.::: Mamusie kwiecień 2014:::.

[Evelinkaaa]

Jotemka dziękujemy z a przekazanie tak wspaniałych wieści :-)

Dagmar cudownie że u Lusi wszystko dobrze i jedzie z Tobą do domku :-) trzymajcie się dziewczynki :-)

U Mnie z włosami jest nawet nieźle :-) wcześniej musiałam myć włosy codziennie a teraz myję co 3 dni, 4 dni :-) tylko martwię się co to będzie po porodzie bo i tak mam rzadkie i cienkie włosy a jak zaczną wypadać to będę łysa oby nie :-)

Wczoraj rozmawialiśmy ze szwagierką i wyprowadza się w przyszłym tygodniu a może nawet już w ten weekend strasznie się cieszę bo w końcu będę mogła wysprzątać pokoik, przygotować łóżeczko, poukładać ciuszki itd. :-) już nie mogę się doczekać

U nas po zachmurzonym weekendzie wyszło piękne słoneczko :-) z Kubusiem już ok dostaje jeszcze tabletki ale już widać że lepiej się czuję :-) wygrzewa się na słoneczku wchodzącym do domku :-)



W czwartek mam mieć zdjęcia z sesji :-) ciekawa jestem jak wyszły mam nadzieję że super :-) podzielę się jak tylko dostanę :-)

 

[madziolina_p]

Ale sie napisalyscie, hehe
Ja od jakiegos tygodnia troche oklaplam, ale chyba za dobrze sie czuje w ciazy i teraz jak mnie nogi zaczely bolec i spiaca jestem, do tego zgaga to jakos tak mi dziwnie...

Viltutti ja tez zauwazylam, ze pomalu wlosy mi sie czesciej zaczynaja przetluszczac, a w ciazy juz tak mialam ze mylam faktycznie 2 razy w tygodniu.

Tez uwielbiam remonty i tez jestem z tych co sie wpychaja, zeby pomagac, w weekend bedzie malowanie i juz skonczymy pokoj malucha!

A i sie dziewczyny tak nieraz maly rozbryka, ze wszystko mnie boli hehe, a i zgaga mnie meczy to i podobno dzidziak wlosy bedzie mial bujne hehe

Dzis mam szkole rodzenia, ale cwiczenia i maz nie bedzie mogl isc, wiec nie wiem czy pojde sama, bo to na 18 i autobusami dwoma, a to tylko gimnastyka itp, w srode wole wyklady, bo tam sa przydatne informacje, jak maluszka ubierac, kapac, jak wyglada porod itp Chyba na te cwiczenia nie pojde!

Dobra, biore sie za prasowanie i wstawiam pranie- ktore defakto nie wiem kiedy sie gromadzi!
Jak poprasuje maluszkowe najmniejsze rzeczy to pakuje torbe dla dzidziusia do szpitala, bo w mojej brakuje rzeczy malo istotnych, prawie wszystko mam!

Apowiedzcie mi, kupilam pieluszki tetrowe i flanelowe, czy musze je prac i uprasowac mimo, ze sa nowe i zapakowane?

 

[Evelinkaaa]

Jotemka wow to duża imprezka :-) wspaniale że wszystko się udało, a teraz odpoczywaj bo zasłużyłaś na trochę relaxu :-)

 

[oliwia55]

Madziolina - ja piorę wszystko, wszystkie rzeczy nowe, tym bardziej pieluszki

DAGMAR - super wiadomości , widzisz jaka Lusia dzielna, potrzebowała czasu:-)

 

[Evelinkaaa]

Madziolinka ja wszystkie prałam i prasowałam :-)

 

[Jotemka]

Madziolina - wszystko maluszkowi nowe pierzemy. Nie wiadomo kto to dotykal i gdzie leżało to po pierwsze. A poza tym każda tkanina ma impregnaty chemiczne aby łatwa była w obróbce i sie żeby ładnie wyglądał i nie niszczyła się tak mocno. Właśnie impregnaty wypieramy w pierwszym praniu. Dlatego niektóre rzeczy tak tracą na wyglądzie, niestety, bo trzyma je chemia wsadzona we włókno....

 

[agata1991]

Właśnie mi się suszą dwa prania za jakąś godzinę będę miała składania a składania... i Trzecie do suszenia!

 

[Jotemka]

WARSZAWIANKI - szykuje sie nam kolejne spotkanie we czwartek, proszę o zerknięcie na warszawski wątek :-)
Kroczku, jeśli Cię wypuszczą ze szpitala a bedziesz jeszcze w Warszawie, to spróbuj sie z nami zobaczyć. Czekamy!!!!

 

[_zuzanka]

Dagmar - super wiadomości :-) zawsze dom to dom. No i najważniejsze że Lusia zdowa :-)

Evelinka - dobrze że będziesz miała czas na zrobienie pokoju, w sumie to sama radość takie przygotowywanie :-)

Madziolina - u mnie ze zgagą i włosami u malucha się sprawdziło. Tylko Młoda komicznie wyglądała jak te jej włoski zaczęły się wycierać.
Pieluszki prałam i prasowałam, lepiej pozbyć się zanieczyszczeń produkcyjnych, szczególnie, że pieluszek używqsz głównie do gołego ciałka.

