reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

Dzieńd obry. :-)

Ja już też po wizycie w laboratorium dziś. :tak: Zuzia od 11:30 w szkole,a o 12 G. ruszył do Warszawy na pogrzeb swojego wujka... Buuuu,ale dobrze,że jutro już będzie wieczorem w domku. :-)
W ogóle od 3 dni każdemu z mojej Rodziny,śni się pokolei,że rodzę. :szok: Dziś Mężu mi oznajmił,że właśnie Jemu to się śniło... Że dobiegł do mnie na porodówkę,jak już Kubusia główka wychodziła. :szok: No masakra, :-p A od kilku dni mi wróży,że teraz,jak pójdę w czwartek na wizytę,to mi lekarka powie,że Kuba waży już 3100g. Jak to się sprawdzi,to zacznę wierzyć,chyba,w to,co mi też ten mój Mąż powtarza... Że 14.marca rodzę. :-p

Dagmar,daj znać,jak tam badanka Łucji. Trzymam kciuki. :tak:

Madzik,super,że już jesteś w domku! A jak tam cycowanie Emmy (moje bierzmowaniowe imię! :-* ),przebiega?

Dziewczynki szpitalne,nie dajcie się jeszcze objawom porodowym!

Kroczek,mam propozycję. :-) Abyś przeniosła/podpięła do góry dwa tematy. O wieściach ze szpitala i o urodzonych kwietniowych Dzieciątkach - żeby było widoczniejsze. :-)
 
reklama
Witam :-)
Ja rano byłam w laboratorium, ludzi cała poczekalnia. Jakoś nikt nie kwapił się ustąpić miejsca. Jednak szybko szło, to może pół godziny byłam. Już chyba mam wszystkie badania porobione, to myślę, że już więcej tam nie zawitam.
Za tydzień wizyta, już nie mogę się doczekać :tak:

Dzisiaj rano coś mnie brzuch bolał, na pewno pojawiło się kilka bolesnych skurczy, a jeszcze młoda mi nieźle łapkami gmerała na dole :baffled:
Na szczęście po jakimś czasie wszystko się uspokoiło.

Ancona trzymaj się dzielnie, oby jeszcze wypuścili Cię do domu i zdrówka dla synka.
Kroczek Ty też wracaj jeszcze do domku, choć widzę że nie jest tam Ci źle ;-)
Nieznajoma a Tobie życzę, żebyś bezpiecznie przesiedziała w szpitalu do końca, bo dla Was to chyba najlepsze wyjście.
Viltutti ja mam dość remontów, pokój córki jeszcze w rozsypce i końca nie widać. Nie wiem czy w miesiąc uda się go skończyć. Jak nie to trudno, jakoś się pomieścimy, mamy jeszcze 2 pokoje do dyspozycji, więc źle nie jest. Tyle, że wszystko na kupie.

Ja na razie nie mogę narzekać na włosy, o dziwo jak wcześniej musiałam je myć co 2 dni, to teraz wystarczy 2 razy w tygodniu. Choć z reguły i tak myję częściej z przyzwyczajenia.

Dziewczyny nie spieszcie się tak w końcu ten wątek nazywa się kwiecień a nie marzec :-p
 
Co do remontów to ja uwielbiam, ale tylko takie z mężem :-) Bo on wszytko potrafi zrobić sam, a ja znowu z tych co do wszystkiego się pcha, tak więc tworzymy duet remontowo-idealny :D i jak się za coś bierzemy to idzie momentalnie :)
 
Cześć Dziewczyny :-):-)

Nie nadrobię chyba waszych wpisów... a nie było mnie tylko weekend... Byłam na ślubie szwagra co prawda cywilnym i nie było balu tylko uroczysty obiad ale to i tak dla mnie dużo. Po kilku godzinach siedzenia na krześle brzuch miałam twardy na skała i marzyłam tylko o tym, żeby się położyć ale z drugiej strony w końcu była okazja spotkać się z rodzinką męża i po prostu pobyć wśród ludzi:-) człowiek jak się odpicuje to i lepiej się czuje od razu ;D Jakoś samoocena podskoczy i dobre samopoczucie :tak:

Po waszych naciskach wstawiłam wczoraj pierwsze pranie Maluszka, dzisiaj prasowanie i drugie zaraz nastawie :) I w tym tygodniu zacznę pakować torbę ale najpierw jutrzejsza wizyta i oczywiście liczę na same dobre wieści :)

Dzieńd obry. :-)

Ja już też po wizycie w laboratorium dziś. :tak: Zuzia od 11:30 w szkole,a o 12 G. ruszył do Warszawy na pogrzeb swojego wujka... Buuuu,ale dobrze,że jutro już będzie wieczorem w domku. :-)
W ogóle od 3 dni każdemu z mojej Rodziny,śni się pokolei,że rodzę. :szok: Dziś Mężu mi oznajmił,że właśnie Jemu to się śniło... Że dobiegł do mnie na porodówkę,jak już Kubusia główka wychodziła. :szok: No masakra, :-p A od kilku dni mi wróży,że teraz,jak pójdę w czwartek na wizytę,to mi lekarka powie,że Kuba waży już 3100g. Jak to się sprawdzi,to zacznę wierzyć,chyba,w to,co mi też ten mój Mąż powtarza... Że 14.marca rodzę. :-p

Dagmar,daj znać,jak tam badanka Łucji. Trzymam kciuki. :tak:

Madzik,super,że już jesteś w domku! A jak tam cycowanie Emmy (moje bierzmowaniowe imię! :-* ),przebiega?

