reklama
P
polisia
Gość
mojeboje co do prania polecam Ci takie szmatki zapobiegajace farbowaniu np z rossmanna one przy dzieciecych ciuszkach sa moim wybawieniem, bo potem nie bedziesz czekac aż uzbiera Ci sie fura jasnych 
a teraz wyprałabym z innym praniem zresztą np. swoje rzeczy też mozesz prać w tym proszku dla dzieci, szczególnie jakieś koszule do kórych dzidziuś będzie się tulić ja tak robiłam teraz trochę wyluzowałam i niektórych już nie prałam drugi raz jak poszły w zwykłym, zobaczymy
a teraz wyprałabym z innym praniem
zresztą np. swoje rzeczy też mozesz prać w tym proszku dla dzieci, szczególnie jakieś koszule do kórych dzidziuś będzie się tulić ja tak robiłam teraz trochę wyluzowałam i niektórych już nie prałam drugi raz jak poszły w zwykłym, zobaczymy Evelinka- super pokoik! Widzę że dodatki typu przewijak i wanienka w kolorze limonki, to tak jak u mnie :-)
Z pensją rzeczywiście jest tak jak piszą dziewczyny, u mnie zatrudnionych sporo więc przelewy dostaje od szefa a on się z zus-em rozlicza. Termin wypłaty mam dokładnie taki sam jak wtedy kiedy pracowałam.
Kurcze i nie pamiętam co jeszcze miałam napisać bo czytałam na raty!
Ja dziś po badaniach krwi i wyniki znowu lepsze niż ostatnio! Aż to jest dziwne bo od samego początku problemy z hemoglobiną, hematokrytem, krwinkami czerwonymi, a od 2 miesięcy zaczęło wszystko iść w górę i tak jest nadal
Neti- dzięki za pamięć :-) U mnie wszystko na razie dobrze. Chłopcy na pewno urośli bo jestem coraz cięższa i cokolwiek robię to jest mega wysiłek. I mam tu na myśli ubieranie czy mycie! Pewnie 4 miesiące głównie w pozycji leżącej też zrobiły swoje. A maluchy tak się czasem ruszają że aż mi łzy w oczach stają jak jeden pod żebra chce się wepchać a drugi mi w kroczu gmera ;-) A cc mam planowane na 11 kwietnia więc dokładnie za miesiąc
A co u Ciebie?
Z pensją rzeczywiście jest tak jak piszą dziewczyny, u mnie zatrudnionych sporo więc przelewy dostaje od szefa a on się z zus-em rozlicza. Termin wypłaty mam dokładnie taki sam jak wtedy kiedy pracowałam.
Kurcze i nie pamiętam co jeszcze miałam napisać bo czytałam na raty!
Ja dziś po badaniach krwi i wyniki znowu lepsze niż ostatnio! Aż to jest dziwne bo od samego początku problemy z hemoglobiną, hematokrytem, krwinkami czerwonymi, a od 2 miesięcy zaczęło wszystko iść w górę i tak jest nadal
Neti- dzięki za pamięć :-) U mnie wszystko na razie dobrze. Chłopcy na pewno urośli bo jestem coraz cięższa i cokolwiek robię to jest mega wysiłek. I mam tu na myśli ubieranie czy mycie! Pewnie 4 miesiące głównie w pozycji leżącej też zrobiły swoje. A maluchy tak się czasem ruszają że aż mi łzy w oczach stają jak jeden pod żebra chce się wepchać a drugi mi w kroczu gmera ;-) A cc mam planowane na 11 kwietnia więc dokładnie za miesiąc
A co u Ciebie?
agutkaZG
<3 Zuzia <3 Kubuś <3
Evelinka! Boziuniu,jaki przecudowny pokoik!!! <3 <3 <3 <3 <3 Mogę się tam wprowadzić? 
Evelinka - pokoik prześliczny :-) moja córa dopiero teraz się doczekała wlasnych mebli (do podziału z bratem oczywiście :-) ). Dzis skrecilismy tylko łóżeczko ale aż sie wzruszylam na taki mały ale juz "dorosły" mebelek (70x140, ale juz bez szczebelkow). Efektem pochwalelę się jak całość bedzie gotowa :-)
Dużo zdrowia wszystkim chorującym ! A zdrowym, żeby wszystkie bakcyle trzymaly sie z daleka.
