz w domku:-) Noc minęła spokojnie. malutki budził sie o 23 , o 4 i 7 rano na cyca. Ładnie ssie, mleka mam dużo, aż za dużo nawet. Synek jak narazie je i spi, prawie nie płacze, jak sie obudzi to tylko tak kwili jak kotek. jest przesłodki:-) I jest inny niz starszak, tzn z wyglądu.
Mnie rana jeszcze ciągnie ale juz chociaz jakos moge usiąść. Każdy sie dziwił że ja po CC i już po 2 dniach do domu, ale poprostu w szpitalu to jest teraz produkcja, dziennie ponad 20 porodów i nie mają miejsc.
Marcia - zdrówka dla Ignasia. Jak leżałam to były ze mna na sali 2 dziewczyny co akurat miały dzieci z zapaleniem płuc. Duzo dzieci rodzi sie z zapaleniem, podobno to że nałykają sie wód płodowych.
starszak jak narazie przeszczęsliwy, pomaga mi, głaszcze i przytula sie do brata :-) Wkoncu dostał wymarzony prezent od brata :-)
Jotemka, Agmaa i inne jeszcze nie rozpakowane powodzenia dla was i bezbolesnych porodów.
Zmykam troche ogarnąć dom, wieczorkiem zajrzę
Mnie rana jeszcze ciągnie ale juz chociaz jakos moge usiąść. Każdy sie dziwił że ja po CC i już po 2 dniach do domu, ale poprostu w szpitalu to jest teraz produkcja, dziennie ponad 20 porodów i nie mają miejsc.
Marcia - zdrówka dla Ignasia. Jak leżałam to były ze mna na sali 2 dziewczyny co akurat miały dzieci z zapaleniem płuc. Duzo dzieci rodzi sie z zapaleniem, podobno to że nałykają sie wód płodowych.
starszak jak narazie przeszczęsliwy, pomaga mi, głaszcze i przytula sie do brata :-) Wkoncu dostał wymarzony prezent od brata :-)
Jotemka, Agmaa i inne jeszcze nie rozpakowane powodzenia dla was i bezbolesnych porodów.
Zmykam troche ogarnąć dom, wieczorkiem zajrzę