Dziewczynki szpitalne,nie dajcie się jeszcze objawom porodowym!

Kroczek,mam propozycję. :-) Abyś przeniosła/podpięła do góry dwa tematy. O wieściach ze szpitala i o urodzonych kwietniowych Dzieciątkach - żeby było widoczniejsze. :-)

Co do snów to mi dzisiaj się śniło, że musieliśmy z mężem zmieniać stancję bo pełno myszy po domu biegało:szok: pogryzły fotelik Szymusia i jego na buziulce !! :no: I biegaliśmy od znajomych do znajomych kto nas przygarnie bo tam nie wrócimy a gdzieś musimy się zatrzymać zanim znajdziemy coś nowego.. Masakra obudziłam się taka zdenerwowana i w panice szukałam w łóżku Synka, który jest ale cały czas w brzuchu :-D Ale te sny to mam coraz głupsze !!


Dziewczyny szpitalne trzymam za Was kciuki !!! I proszę za szybko się nie odpakowywać!!

A ja spróbuję Was nadrobić i idę czytać (prasując oczywiście, bo niestety muszę robić to na siedząco) :p
 
A odnośnie remontów to czy któraś posiada informacje na temat korelacji dziecko + klimatyzacja? Chcemy sobie w mieszkaniu zamontować klimę, ale nie wiem czy przy małym dziecku jest to dobry pomysł.
 
Ale super wieści od Dagmar, wzruszyłam się normalnie, cieszę się jakby o moje własne dziecko chodziło. Dzielna kruszynka z naszej Lusi:-).

Siedzę z małym zasmarkańcem w domu, inhalujemy się i katarzysko zaczyna mijać.
Stwierdzam, że obecność dziecka w domu bardziej mnie do aktywności mobilizuje, jak siedzę sama to całe przedpołudnie takie przeleniuchowane mam, a dziś pranie, sprzątanie, z asystentką u boku fajniej się działa;-).

Mojego P jakiś stres przedporodowy ogarnął - łóżeczko złożył, resztę rzeczy (kocyk, rożek, pościel) wyprał i wyprasował, do spakowania torby zmobilizował. Jakiś przeczucia ma czy co

Z włosami mam zupełnie odwrotnie - zawsze myłam codziennie, a teraz spokojnie co 3 dni mi wystarcza, brudne nie są, tylko klapnięte i układać się już nie chcą
 
reklama
Hej!
Wpadam po kilku dniach. Podczytywałam, nie ukrywam, kibicuje szpitalnym mamom. O ile mam nadzieję, ze Kroczek się wywinie z dalszego leżenia, to wydaje mi się, ze Ancona, mimo stresu o pierworodnego, to najlepiej jest dla Ciebie i maluszka w szpitalu. Skoro takie tętno serduszka szalone bywa, skurcze się pojawiają i w dodatku to crp podwyzszone, to lepiej na tym etapie ciazy byc pod opieka lekarza
Nieznajoma - naprawdę lepiej być pod opieką, tak jak mówi lekarz, tym bardziej, ze tzw okres "wcześniaczy" zaraz sie u Ciebie kończy
Viltutti - uwielbiam remonty. Sama też maluję ściany i takie tam różne różnosci typu meble też.
Wybaczcie, ze sie do wszystkich wpisów nie ustosunkuję..
Evelinkaa, pytalas o impreze. Było głosno, było wesoło, było duzo ludzi bo 20 dorosłych i 20 dzieci. Kilka osób nie dojechało, a byłoby więcej. Brzuchol mi się trochę stawiał, ale co tam ;-) Mam calą lodówkę zarcia i pewnie niektóre rzeczy bede musiala wyrzucic bo nie przerobimy. A tak nie lubie marnowac jedzenia... Po imprezie poszlam spac przed 3, wstalam o 8.30. Ostatni goscie wyjechali o 15 :-D Dzis zawiozłam dzieci do szkoły - ferie skończone!!!!!- i oddałam się leniuchowaniu, kąpiel w wannie, drzemka,a teraz z wałkami na głowie piszę na bb i niepokoję sie, ze zanim się obejrzę trzeba będzie wychodzic po dzieci ;-) Oj czas zasuwa. Miałam nic nie robić, ale wstawiąłm jedno pranie w tym moim rzęchu - pralce. Zresztą z tą pralką to neizły cyrk. Nie opłaca się naprawiać, bo właąsnie podrożały części. No a tej wyśnionej nie ma dostępnej. Whirpool spadł strasznie na jakosci, więc dostalismy do wyboru Electrolux lub samsung. Electrolux ma dobre opinie a samsung żadnych :-( Elektrolux 10 kg a Samsung 12.... Różnica w cenie znaczna na korzyść Elektroluxa. No ale sama juz nie wiem..
 
Do góry