Na razie tyle bo dziś jestem wykończona a jeszcze masa rzeczy do zrobienia :-(
Dużo zdrowia wszystkim chorującym ! A zdrowym, żeby wszystkie bakcyle trzymaly sie z daleka.
Na razie tyle bo dziś jestem wykończona a jeszcze masa rzeczy do zrobienia :-(
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
EVELINKAA piękny pokoik,sówki nad łóżeczkiem wymiatają,sorki ale chyba odgapię i jutro zamówię takie;-).
Ja torby też mam 2,większą dla mnie i mniejszą dla małej,ale u mnie w szpitalu wszystko trzeba mieć,ubranka codzień na zmianę,rozek,tetrę,pampersy,jeszcze laktator spakowałam w razie czego.Dzisiaj wszystkie przesyłki dotarły,wyprane i gotowe prawie wszystko.Zamówiłam nową kanapę i kurcze do 21dni może trwać realizacja i lipa bo łóżeczka nie mogę rozłożyć bo brak miejsca:-(
Ja torby też mam 2,większą dla mnie i mniejszą dla małej,ale u mnie w szpitalu wszystko trzeba mieć,ubranka codzień na zmianę,rozek,tetrę,pampersy,jeszcze laktator spakowałam w razie czego.Dzisiaj wszystkie przesyłki dotarły,wyprane i gotowe prawie wszystko.Zamówiłam nową kanapę i kurcze do 21dni może trwać realizacja i lipa bo łóżeczka nie mogę rozłożyć bo brak miejsca:-(
Evelinka, pokoik cudny:-)
ancona, trzymaj się. Ty masz już ciążę donoszoną, synuś sobie poradzi.
Agunia, na Goduli leżysz, aż do Rudy cię wywiało? Ja mam biuro na Goduli.
Truskawkowa, niunia, łączę się w bólu z matkami chorujących pociech i chorowitkami. Pogoda piękna a pomór straszny. U mnie zaczęło się w niedzielę w południe u starszej, zasnęła i obudziła się z temperaturą, wieczorkiem dołączyła Maja z ponad 39 st., biedna aż przez sen jęczała, A następnego dnia dołączyłam ja, nie mam temperatury tylko gniecie mnie i trochę kaszel męczy. U dziewczynek paskudna angina.
Dagmar,jak po wizycie. Mam nadzieje, że było ok i nie dobili cię jeszcze. Trzymam kciuki za Lusię
ancona, trzymaj się. Ty masz już ciążę donoszoną, synuś sobie poradzi.
Agunia, na Goduli leżysz, aż do Rudy cię wywiało? Ja mam biuro na Goduli.
Truskawkowa, niunia, łączę się w bólu z matkami chorujących pociech i chorowitkami. Pogoda piękna a pomór straszny. U mnie zaczęło się w niedzielę w południe u starszej, zasnęła i obudziła się z temperaturą, wieczorkiem dołączyła Maja z ponad 39 st., biedna aż przez sen jęczała, A następnego dnia dołączyłam ja, nie mam temperatury tylko gniecie mnie i trochę kaszel męczy. U dziewczynek paskudna angina.
Dagmar,jak po wizycie. Mam nadzieje, że było ok i nie dobili cię jeszcze. Trzymam kciuki za Lusię
Ja tez czekam na super dobre! wiesci od `Dagmar` I Lusi!
Przylanczam sie do gratulacji dla `Evelinki` z pokojem.
Az mi sie przykro/zazdrosnie (ale pozywtywnie ;-)) mi sie troche zrobilo bo my niby `przygotowani` to jednak nie az tak do konca..bo my to w sumie nie mamy jeszcze nic poukladane az w takiej finalowej wersji.
`Evelinka` Gratuluje zorganizowania I pomyslu!