Jotemka - Ty to masz zdrowie :-) ja po posiadówce z 2 znajomych byłam wypompowana. A z pralką chyba bym wzięła elektroluxa, ale to dlatego, że nigdy nie miałam problemów z tą marką. No i cena bylaby dla mnie argumentem.

Agunia Gr - zastanawialiśmy się też nad klimatyzatorem w zeszłym roku, ale nie odważyłabym się go używać przy dziecku. Ogólnie takie mało naturalne rozwiązanie. Poprzednie la to z Młodą jakoś przemęczyłyśmy korzystając z wentylatora. Mam nadzieję że w tym roku nie będzie gorzej.

 

[L-oka]

Evelinka, super ze z psinką juz lepiej. I ze szwagieka sie wyprowadza to bedziecie mogli na psokojnie zabrac sie za pokoik

Jotemka z pralką nie doradze, generalnie nie wiem co bym wybrała bo zadna z tych marek mnie nie przekonuje. Generalnie polecam kupic dodatkowe ubezpieczenie jak edzie to tylko mozliwe
Electroluxa mieli znajomi - co prawda mniejsza bo na 4 kg, ale po 5 latach padła i tez nie oplacalo sie naprawiac. Rodzice mieli lodówke electroluxa (taka z tanszych raczej) ale tez nie byli zadowoleni. Co prawda swoje zadania spelniała ale ciage cos sie urywało - a to klamka do otwierania drzwi,a to pułka w zamrazalce i tak w kolko. Poki byla na gwarancji to przysylali nowe a teraz tata klei i kombinuje
Samsunga mam lodówke ja - kupilismy z tych cichszych i lepszych zeby Maluchowi nie przeszkadzała jak sie pojawi na swiecie bo mieszkamy w skromnych 2 pokojach i raczej bedzie ja slyszał. No ale poki nowa byla to bylo oki a teraz ciagle jakies szmery i dziwne odglosy wydaje, w nocy szczegolnie slyszalne. Za to znajomi maja pralke 9tez ok 5 kg) samsunga i sa zadowoleni, ale oni malo piora dzieci nie maja i czesto w delegacjach z pralni korzystaja.
Fajnie ze imprezka udana. Mi sie wydaje ze takie spotkanie ze znajomymi w wiekszym gronie troche "odswieza" nas w tej ciazy ja bynajmniej duzo lepiej sie czuje po wyjsciu

Ale sie napisalyscie, hehe
Ja od jakiegos tygodnia troche oklaplam, ale chyba za dobrze sie czuje w ciazy i teraz jak mnie nogi zaczely bolec i spiaca jestem, do tego zgaga to jakos tak mi dziwnie...

Viltutti ja tez zauwazylam, ze pomalu wlosy mi sie czesciej zaczynaja przetluszczac, a w ciazy juz tak mialam ze mylam faktycznie 2 razy w tygodniu.

Tez uwielbiam remonty i tez jestem z tych co sie wpychaja, zeby pomagac, w weekend bedzie malowanie i juz skonczymy pokoj malucha!

A i sie dziewczyny tak nieraz maly rozbryka, ze wszystko mnie boli hehe, a i zgaga mnie meczy to i podobno dzidziak wlosy bedzie mial bujne hehe

Dzis mam szkole rodzenia, ale cwiczenia i maz nie bedzie mogl isc, wiec nie wiem czy pojde sama, bo to na 18 i autobusami dwoma, a to tylko gimnastyka itp, w srode wole wyklady, bo tam sa przydatne informacje, jak maluszka ubierac, kapac, jak wyglada porod itp Chyba na te cwiczenia nie pojde!

Dobra, biore sie za prasowanie i wstawiam pranie- ktore defakto nie wiem kiedy sie gromadzi!
Jak poprasuje maluszkowe najmniejsze rzeczy to pakuje torbe dla dzidziusia do szpitala, bo w mojej brakuje rzeczy malo istotnych, prawie wszystko mam!

Apowiedzcie mi, kupilam pieluszki tetrowe i flanelowe, czy musze je prac i uprasowac mimo, ze sa nowe i zapakowane?

pieluszki prałam i prasowałam. Nie piore tylko wózka - jest nowy, wietrze go, nie piore tez ochraniacza, rożka, kołdry i poduszki (ale posciel juz uprana i wyprasowana, samych wkladów nie bede prac).

A ja dzisiaj tez najlepiej wskoczylabym do lozka i nie ruszala sie na krok ale piekne sloneczko mobilizuje do pracy i chyba wezme sie za sprzatanie mieszkania. Teraz wszystko zajmuje mi z 5x wiecej czasu, nie wiem czemu - czy to ten senny stan czy moze juz brzuch zawadza?