I tez ciekawa jestem jak juz ktoras tutaj pytala, czy kapac bedziesz w lazience czy na poczatku pare tyg w pokoiku, bo wanienka tam jest zlokalizowana teraz.
`Rila `jak mam sie dobrze. Dziekuje
Czekam na wizyte w tym tyg I pewnie juz mi lekarz powie co I jak w sensie kiedy rodze, bo jest szansa ze bede miec porod wywolywany. Istnieja ku temu podobno przeslanki/wskazania ale o tym mi `opowie` I wytlumaczy podczas nastepnej wizyty bo widocznie to nie takie pilne jak na razie. A on widz jak ja `nerwowo` I ze stresem reaguje na wszystkie `nowosci` w tej ciazy.. a skoro to moja 1-sza ciaza to WSZYSTKO JEST NOWE! ;-)
Ja to pomimo ze `oryginalnie` termin mialam na kwiecien to jednak moge dolaczyc to tych szczesliwych marcowek ;-)
`Rila` wspolczuje ze tak aktywni sa twoje skarby! Ja wiem, czuje twoj bol!!! To jest niby radosc bo skoro dzieciaczki sie ruszaja to I cieszy do tego tez to chyba oznacza ze sa OK! Jednoczesnie daja znac ze sobie fajnie rosna bo sobie tak fajnie cwicza
Jendak wiem jak to boli!! Moje dziecko (bo ja plci nie znam jeszcze ;-) chcielismy miec niespodzianke ;-)) tez jest czasamio tak aktywne ze do lez mnie doprowadza!!! :-( I juz plakalam kilka razy a moj maz to sam nie mogl uwierzyc bo jemu to sie wydawalo ze to `nie tak boli` bo skoro to takie malenstwo..az ostatnio coraz czesciej go wolam by polozyl reke na moim brzuszku to az sam szoku dostaje I mowi ze `wow to boli`.. - jego!!? gdzie on to `przez moja skore czuje`!!! to co dopiero mnie od srodka w brzuszku...
A co dopiero Ciebie `Rila` biudulko! skoro ty to masz podwojne ruchy/uderzenia tam.....
skoro masz termin na 11tego Kwietnia to w ktorym tyg wtedy bedziesz?
Te dzieciaczki - `cwaniaczki` co raz ciezsze I wieksze robia wiec I wieksza sile maja ;-)
Jak bylam ostatnio na wizycie u lekarza to jak robil mi USG to nagle jak trzymal reke na brzuszku moim to dziecku cos sie nie spodobalo I kopniaka lekarz zarobil Lekarz na to `wow ale aktywne dziecko...I `na zyczenia dostal jeszcze ze 2 kolejne kopniaki.. hehehehehe a mi az bylo glupio I zastanawiaam sie czy juz powinnam w sumie przepraszac za psoty mojego dziciatka???
Pozrowionka dla was mamuski! :-)
Przylanczam sie do gratulacji dla `Evelinki` z pokojem.
Az mi sie przykro/zazdrosnie (ale pozywtywnie ;-)) mi sie troche zrobilo bo my niby `przygotowani` to jednak nie az tak do konca..bo my to w sumie nie mamy jeszcze nic poukladane az w takiej finalowej wersji.
`Evelinka` Gratuluje zorganizowania I pomyslu!
I tez ciekawa jestem jak juz ktoras tutaj pytala, czy kapac bedziesz w lazience czy na poczatku pare tyg w pokoiku, bo wanienka tam jest zlokalizowana teraz.
`Rila `jak mam sie dobrze. Dziekuje
Czekam na wizyte w tym tyg I pewnie juz mi lekarz powie co I jak w sensie kiedy rodze, bo jest szansa ze bede miec porod wywolywany. Istnieja ku temu podobno przeslanki/wskazania ale o tym mi `opowie` I wytlumaczy podczas nastepnej wizyty bo widocznie to nie takie pilne jak na razie. A on widz jak ja `nerwowo` I ze stresem reaguje na wszystkie `nowosci` w tej ciazy..
a skoro to moja 1-sza ciaza to WSZYSTKO JEST NOWE! ;-)Ja to pomimo ze `oryginalnie` termin mialam na kwiecien to jednak moge dolaczyc to tych szczesliwych marcowek ;-)
`Rila` wspolczuje ze tak aktywni sa twoje skarby! Ja wiem, czuje twoj bol!!! To jest niby radosc bo skoro dzieciaczki sie ruszaja to I cieszy do tego tez to chyba oznacza ze sa OK! Jednoczesnie daja znac ze sobie fajnie rosna bo sobie tak fajnie cwicza
Jendak wiem jak to boli!! Moje dziecko (bo ja plci nie znam jeszcze ;-) chcielismy miec niespodzianke ;-)) tez jest czasamio tak aktywne ze do lez mnie doprowadza!!! :-( I juz plakalam kilka razy a moj maz to sam nie mogl uwierzyc bo jemu to sie wydawalo ze to `nie tak boli` bo skoro to takie malenstwo..az ostatnio coraz czesciej go wolam by polozyl reke na moim brzuszku to az sam szoku dostaje I mowi ze `wow to boli`.. - jego!!? gdzie on to `przez moja skore czuje`!!! to co dopiero mnie od srodka w brzuszku...
A co dopiero Ciebie `Rila` biudulko! skoro ty to masz podwojne ruchy/uderzenia tam.....
skoro masz termin na 11tego Kwietnia to w ktorym tyg wtedy bedziesz?
Te dzieciaczki - `cwaniaczki`
co raz ciezsze I wieksze robia wiec I wieksza sile maja ;-)Jak bylam ostatnio na wizycie u lekarza to jak robil mi USG to nagle jak trzymal reke na brzuszku moim to dziecku cos sie nie spodobalo I kopniaka lekarz zarobil
Lekarz na to `wow ale aktywne dziecko...I `na zyczenia dostal jeszcze ze 2 kolejne kopniaki.. hehehehehe a mi az bylo glupio I zastanawiaam sie czy juz powinnam w sumie przepraszac za psoty mojego dziciatka??? Pozrowionka dla was mamuski! :-)
Ostatnia edycja:
milenka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2013
- Postów
- 6 149
Dzień dobry!Ja już z kawką,masakra wstałam o 5 i nie wiem co ze sobą zrobić,a głód mnie obudził.
NETI to bedzie niespodzianka na porodówce,gratki za wytrwałość w niewiedzy;-)
ERMILKA niech dzieciaki zdrowieją bo do soboty ładna pogoda,potem jesień przyjdzie
,u mnie mam nadzieję że ospą zakończymy sezon chorobowy.
DAGMAR gdzie jesteś,co z Lusią?
.NETI to bedzie niespodzianka na porodówce,gratki za wytrwałość w niewiedzy;-)
ERMILKA niech dzieciaki zdrowieją bo do soboty ładna pogoda,potem jesień przyjdzie
,u mnie mam nadzieję że ospą zakończymy sezon chorobowy.DAGMAR gdzie jesteś,co z Lusią?
reklama
magda1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Styczeń 2007
- Postów
- 2 662
Ewelinkaa pokoik jest boski, piękne kolory, taki funkcjonalny
Ermilka zdrówka dla was
Noc masakryczna, pół nocy mnie skurcze męczyły, byłam bliska jechania do szpitala, powstrzymywało mnie tylko to, że skurcze porodowe chyba od częstotliwości prawie non stop by się nie zaczęły. Koło trzeciej przysnęłam, teraz znowu mnie brzuch pobolewa. Muszę dopakować resztę pierdółek do torby, dziewczynom 3 dniową wyprawkę naszykować, bo P ich garderoba może pokonać
Milego dnia
Ermilka zdrówka dla was
Noc masakryczna, pół nocy mnie skurcze męczyły, byłam bliska jechania do szpitala, powstrzymywało mnie tylko to, że skurcze porodowe chyba od częstotliwości prawie non stop by się nie zaczęły. Koło trzeciej przysnęłam, teraz znowu mnie brzuch pobolewa. Muszę dopakować resztę pierdółek do torby, dziewczynom 3 dniową wyprawkę naszykować, bo P ich garderoba może pokonać
Milego dnia
